Każdy płocczanin wie, co oznacza "pałac cudów". Zniszczony budynek typu "Lipsk" od dawna cieszy się złą sławą, zarówno ze względu na panujące tam warunki mieszkaniowe, jak i przestępstwa i wykroczenia, do których dochodziło w budynku. Teraz historia budynku przy ul. Otolińskiej 23, będącego negatywnym bohaterem wielu materiałów prasowych, może się zmienić.
Należąca do miasta spółka Inwestycje Miejskie ogłosiła przetarg, w wyniku którego ma powstać dokumentacja projektowa dla inwestycji „Budownictwo komunalne przy ul. Otolińskiej 23 w Płocku”. Termin składania ofert miał pierwotnie minąć 5 lipca, ale został przesunięty na 18 lipca do godz. 12. Tego samego dnia odbędzie się otwarcie ofert.
Wybrany wykonawca będzie musiał wykonać kompletną dokumentację projektowo-kosztorysową, uzyskać pozwolenie na budowę oraz pełnić nadzór autorski dla tej inwestycji, która dotyczy wyburzenia dotychczasowego budynku oraz wybudowania trzech nowych, wielorodzinnych budynków mieszkalnych wraz z zagospodarowaniem terenu i niezbędną infrastrukturą. W nowych budynkach powstaną mieszkania komunalne.
Nowe budynki nazwano literami A, B i C. Powstaną w nich nie tylko mieszkania - w budynku A zaplanowano też świetlicę środowiskową oraz ogrzewalnię dla osób bezdomnych. Do tego ma powstać droga wewnętrzna, miejsca postojowe, chodniki, altana śmietnikowa, plac zabaw, sieć wodno-kanalizacyjna, ciepłownicza, elektryczna i teletechniczna. Dopiero po wykonaniu budynku A, zostanie wyburzony dotychczasowy "pałac cudów" i w tym miejscu wybudowane budynki B i C. Dlatego inwestycję podzielono na etapy:
Każdy z budynków będzie miał powierzchnię zabudowy około 420 mkw. Zaprojektowane mają zostać w ten sposób, aby uwzględnić rozwiązania energooszczędne, z ograniczoną ilością detali architektonicznych w celu optymalizacji kosztów inwestycji i eksploatacji. Budynki będą niepodpiwniczone, z dwoma klatkami i pięcioma kondygnacjami. Każda z klatek będzie wyposażona w windę. Dodatkowo, w budynku A mają znaleźć się oddzielne wejścia z zewnątrz do części mieszkalnych, świetlicy środowiskowej oraz ogrzewalni dla osób bezdomnych.
Mieszkania w budynkach będą jedno- i dwupokojowe. W mieszkaniach jednopokojowych powierzchnia pokoju nie może być mniejsza, niż 10 mkw, a w lokalach dwupokojowych powierzchnię należy powiększyć nie mniej, niż o 5 mkw. Zgodnie z założeniami, w bloku A znajdą się łącznie 32 mieszkania, w tym 16 mieszkań jednopokojowych i 16 mieszkań dwupokojowych oraz świetlica dla dzieci i ogrzewalnia dla osób bezdomnych. Budynki B i C będą identyczne - znajdzie się w nich łącznie po 40 mieszkań, w tym 20 mieszkań jednopokojowych i 20 mieszkań dwupokojowych.
Oprócz standardowego wyposażenia, w budynkach ma zostać założony monitoring w częściach wspólnych, świetlicy środowiskowej i ogrzewalni dla osób niepełnosprawnych. Co ciekawe, Inwestycje Miejskie przewidują też problemy z płatnością ze strony przyszłych lokatorów.
- Należy przewidzieć rozwiązania, umożliwiające dostęp do instalacji/mediów z zewnątrz lokali mieszkalnych, w celu łatwego odcięcia i włączenia mediów przez administratora - czytamy w dokumentacji przetargowej.
Świetlica środowiskowa będzie zlokalizowana na parterze budynku A i przeznaczona dla 20-25 dzieci oraz 2 wychowawców. Lokal ma mieć około 140 mkw z podziałem na aneks kuchenny z jadalnią o pow. ok. 35 mkw, salę dydaktyczno-relaksacyjną o pow. ok. 60 mkw, pokój wychowawców o pow. ok. 15 mkw, szatnię, pomieszczenie do przechowywania sprzętu i materiałów dydaktycznych, pomieszczenie porządkowe, a także toalety dla dziewcząt, chłopców i wychowawców.
Ogrzewalnia również będzie zlokalizowana na parterze budynku, a przebywać w niej będzie mogło jednorazowo do 30 osób, w tym 10 kobiet i 20 mężczyzn. Pomieszczenie ma być również dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnością. Lokal, podobnie jak świetlica, ma mieć powierzchnię ok. 140 mkw z wyodrębnionymi 7 pomieszczeniami: dyżurka, 2 pomieszczenia magazynowe, 2 pomieszczenia sanitarne (oddzielne dla kobiet i mężczyzn), kącik kuchenny, 2 sale pobytu oddzielne dla kobiet i mężczyzn (powierzchnia sal łącznie min. 60 mkw, nie mniej, niż 2 mkw na osobę).
Drzwi mają być otwierane przez domofon/wideodomofon z dyżurki, a w środku ma zostać zamontowanych około 8 kamer, umożliwiających działanie przy wyłączonym oświetleniu oraz rejestrator z zapisem ciągłym i możliwością przechowywania nagrań do 7 dni.
Znany budynek typu „Lipsk”, którego powierzchnia zabudowy wynosi blisko 1000 m szesc, a wysokość to ponad 23 metry, zniknie z płockiego krajobrazu. Wykonawca ma go nie tylko wyburzyć, ale i usunąć wszelkie pozostałości po cieszącym się złą sławą budynku.
Przetarg to pierwszy krok do realizacji celu, ale droga do niego będzie długa. Wykonawca na prace związane z projektem budowlanym oraz uzyskaniem pozwolenia na budowę i rozbiórkę będzie miał do 8 miesięcy od daty podpisania umowy na prace projektowe. Termin zakończenia wszystkich prac projektowych i przekazanie kompletnej dokumentacji projektowo-kosztorysowej wynosi do 10 miesięcy od daty podpisania umowy na prace projektowe. Natomiast termin zakończenia pełnienia nadzoru autorskiego wyznaczono do dnia przeprowadzenia odbioru końcowego II etapu budowy (zakończenie robót budowlanych i uzyskanie pozwolenia na użytkowanie). Inwestycje Miejskie wstępnie zakładają na to czas do 46 miesięcy od daty podpisania umowy na prace projektowe.
Nowe budynki zobaczymy więc najwcześniej za cztery lata, niemniej jest to niewątpliwie dobry krok w kierunku uporządkowania tego miejsca.
23 2
A co z tymi ludźmi ? Większość to patologia co też napisane jest w tym artykule ? Dostaną w nagrodę nowe mieszkania ? Tak najlepiej . Państwo da . Żyć nie umierać . Uczciwi za to zapłacą
3 11
Nie wszyscy co tam mieszkają to patologia.
11 0
Ja bym tam wind nie montował, szkoda pieniędzy. Po tygodniu będą zdewastowane i uszkodzone trwale.
13 1
Pamiętam jak łysy mówił po wyborach, że podmiotów zajmujących się inwestycjami jest za dużo i on po pierwsze scali je wszystkie w jeden. Od tamtej pory minęło 13 lat a spółek i wydziałów realizujących miejskie inwestycje jest jeszcze więcej... Oni w PO tylko kłamią...
6 0
tekstu chyba nikt nie cztal przed publikacja, ''ogrzewalni dla osób niepełnosprawnych'' czy powiezchnia zabudowy w metrach szesciennych
13 0
Niewątpliwie dobrym krokiem w kierunku uporządkowania tego miejsca byłoby przesiedlenie większości mieszkańców "Pałacu Cudów" poza centrum Płocka. Powstanie nowych bloków mieszkalnych będzie tylko zamieceniem prawdziwych problemów pod dywan, a inwestycja stanie się ładnym obrazkiem psującego się od środka tworu. W związku z rozrostem miasta, Pałac Cudów nie znajduje się już na obrzeżach, a w samym centrum Płocka. Sąsiadujące osiedle zmaga się z dużą ilością zdemoralizowanych ludzi, bezdomnych, złodziei i wandali.
Może najwyższy czas, żeby spojrzeć szerzej na istniejący problem?
14 0
powinno sie wysadzić bez żadnego wcześniejszego upomnienia to dziadostwo, wysiedlić patologie stamtąd i podobnych ludzi z radziwia i ufundować im obóz pracy o zaostrzonym rygorze w lesie gdzieś 15 kilometrów od Płocka, lub na Kępie tak, żeby nikt stamtąd nie uciekł. Taniej wyjdzie a te nieroby w końcu otrzymają to, na co zasługują. Koniec rozdzawnictwa! Takie mieszkania powinny otrzymywać osoby, którym się chce ale akurat im w życiu nie wyszło, a nie ci, których nie stać nawet na własne mieszkanie a mimo tego się rozmnażają i myślą że to w porządku. Powinno zrobić się selekcję i nierobom powiedzieć do widzenia!