Wtorek, 27 maja, przyniósł pierwsze wielkie zaskoczenie turnieju. Rozstawiony z numerem 3 Joshua Johns z Wielkiej Brytanii odpadł z zawodów po przegranej z Japończykiem Yudai Kawai 3-6, 0-6. To była jedna z największych sensacji dotychczasowych zmagań.
Prawdziwą rewelacją płockiego turnieju okazał się jednak inny reprezentant Japonii - Kouhei Suzuki. Młody tenisista pewnie pokonał polskiego zawodnika Jarosława Żyłę, wygrywając gładko 6-1, 6-1 i awansując do półfinału.
Kamil Fabisiak, rozstawiony z numerem 2, pokazał swoją klasę w meczu z Rubenem Harrisem z Wielkiej Brytanii. Polski zawodnik wygrał pewnie 6-0, 6-3, zapewniając sobie miejsce w półfinale, gdzie zmierzy się właśnie z rewelacyjnym Suzukim.
W drugim półfinale singla mężczyzn zagrają Thomas Venos z Kanady i wspomniany Yudai Kawai z Japonii - ten sam, który sprawił sensację, eliminując rozstawionego z "3" Johnsa.
W kategorii Main Draw 2 (dla zawodników z niższym rankingiem) do półfinału awansował Piotr Jaroszewski, który w czwartek zmierzy się z Jakubem Kucińskim o miejsce w finale.
Półfinały gry singlowej kobiet również zapowiadają się emocjonująco. Rozstawiona z numerem 1 Britta Wend z Niemiec zmierzy się z Donną Broek Jansen z Holandii (4). W drugim półfinale Ruby Bishop z Wielkiej Brytanii (2) zagra przeciwko Dianie Nikiforovej z Łotwy (3).
Środa, 28 maja, przejdzie do historii płockiego turnieju. Finał debla mężczyzn między polską parą Kamil Fabisiak/Jakub Dominik Bukała a japońskim duetem Yudai Kawai/Kouhei Suzuki trwał blisko 150 minut i dostarczył niezapomnianych emocji.
Po dwóch setach był remis, co oznaczało konieczność rozegrania decydującego tie-breaka. Polscy zawodnicy mieli dwukrotnie piłki meczowe, ale Japończycy pokazali stalowe nerwy i wygrali 13-11 w tie-breaku, zdobywając tytuł mistrzowski.
To był piękny, wyrównany, zacięty mecz godny finału - komentowali organizatorzy, podkreślając wysoką jakość sportową tego spotkania.
W środę poznaliśmy już kilku zwycięzców poszczególnych kategorii:
Czwartek, 29 maja, będzie kulminacją całego turnieju. Od godziny 9:00 na kortach MOSiR rozegrają się trzy finały:
Szczególnie interesująco zapowiada się finał mężczyzn, w którym zmierzą się dwaj Japończycy - Kawai, który sprawił sensację eliminując rozstawionego z "3" Johnsa, oraz Suzuki, rewelacja całego turnieju.
Organizatorzy podkreślają, że turniej VII PŁOCK CUP ITF FUTURES otrzymał wsparcie finansowe od Gminy Miasto Płock oraz Samorządu Województwa Mazowieckiego, co pozwala na organizację zawodów na najwyższym poziomie.
Czwartkowe finały rozpoczną się o godzinie 9:00 na kortach MOSiR przy ul. Sportowej. Wstęp dla kibiców jest bezpłatny, co daje mieszkańcom Płocka możliwość obejrzenia tenisa na wózkach na najwyższym międzynarodowym poziomie.
VII PŁOCK CUP ITF FUTURES potwierdza swoją pozycję jako jeden z najważniejszych turniejów tenisa na wózkach w tej części Europy, przyciągając zawodników z całego świata i dostarczając niezapomnianych emocji sportowych.
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Minister z wizytą u poszkodowanych rolników
Wrogowie zielonego ładu nadal nie widzą potrzeby walki ze zmianami klimatu bo przecież państwo pomoże.
real
10:16, 2025-06-18
Płocczanin na ekskluzywnej kolacji z Trumpem
Szacunek Mariusz Patrowicz
robi -szacun Patrowi
06:57, 2025-06-18
Starsze bloki czeka kosztowny remont
w końcu obali te kur.y będące na usługach obcej agentury?
Kto
17:37, 2025-06-17
Płocczanin na ekskluzywnej kolacji z Trumpem
tak jest
gert
11:50, 2025-06-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz