- Najpierw są propozycje zgłaszane przez wszystkich miłośników sokołów. Drugi etap to jest wybór najciekawszych imion przez komisję wewnętrzną i ostatni etap, w którym internauci będą głosować na wybrane propozycje - mówi Renata Karaszewska z Biura Ochrony Środowiska ORLEN.Do 15 maja na stronie peregrinus.pl można oddać głos na najciekawsze propozycje. Internauci wybiorą wśród imion: DIESEL, FALCO, FART, ORLIK, PERO, PLOCEK, TURBO, WIŚLAK (męskie) oraz ARENA, EFECTA, ENERGIA, NAFTA, RAWKA, TUMKA, WERA i WERKA (żeńskie). Jak dodaje nasza rozmówczyni, również i w tym roku jeden pisklak dostanie nadajnik.
- Z reguły była to samica, bo one są większe w świecie ptaków. Nadajnik satelitarny pozwoli na śledzenie wędrówek sokoła, a w przyszłości może również na zlokalizowanie jego gniazda - wyjaśnia Renata Karaszewska.Leszek Paprot, dyrektor Działu Remediacji i Ochrony Środowiska ORLEN przypomina, że budki lęgowe dla ptaków drapieżnych w płockim zakładzie produkcyjnym zostały umieszczone przy współpracy ze "Stowarzyszeniem na Rzecz Dzikich Zwierząt SOKÓŁ" już w 1999 roku. Dwie budki zainstalowano na wysokich kominach: Zakładowej Elektrociepłowni i Instalacji Clausa. Trzecia budka pojawiła się 16 lat później (2015 r.) na nowym kominie Instalacji Odsiarczania Spalin (IOS) i zastąpiła gniazdo na EC. Została wyposażona w termometr i kamery, umożliwiające ciągły monitoring sokołów. Od tego czasu gniazdującą parę można obserwować całodobowo przez Internet. W 2023 roku zainstalowana została kolejna nowa budka z monitoringiem na nowym kominie instalacji Clausa. Stara została zlikwidowana. Skąd w ogóle sokoły wzięły się w zakładzie produkcyjnym Orlenu?
- Początki tej historii sięgają nawet lat 80-90, gdy zaobserwowano, że naturalnie sokół pojawiał się w tym rejonie. Przyjęliśmy, że sokół ma dobre warunki, żeby się tu osiedlić i może to się zakończyć się sukcesem. I tak się stało - wspomina Leszek Paprot. - Od 2002 roku niemal corocznie mamy kolejne pisklęta, które wracają do środowiska - dodaje.Zauważa też, że skoro sokoły nie tylko osiedlają się na terenie Zakładu Produkcyjnego ORLEN, ale i rozmnażają, to oznacza, że czują się tutaj dobrze. Nie wszyscy wiedzą, że na terenie zakładu w Płocku są obecnie dwa gniazda z podglądem on-line. Ponieważ są w bliskim sąsiedztwie, to mało prawdopodobne jest, aby w obu na raz były sokoły. Jednak dwie budki zapewniają ptakom drapieżnym nie tylko komfort, lecz również możliwość corocznego, nieprzerwanego lęgu. Czasami zdarza się, że gniazdo sokołów wędrownych musi być zamknięte, np. przez zaplanowany, długotrwały remont komina czy inne nietypowe zdarzenie, jak np. pojawienie się raroga, który w 2018 roku wygonił sokoły z gniazda. Aby nie skończyło się to przynajmniej roczną przerwą w lęgach, nowe gniazdo zaplanowano już na etapie projektowania nowego komina instalacji Clausa. Zakład Produkcyjny ORLEN w Płocku i włocławski ANWIL to jedyne miejsca w Polsce, gdzie ptaki drapieżne mają do dyspozycji po dwa gniazda, z których najczęściej korzystają na zmianę. A dlaczego sokoły wybierają zakłady produkcyjne?
- Sokół wędrowny jest gatunkiem, który prawie na całym świecie gniazduje w górach, na półkach skalnych - mówi Sławomir Sielicki, prezes Fundacji "Sokół". - Wynika to również z tego, że one polują z dużej przewagi wysokości: albo z lotu, albo gdzieś wysoko siedzą i wypatrują swojej zdobyczy. Natomiast w połowie ubiegłego wieku człowiek zaczął takie sztuczne góry stawiać u siebie w miastach, typu wieżowce, drapacze chmur, czy kominy takie jak ten. I to sokołom odpowiada. Tyle, że o ile w górach sokoły znajdą jakieś półki naturalne skalne, o tyle na takich budowlach trzeba im troszkę pomóc i zamontować przynajmniej skrzynkę ze żwirem, albo takie lokum, jak tutaj, w Płocku - wyjaśnia Sławomir Sielicki.Jak podkreśla, w miastach jest bardzo dobra baza pokarmowa, dużo ptaków, na które sokoły mogą polować. Poza człowiekiem, brak jest też naturalnych wrogów. Inaczej jest już po tym, jak młode wylecą z gniazda. Statycznie tylko jedna czwarta młodych przeżywa pierwszy rok. Sławomir Sielicki i sokolica Werwa W Płocku rodzinka rozwija się dosyć spokojnie, ale wiele osób obserwuje gniazdo w Lublinie, gdzie rozgrywał się prawdziwy brazylijski dramat. Najpierw, przed samym wylęgiem maluchów zaginęła samica Wrotka, a gdy się odnalazła, ktoś otruł samca - Czarta. Czy często się zdarza, że dochodzi do takich otruć sokołów?
- No niestety, zdarza się. Tutaj ewidentnie w Lublinie już kilka razy było to pod kamerami widać. Znaleźliśmy martwe ptaki, które mogliśmy przebadać i potwierdzić, że one rzeczywiście były otrute, ale niestety w kilku innych stanowiskach też nam ptaki znikają w okresie lęgowym. To nie jest odosobniony przypadek. Trute są nie tylko sokoły, ktoś truje też bieliki i inne zwierzęta. To jest taki proceder, który ciężko komuś udowodnić i złapać za rękę - wyjaśnia Sławomir Sielicki.Na szczęście samica z lubelskiego gniazda ma już nowego partnera, który pomaga jej w opiece nad pisklakami.
- Sokoły wędrowne są w miarę stałe w uczuciach i przez wiele lat gniazdują w tych samych parach. Na przykład para warszawska była razem prawie dwadzieścia lat. Ale jeśli któryś z osobników zginie, nie ma większego problemu, bardzo szybko znajduje się zastępstwo - tłumaczy nasz rozmówca.Jak wspominaliśmy, dzięki zaangażowaniu Koncernu w odbudowę populacji sokołów wędrownych w Polsce, do natury trafiły już 64 pisklęta (wliczając tegoroczny lęg). Ale razem z ptakami z czeskich rafinerii Grupy ORLEN UNIPETROL Litvínov i Kralupy nad Wełtawą, Elektrociepłowni oraz instalacji Polichlorku Winylu ANWIL we Włocławku, jak również obiektów Elektrociepłowni Żerań i Ciepłowni Kawęczyn Grupy PGNiG TERMIKA pula ta wynosi prawie 200 ptaków żyjących na wolności. Gniazdo w ORLENIE od kilku lat pozostaje domem Werwy i Rafika. Ich życie można obserwować przez całą dobę na orlen.pl oraz peregrinus.pl. ORLEN jest partnerem programu odbudowy populacji sokoła wędrownego w Polsce we współpracy ze Stowarzyszeniem Na Rzecz Dzikich Zwierząt/Fundacją "Sokół".
Płocki przedsiębiorca został komendantem straży miejski
Patrowicz cacy
ju
23:53, 2025-06-08
Płocczanin na ekskluzywnej kolacji z Trumpem
Jest ok , Patrowicz
ji
23:51, 2025-06-08
Wybory prezydenckie. Jak głosował region płocki?
A kto zaczął?
real
19:54, 2025-06-08
Wybory prezydenckie. Jak głosował region płocki?
Przestań ubliżać innym ludziom. Nie możesz pogodzić się z przegraną to udaj do specjalisty. Wystawiasz opinię sobie
Eva
16:57, 2025-06-08
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz