sss23:49, 07.08.2019
lokal prawie nie działa, był dobry, a teraz jakaś kaszaniasta kapusta, tak to jest jak po dwóch latach renomowany lokal robi niepotrzebne rewolucje, wyrobił sobie markę a tu klapa, kapusta, kotlety, bigosy, gołąbki to wszyscy maja w domu i wszystkie lokale na starówce to serwują, a makarony, pierogi i sushi były dobre i pozamiatane
Ren06:03, 08.08.2019
Taaa jsk ostatnio bylem to obok jak i ja zamówiłem wok. Co przynieśli? Wyglądało jak rozmrożone i odgrzane leczo z rozgotowanym malaronem. Pani obok zwróciła twierdząc że nie będzie tego jadła bo to nie jest wok. Wok jest smażony.
PanTau11:14, 08.08.2019
Wok jest blaszany, a nie smażony. Wok to naczynie, a potrawa....
Klientka sushi09:04, 08.08.2019
Ja uwielbiam ich sushi, pierogi tez byly super, to menu wyglada fajnie ale jest juz kilka lokali z jedzeniem domowym więc nie wiem...
NN09:28, 08.08.2019
Czy to prawda, że zmienił się cały personel po "rewolucjach"?
AD09:35, 08.08.2019
Było lepiej
Gość10:09, 08.08.2019
A gdzie informacja że materiał sponsorowany?
Danuta12:58, 08.08.2019
Bo Płock To metropolia światowa i żyją tu sami światowi ludzie na poziomie którzy brzydzą się Tym co polskie ,a już nie pamiętają tego co jedli w młodości i jak srać chodzili za chałupę.Dlatego kapusta kłuje w zęby.
Wojtek14:17, 08.08.2019
Urodziłem się w płocku i mieszkam od kilkudziesięciu lat, a jakoś nigdy za chałupę nie biegałem srać.
Stefan16:12, 08.08.2019
Bo ile można jeść schabowego z ziemniakami?
Jest tyle ciekawych i smacznych kuchni na świecie, że zwykły kotlet przy nich wypada raczej słabo.
A i ja srać też nie musiałem za chałupą, ale współczuję...
ktosss15:20, 08.08.2019
jedzenie bardzo niedobre , nie da się zjeśc , niestety obiekt nie godny p. Magdy Gessler, jedzenie mrożone , nie jest robione tego samego dnia niestety obsługa dość nie miła nie wie co zawieją dania z karty , chcicałam wymienic jeden produkt ponieważ mam uczuelenie , Pani powiedziała że nie można poprosiłam bez , to celowo dano mi bardzo dużo , lokal na 1
Hiszpan21:09, 08.08.2019
Każdy kto zaprasza Pania Magde powinien brać pod uwagę jej krytykę i spodobno bycia. Ona tylko naprowadza i podpowiada a w dużej mierze sposób w jaki dalej potoczą się losy danej restauracji zależy wyłącznie od właścicieli i personelu. Jak ktoś nie ma serca do tego biznesu to dupsko blade?
Oglądam kuchenne rewolucje i czasami mam wrażenie że właściciele chcą byc nad wyraz mądrzejsi od niej.
Fakt w tym lokalu nie grzeszy obsługa uprzejmoscia. A może to fatum tego miejsca bo w tym miejscu były różne lokale z jedzeniem i jakoś tłumów tam nie widziałem. A jeszcze jedna rzecz skoro były rewolucje to poco nadal widać na osiedlach roznoszone ulotki z poprzedniego lokalu
Gostek20:22, 08.08.2019
Chyba konkurencja pisze te negatywne komentarze
07:40, 09.08.2019
Niestety wywiad zrobiony bprzez Panią Magdę z cyklu czego w Płocku nie ma.....nie udał się ☹️ co drugi lokal ma domowe jedzenie i mnóstwo jadłodajni jest.Nie doceniła Płocka lub nie bardzo miała z kim pracować nad innymi propozycjami...Moja ulubiona rodzinna restauracja,sushi....no cóż,życzę mimo wszystko powodzenia!!!
LitwinKa16:08, 09.08.2019
Każdy może napisać co chce... Jedzenie pycha... Mrożone????? Nieprawda
LitwinKa16:12, 09.08.2019
A jeśli o Panią G to uważam za osobę aroganckia i wyniosła
Acha17:03, 10.08.2019
Właściciel cwaniak ogrzewane stare jedzenie podawał gościa i myślał że kasę na tym zrobi a tu Audi na kredyt coś po Gesslerowa się zadzwonił nie polecam
Anonim18:05, 11.08.2019
Przed rewolucją, jedliśmy tam dwa razy i było ok. Obsluga pozostawia wiele do życzenia. Kelnerki szepczą do siebie, komentując, kazdemu potencjalnemu klientowi ze czas oczekiwania na posiłek ok 2 godzin. Co prawda kazano nam czekać 1,5 h na obiad, a tłumów nie było. Dziś chcieliśmy zjeść z dań G. usiedlismy do stolika przed lokalem, kelnera doprosić się nie mogliśmy. Po ok 15 min. kelnerka pyta nas czy mamy rezerwację? Na stoliku nie było kartki, że zarezerwowane. Chcemy zjesc i tyle. A kelnerka, że dziś tylko na rezerwację i zabrakło kartek aby na stoliku położyć. Zostaliśmy wprowadzeni w błąd, stracony czas. Zjedliśmy u konkurencji.
tadelo14:59, 20.08.2019
U Mariusza nie było źle, byłem jadłem. Wątpię czy potrzebne były te rewolucje? Aby poprawić na lepsze, było przestudiować zagadnienie, co jest nie tak i dojść do wniosku, co poprawić. A tak przyszła Pani Magda, zrobiła co jej podpowiedzieli niby specjaliści od kuchni, no i ciach. A czy to będzie dobrze, czy nie, to co ją obchodzi, ważne, że reklama "Prymat" idzie w Polskę. Potem z lekką ręką mówi, czy właściciele poszybują czy upadną.
Ja bym nigdy nie odważył się na kiepski rozgłos. Kiepski, bo zazwyczaj jest kiepski.
A nazwa lokalu nic nie zmieni, przecież klienci nie oceniają nazwy, tylko obsługę, czas oczekiwania, atmosferę no i smak potraw. Do tego jeszcze cena, oby nie z księżyca.
Ale jestem za tym aby Panu Mariuszowi poszło jak najlepiej.
Ruda21:45, 24.08.2019
Byliśmy przypadkiem po rewolucjach zjedliśmy gołąbki z kaczką pyszne ale porcja mała jeśli chodzi o kelnerów masakra trzeba długo czekać i udają że Cię nie widzą...
myślę, że09:28, 29.08.2019
konkurencję boli
Ania11:22, 29.08.2019
Jedzenie bardzo smaczne.Polecam gołąbki z kaczki,ale menu bardzo ubogie.Wystrój wnętrza super.Obsługa miła.
Grażyna14:30, 29.08.2019
Był nietuzinkowy lokal formuła domówek i kontaktowy właściciel raczej w Płocku niespotykana :-) Zrozumiała jest chęć reklamy i rozgłosu ale nie za wszelką cenę chyba efekt nie wyszedł zbyt dobrze. Obiadowe dania tj gołąbki są w każdym barze chyba ,że zmieniła się formuła lokalu na BAR...obiadowo ok ale na wieczorną kolacje raczej nie wiele osób się skusi, no i do tego danie obiadowe a porcja i cena jak w restauracji. Wpadliśmy w weekendowy wieczór ze znajomymi w lokalu pustawo...piwo i co dalej...hmm... długie zastanowienie wybór żaden tatar o zgrozo..i cóż wieczór zakończony w innym lokalu.
Ps całkiem niezły sernik tylko czemu jednego dnia podaje się go z bitą śmietaną w drugiego już nie ???
Powodzenia
ona14:37, 29.08.2019
no i ten wystrój hm..do tej pory było bardzo neutralnie co uważam pomagało w zorganizowaniu wielu różnych imprez, teraz chyba nie koniecznie wyobrażam sobie przyjecie komunijne,chrzest itd w liściach kapuchy :-)
Karolina07:12, 09.10.2019
Jadłam ostatnio obiad w "Bistro w Kapuście". Skusiłam się tym ,że była tam Pani Magda Gessler. Musze powiedzieć ,że menu bardzo ubogie. Nie ma za bardzo wyboru.Kelner bardzo miły.ale na obiad czekałam dość długo ,a zwłaszcza na rosół z domowej kury. Rosół według mnie nie był z domowej kury i nie był z pewnością gotowany tego dnia. Gołąbek z kaczki był nawet ok ale porcja za tą cenę mała.Cena obiadu jak na bistro zbyt duża .Uważam ,że mężczyzna , który lubi dobrze zjeść taką porcją się nie naje. Myślałam , że po kuchennych rewolucjach będę miło zaskoczona , ale szału nie było.Z pewnością tam nie wrócę. Wystrój też pozostawia wiele do życzenia.
Łysy11:11, 31.10.2019
W mieście Płock rządzi najniższa krajowa bida z nędza, króluje domowe bistro z biedronki
Hosc24516:00, 17.12.2019
Lipa
Nigdy więcej16:02, 03.03.2020
Jakaś masakra! Czekaliśmy na obiad 1.15 h, a nie było za dużo ludzi!! Dzieci plakaly z głodu, przyniesiono surowy kotlet, gołąbki w których było czuć tylko przyprawy, pierogi dziwnie smakowały!! W każdym kącie pajęczyny...nigdy więcej.
Ja18:30, 22.07.2020
Witam. Miałam okazję gościć w Kapuście na chrzcinach u mojej kuzynki. Totalna porażka. Na rosół czekaliśmy godzinę, na kotleta następna. Nic nie było zgodne z zamówieniem. Kotlety suche, strasznie pieprzne, jakby były kilka razy odgrzewane. Tatar podany z lodami. Przy temperaturze 30 stopni nie było schlodOnych napoi i nie były na bieżąco dostarczane., trzeba było się upominac. Dzieci miały dostać nugetsy, dostały to samo co dorosli, głodne maluchy wróciły do domów, ponieważ te kotlety były za ostre. Kuzynka załamana. A właścicielka nie zaproponowała żadnego zadośćuczynienia. Nie polecam tego lokalu.
21:25, 29.08.2022
Byłam wczoraj z koleżanką , w tej restauracji , obsługa bardzo miła zamówiłyśmy gołąbki z kaczki, bardzo smaczne i ładnie podane w zupełności można się najeść, polecam.
0 0
zgadazm się
0 0
Tam nic nie było dobrego