Zenon Dylewski
- Stan techniczny obiektu jest w stanie awaryjnym, wykazuje 90% zużycia - informuje Beata Pomianowska, dyrektor Wydziału Obrotu Nieruchomościami Gminy i Mienia Skarbu Państwa w płockim urzędzie miasta.Budynek po wyłączeniu go z użytkowania miał być przeznaczony do kapitalnego remontu lub likwidacji. Według kosztorysu, sama rozbiórka wyniosłaby około 2,2 mln zł. Jeśli ewentualny nabywca zdecyduje się na rozbiórkę, to w tym miejscu może powstać zabudowa użyteczności publicznej, hotel, budynek zakwaterowania turystycznego, internat, ewentualnie usługi handlu, ale tylko w lokalach wydzielonych w parterze budynku o innej, przeważającej funkcji. Wartość rynkowa nieruchomości została oszacowana na blisko 6,3 mln zł.
- Uchwała ignoruje głos mieszkańców osiedla i członków RMO Kolegialna, którzy wielokrotnie apelowali do Pana Prezydenta i podległych mu urzędników o powstrzymanie prywatyzacji przestrzeni publicznej, wskazując konkretne zagrożenie jakie niesie za sobą sprzedaż tej działki bez kontroli społecznej. Wskazaliśmy też, lepsze ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców i zrównoważony rozwój miasta, rozwiązania, składając je jako wniosek inwestycyjny do Otwartego Katalogu Inwestycji Miejskich dotyczące tej działki - podkreślają mieszkańcy.Zaznaczają też, że obawiają się dalszego "zagęszczenia" już mocno zurbanizowanej przestrzeni, wzrostu liczby aut, dla których nie będzie miejsc parkingowych (nie ma już dla obecnych), wzrostu poziomu hałasu i zanieczyszczenie powietrza, obniżenie komfortu życia mieszkańców. Jak dodają, działka pełni ważną funkcję w komunikacji wewnątrz osiedla, a w projekcie uchwały nie ma ani słowa o zapewnieniu obsługi drogowej dla mieszkańców osiedla. Brak jest też wytycznych dla nowego nabywcy.
- 14 marca 2024 roku RMO Kolegialna otrzymała informację od pana Artura Zielińskiego - zastępcy Prezydenta Płock o zbyt dużych kosztach rozbiórki budynku znajdującego się na działce 603/12. Czy jednak, jeśli chodzi o bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców, jedynym kryterium są pieniądze? Czy zgodnie z art 68 Konstytucji RP władze publiczne nie są "obowiązane do (...) zapobiegania negatywnym dla zdrowia skutkom degradacji środowiska", "kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju" (art. 5 Konstytucji RP)? - pytają mieszkańcy.Oczekują, że urzędnicy w swych decyzjach będą kierowali się dobrem mieszkańców, a priorytetem zarządzających miastem nie będzie wyłącznie zysk, ale również bezpieczeństwo i dobrostan mieszkańców. Przewidują, że brak racjonalnej polityki przestrzennej będzie skutkować podjęciem błędnej decyzji, której nie uda się cofnąć, jeśli działka zostanie sprzedana.
- Ponadto, trwa proces sporządzenia Planu ogólnego miasta Płocka. Do 28 czerwca 2024 są przyjmowane wnioski i RMO Kolegialna zamierza w tym przypadku złożyć stosowne pismo, a miasto - jak to zapisano na stronie plock.eu - "w celu prawidłowego rozwoju miasta z poszanowaniem zabytkowych wartości, ochrony terenów aktywnych przyrodniczo, zadbaniem o potrzeby mieszkańców i komfortu ich życia oraz zapewnieniem odpowiednich warunków dla rozwoju przedsiębiorstw" będzie zobowiązane go przyjąć i rozpatrzeć. Podejmując uchwałę teraz, Rada Miasta Płocka zablokuje nasze działania, nie dbając "o potrzeby mieszkańców i komfortu ich życia" oraz bezpieczeństwo - podsumowują mieszkańcy osiedla.O tym, czy przewodniczący Rady Miasta Płocka uwzględni wniosek Rady Mieszkańców Osiedla Kolegialna, dowiemy się już jutro.
urbanista14:23, 27.05.2024
Szanowni Mieszkańcy pobliskich budynków!!!!! Waszymi problemami nikt się nie będzie zajmował. Przyglądajcie się komu urząd sprzeda ten teren. Kto się kręci przy tej nieruchomości. Który to będzie deweloper. Piszcie na Berdyczów.
15:10, 27.05.2024
"zrównoważony rozwój" - bełkot nowomowy.
0 0
tzw zrównoważony rozwój to wymysł światowego lewactwa pod dozorem dziadka od forum ekonomicznego.