Zawody z udziałem wojowników odbędą się 11 i 12 stycznia w Centrum Sportów Przeszkodowych Jungle Ninja w Nowym Boryszewie (ul. Kostrogaj 34). W sobotę odbędą się zmagania dorosłych zawodników – ADULTS. Jest 25 zgłoszonych drużyn, które będziemy mogli oglądać od godz. 10 do 15.30. W niedzielę, w godzinach 11-14.30 na torach powalczą dzieci w kategorii JUNIOR. W tym przypadku zgłoszono 13 drużyn.
- Będzie to widowisko, na które warto przyjść, aby obejrzeć niecodzienne wyczyny młodych sportowców. Będzie to walka nie tylko o podium, medale i puchary , ale również świetna okazja do wspólnej zabawy na torach - zachęcają organizatorzy.
Już nieraz podopieczni Jungle Ninja brali udział w tego typu zawodach, odnosząc sukcesy w Polsce, jak również za granicą. Brali udział w mistrzostwach świata, które odbyły się w Anaheim w Kalifornii, jak również w październiku w Sztokholmie. Ostatnio również wrócili z wieloma nagrodami z Zakopanego, gdzie uczestniczyli w lidze zawodów. Swoją pasją i zaangażowaniem zarażają wielu młodych, którzy kochają sport i aktywność fizyczną.
Power for Ninja - wyzwanie dla każdego
Coraz więcej młodszych zawodników bierze udział w zawodach typu “ninja warrior”. Jednym z najciekawszych wydarzeń tego typu są zawody Power for Ninja, które przyciągają młodych sportowców do rywalizacji na specjalnie zaprojektowanych torach przeszkód. Wydarzenie to łączy pasję do sportu, rozwój fizyczny oraz ducha współzawodnictwa, dając dzieciom możliwość sprawdzenia swoich umiejętności w trudnych warunkach.
Czym są zawody Power for Ninja?
Power for Ninja to zawody, które oferują dzieciom i młodzieży możliwość rywalizacji na torach przeszkód zaprojektowanych na wzór tych, które występują w znanym programie telewizyjnym. Tego typu zawody łączą elementy wspinaczki, skakania, balansowania i siłowych wyzwań, które wymagają od uczestników dużej zręczności, szybkości oraz koncentracji. Tor przeszkód jest różnorodny i dostosowany do wieku oraz umiejętności dzieci, co pozwala każdemu uczestnikowi mierzyć się z wyzwaniami dostosowanymi do ich możliwości.
Tor przeszkód: Wyzwanie i zabawa w jednym
Tor przeszkód w zawodach Power for Ninja jest zaprojektowany z myślą o dzieciach, uwzględniając ich możliwości motoryczne, ale jednocześnie stawiając przed nimi wyzwania, które pomagają rozwijać nie tylko sprawność fizyczną, ale także charakter. Zawody te są dostosowane do poziomu trudności odpowiedniego dla wieku i doświadczenia uczestników, co pozwala na bezpieczną zabawę, ale także motywuje do pokonywania własnych ograniczeń.
Korzyści z udziału w zawodach Power for Ninja
1. Rozwój fizyczny i motoryczny: Zawody ninja pomagają dzieciom rozwijać swoje zdolności motoryczne, takie jak siła, zwinność, koordynacja czy równowaga. Regularne treningi na torze przeszkód wpływają na poprawę kondycji fizycznej oraz zdrowie, a także pomagają w budowaniu silnych mięśni.
2. Budowanie pewności siebie: Każde pokonanie przeszkody to zwycięstwo, które dodaje pewności siebie młodym uczestnikom. Zawody tego typu uczą wytrwałości, radzenia sobie z porażkami i dążenia do celu.
3. Integracja i współpraca: Dzieci często biorą udział w zawodach w grupach, co sprzyja nawiązywaniu nowych przyjaźni i uczeniu się pracy zespołowej. Nawet w rywalizacji indywidualnej, wspólne przeżywanie emocji podczas zawodów zbliża do siebie młodych sportowców.
4. Rozwój umiejętności poznawczych: Oprócz sprawności fizycznej, uczestnicy zawodów ninja rozwijają również zdolności intelektualne, takie jak podejmowanie decyzji, planowanie ruchów oraz szybkie reagowanie na zmieniające się warunki toru.
- Power for Ninja to nie tylko zawody, ale i wspaniała przygoda, która pozwala dzieciom nie tylko rywalizować, ale i bawić się, rozwijać swoje umiejętności, a także budować przyjaźnie. To wydarzenie, które z pewnością pozostanie w pamięci każdego młodego sportowca na długo, inspirując go do dalszego rozwoju i pokonywania nowych przeszkód, zarówno tych fizycznych, jak i życiowych - dodają organizatorzy.
Jednym ze sponsorów P4N JUNIOR jest ORLEN SA.
Wystawiał recepty, udawał lekarza
Mając dolegliwości trafiłem do lekarza POZ który słynął z tego żeby nie zaszkodzić i nie pomóc czyli totalne beztalencie i tym razem też nie pomógł. Na SORZE też nie wiele lepsi. a na prywatnie totalnie odklejony. To są realia leczenia w Polsce czyli wstyd i hańba. Żyją z naszych składek a pacjenta mają głęboko... Ludzie płacą ogromne składki zdrowotne a i tak muszą leczyć się prywatnie więc gdzie ty u jakiś sens?
Janek
06:50, 2025-07-13
„Cud nad Wisłą” w Płocku - historia wciąż żywa
Jakoś nie widać wpisów po dniu wczorajszym
Taa
06:30, 2025-07-13
Wystawiał recepty, udawał lekarza
Zobaczcie ludki. Niby nie był prawdziwym lekarzem ale większość których leczył była bardzo zadowolona. Może nawet ma więcej pozytywnych komentarzy odnośnie leczenia niż niejeden lekarz z POZ. Bardzo dobre podejście do dzieci z zastosowaniem skutecznego leczenia i efekt prawie natychmiastowy czy stawianie osób starszych na własne nogi to w tych czasach bardzo rzadkie.
Gall
06:02, 2025-07-13
Dostrzegli, jak jechał oplem. Trafił do więzienia
Te nie fikaj tylko polej no kielycha
Sylwek
05:39, 2025-07-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz