- Dla mnie, wówczas komandora Klubu Wodniaków "MORKA" PTTK w Płocku przy ul. Rybaki 10, początek powodzi oznaczał włączenie telefonu... - wspomina Bogusław Trębala, ówczesny komandor Klubu Wodniaków "MORKA" PTTK w Płocku na łamach "Notatek Płockich".Przypomnijmy, że 13 grudnia 1981 r. gen. W. Jaruzelski ogłosił stan wojenny, a to m.in. objawiło się wyłączeniem telefonów prywatnych. I właśnie początek powodzi stworzył konieczność przywrócenia łączności, przynajmniej z uczestnikami akcji przeciwpowodziowej, do których został zaliczony Bogusław Trębala.
- Około godz. 5, jeśli dobrze pamiętam, to w poniedziałek 11 stycznia 1982 r., odezwał się dzwonek telefonu i usłyszałem komunikat: "Jest powódź w Płocku, proszę organizować ewakuację Stanicy" - opowiadał Bogusław Trębala ("Od powodzi w 1982 r. do powodzi 1997 r.", Notatki Płockie 42/3-172. 33-40, 1997 r.).Rozległy zator lodowy spowodował, że poziom Wisły był wyższy od najwyższego dotychczas stanu w historii aż o 126 cm. Woda zalała około 10 tys. hektarów gruntów i ponad 5 tys. budynków. Utonęło około tysiąca zwierząt hodowlanych i ok. 57 tys. sztuk drobiu. Szacuje się, że łączne straty wyniosły ponad 5 mld zł. Domy i gospodarstwa rolne na Radziwiu oraz okolicznych wsiach zostały zalane, zniszczone zostały drogi, zalana została Płocka Stocznia Rzeczna. Tragedia z tych dni znalazła długotrwałe przełożenie na życie wielu mieszkańców. Ewakuowano 15 tys. osób, których domy zostały zniszczone. Tymczasowo mieszkali w szkołach i internatach. To właśnie tam z całej Polski, ale i zagranicznych krajów przesyłano transporty z żywnością i odzieżą. Usuwanie zniszczeń trwało wiele miesięcy. Pod koniec lutego 1982 r. przywrócono połączenie z prawobrzeżną częścią Płocka, a pierwsi mieszkańcy powrócili do swoich domów. Jednak nie wszyscy. Część z budynków nie nadawała się do odbudowy - ich właściciele otrzymali mieszkania w specjalnie dla nich budowanych blokach na osiedlu Podolszyce Północ. W wyniku powodzi:
Tadzio20:13, 09.01.2022
Pamiętam jak mieszkańców Radziwia pytano wówczas "jak wam się powodzi".
Tadzio20:21, 09.01.2022
Pamiętam tę powódź i pytanie mieszkańców Radziwia "Jak wam się po wodzi".
Pamiętam22:40, 09.01.2022
Milicjantów wysyłano, żeby pałkami rozbijali zator.
gość16:47, 12.01.2022
i te darmowe mieszkania na Podolach i remont daczy w Radziwiu
Płocczanin u Donalda Trumpa. Był jedynym Polakiem
Kasy kupa, a Trump sobie poszedł...
$$$
17:09, 2025-06-20
Płocczanin u Donalda Trumpa. Był jedynym Polakiem
Gratulacje Mariusz
gret
16:42, 2025-06-20
Tragiczny wypadek w powiecie płockim
Pozdrawiam czytelników
Alfons z Alfonsowa
15:47, 2025-06-20
Płocczanin u Donalda Trumpa. Był jedynym Polakiem
Brawo Patrowicz rozslawia PLOCK WSZĘDZIE
Rogozino
15:37, 2025-06-20