1826 lub 1827 to prawdopodobnie data powstania pierwszej na świecie fotografii, stworzonej przez Francuza Josepha-Nicéphore`a Niepcego na wypolerowanej płycie metalowej. Do wykonania zdjęcia, które przedstawiało widok z okna w Le Gras, wykorzystał on asfalt syryjski, czyli związki bitumiczne wytworzone z ropy naftowej. Otrzymane przez niego zdjęcie było jednak bardzo niedoskonałe.
Dokładnie 19 sierpnia 1839 roku rząd francuski upublicznił technologie opracowane przez Nicephore Niépce`a i Louisa Daguerre`a (Louis Jacques Daguerre zademonstrował Akademii Francuskiej zdjęcie fotograficzne otrzymane na warstewce jodku srebra, powstałej w wyniku działania pary jodu na wypolerowaną płytę miedzianą pokrytą srebrem), dzięki czemu fotografia stała się dobrem publicznym. To właśnie na pamiątkę tego wydarzenia obchodzimy Światowy Dzień Fotografii.
To był początek błyskawicznego rozwoju fotografii. Płytki srebrne lub arkusze papieru zastąpiono płytkami szklanymi, powleczonymi warstwą światłoczułą. Preparowano je tuż przed wykonaniem zdjęcia, co wymagało przenośnej ciemni fotograficznej, w której można było dokonać tego zabiegu.
Robert Cornelius, Autoportret, źródło: WikipediaW 1861 roku fizykowi Jamesowi Clerkowi Maxwellowi udało się uzyskać pierwszą trwałą fotografię barwną, natomiast 46 lat później, w 1907 roku słynni już bracia Lumière wprowadzili na rynek pierwsze płyty do fotografii barwnej, Autochrome. Były one wyprodukowane na bazie barwionej skrobi ziemniaczanej.
Na ziemiach polskich fotografia pojawiła się dość szybko, bo w 1839 roku. Wówczas Kurier Warszawski wydrukował ogłoszenie firmy Fraget, oferującej aparaty do dagerotypii (metoda wykonywania fotografii, której nazwa pochodzi od nazwiska Louisa Daguerre`a). W tym roku pierwsze fotografie w Polsce wykonał Jędrzej Radwański, fizyk z Kielc, który utrwalił kościół Wizytek i Pałac Kazimierzowski w Warszawie.
Już rok później w Poznaniu i w Warszawie pojawiły się ilustrowane broszury poświęcone dagerotypii. Początek przemysłu fotograficznego na ziemiach polskich natomiast to rok 1887, kiedy chemik Piotr Lebiedziński założył w Warszawie fabrykę papierów fotograficznych FOTON. W 1899 roku, również w Warszawie, powstała wytwórnia aparatów fotograficznych i obiektywów FOS.
Pierwsze utrwalenie na fotografii człowieka miało miejsce w 1839 roku. Amerykański chemik, Robert Cornelius, wykonał wówczas swój portret metodą dagerotypii. Na odwrocie zdjęcia widnieje napis "pierwszy portret wykonany przy pomocy światła".
Masowo z fotografii można było korzystać dzięki George`owi Eastmanowi, twórcy marki Kodak. Opatentował on przenośny aparat, a także rozpowszechnił wynalazek Hannibala Goodwina - kliszę fotograficzną. Aparaty fotograficzne reklamowano wówczas hasłem: "Ty naciskasz spust, my zajmujemy się resztą". Warto wspomnieć, że aparat Kodaka w 1888 roku kosztował aż 25 dolarów, czyli przeciętną pensję robotnika. Ale już 13 lat później wprowadzono do sprzedaży model Brownie, kosztujący już tylko dolara.
A co o współczesnej fotografii sądzą rozmówcy PetroNews, którzy zajmują się wykonywaniem zdjęć? Zobaczcie w naszym cyklu "Obiektywnie o Płocku".
Jeśli macie przyjaciół lub znajomych fotografów i według Was powinni ich prace poznać nasi czytelnicy, zgłoście się do nas. Z przyjemnością umieścimy ich w dziale "Obiektywnie o Płocku". Piszcie na nasz KONTAKT.
Będzie ścieżka rowerowa pod mostem
Inne miasta się rozwijają ,drogi ,szkoły (studenci) , miasto ściąga inwestycje firm , innowacje ,lotniska , szpitale uniwersyteckie itp. a te gamoni... ścieżki robią .No jaki prezydent takie inwestycje.
sypialnia
21:05, 2025-07-13
Tragiczny wypadek w Płocku. Zginął pieszy
Bardzo współczuję temu młodemu kierowcy oraz współczuję rodzinie zmarłego.
Monika.
12:33, 2025-07-13
Wystawiał recepty, udawał lekarza
Mając dolegliwości trafiłem do lekarza POZ który słynął z tego żeby nie zaszkodzić i nie pomóc czyli totalne beztalencie i tym razem też nie pomógł. Na SORZE też nie wiele lepsi. a na prywatnie totalnie odklejony. To są realia leczenia w Polsce czyli wstyd i hańba. Żyją z naszych składek a pacjenta mają głęboko... Ludzie płacą ogromne składki zdrowotne a i tak muszą leczyć się prywatnie więc gdzie ty u jakiś sens?
Janek
06:50, 2025-07-13
„Cud nad Wisłą” w Płocku - historia wciąż żywa
Jakoś nie widać wpisów po dniu wczorajszym
Taa
06:30, 2025-07-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz