Zastanawialiście się kiedyś jak paliwa z płockiej rafinerii trafiają do cystern kolejowych, którymi rozwożone są do odbiorców w Polsce i na świecie? Sprawdziliśmy to w kolejnym odcinku cyklu "ORLEN bez tajemnic".
Tym razem pojawiliśmy się na terminalu kolejowym PKN ORLEN, gdzie sprawdzaliśmy w jaki sposób produkty Koncernu trafiają do cystern. Niedawno zmodernizowano tu istniejące instalacje odzysku oparów, dzięki czemu zdecydowanie zredukowano emisję oparów do atmosfery. A odzysk oparów to przede wszystkim czystsze powietrze, którym oddychamy.
O tym właśnie rozmawiamy z Tomaszem Richertem, Kierownikiem Terminala Kolejowego w Płocku PKN ORLEN.
Znajdujemy się na Terminalu Kolejowym w Zakładzie Produkcyjnym ORLENU w Płocku. Proszę powiedzieć co to jest terminal kolejowy i co dzieje się tym miejscu w ORLENIE?
- Terminal Kolejowy odpowiada przede wszystkim za nalew (załadunek) produktów, wytwarzanych zarówno w części rafineryjnej, jak i petrochemicznej zakładu, do dedykowanych cystern kolejowych. Około 90 proc. wolumenu wyekspediowanego z całego Zakładu koleją, napełnianych jest na tym terminalu. W 2018 roku napełniliśmy ponad 72 tys. cystern kolejowych. Mniejszy udział w działaniach terminala mają rozładunki produktów, pochodzących z przerobu ropy naftowej.

Michał Siedlecki
Jakie produkty wysyłane są z terminala kolejowego do odbiorców w Polsce i na świecie?
- Najważniejsze produkty pełnione na terminalu to olej napędowy, benzyny, OOC3, paraksylen, benzen, paliwo lotnicze Jet A1 i frakcje benzynowe.
Przed wysłaniem produkty muszą znaleźć się w cysternach kolejowych. W jaki sposób tam trafiają?
- Automatyczne stacje nalewcze pozwalają na napełnianie szerszej gamy produktów (lance dla kilku rodzajów, np. benzyny, paraksylen, paliwo lotnicze, etc.), z wykorzystaniem systemów kontroli nalewu, wag statycznych, przeciągarek wagonowych, bez konieczności użycia lokomotywy do przetaczania cystern w trakcie procesu, pod pełną kontrolą systemów przeciwpożarowych. Posiadamy cztery takie stacje, każda dostosowana jest do nalewu poszczególnych produktów.
Ile litrów na przykład benzyny mieści się w cysternie kolejowej?
- Średnio cysterny mają pojemność do 80 tys. litrów - w zależności od produktu i jego gęstości. My przyjmujemy jako przelicznik wagę w kilogramach/tonach. Co jest istotne, waga cysterny kolejowej nie może przekroczyć 80 ton brutto, czyli ciężaru własnego cysterny wraz z produktem, ze względu na to, że dopuszczalny nacisk na jedną oś na krajowych odcinkach torowych wynosi 20 ton.

Michał Siedlecki
Przy tak dużej pojemności cystern kolejowych, ich napełnianie nie pozostaje obojętne dla środowiska. Jakie działania w tym zakresie podjęto w Zakładzie Produkcyjnym ORLENU w Płocku?
- PKN ORLEN już dawno wprowadził na terminalu kolejowym hermetyczny nalew produktów klasy I i II (podział na klasy ze względu na niebezpieczeństwo pożarowe: klasa I - temperatura zapłonu do 21C, natomiast klasa II - temperatura zapłonu od 21-55C), a automatyczne stacje nalewcze posiadają przypisane instalacje odzysku oparów tzw. VRU. To właśnie do nich kierowane są opary, powstające przy napełnianiu cystern, bez emisji do atmosfery. Praca tych instalacji zapewniała spełnienie dopuszczalnych norm emisji zanieczyszczeń do środowiska, ujętych w Pozwoleniu Zintegrowanym dla całego Zakładu (obowiązującym do października 2018 r.), w tym dla obu VRU funkcjonujących na terminalu. Potwierdzały to wyniki uzyskiwane podczas cyklicznych pomiarów.
Pod koniec 2017 r. rozpoczęła się modernizacja Instalacji VRU5, a w czerwcu 2018 r. oddana została do użytku nowa instalacja odzysku oparów VRU3, zastępująca wysłużoną, ponad 20-letnią jednostkę. W obu zastosowano nowoczesny, dwustopniowy proces oczyszczania oparów, powstających w wyniku pełnienia cystern.
Czy możemy w prosty sposób wytłumaczyć czym są instalacje VRU3 i VRU5 oraz jakie jest ich główne zadanie?
- Podczas napełniania cysterny np. benzyną, produkt wypycha z niej mieszaninę powietrza i oparów węglowodorów. Dzięki zastosowaniu hermetyzacji, w trakcie nalewu opary nie wydostają się do atmosfery, tylko rurociągiem oparowym kierowane są do zbiornika buforowego. Ten z kolei - po uzyskaniu odpowiedniego poziomu wypełnienia - uruchamia instalację VRU. Następnie opary przechodzą przez dwustopniowy system oczyszczania: w pierwszym "wędrują" przez kolumnę absorpcyjną oraz membrany, natomiast w drugim stopniu doczyszczania wykorzystujemy kolumny z węglem aktywnym. Skroplone węglowodory pozyskane na instalacjach VRU są zawracane do zbiorników z cieczą cyrkulacyjną. Jest to jedno z najnowocześniejszych rozwiązań, gwarantujących oczyszczenie oparów zdecydowanie poniżej przyjętych norm emisji zanieczyszczeń do atmosfery. Nadmienię, że zgodnie z Decyzją Wykonawczą Komisji, która ustanowiła konkluzje najlepszych dostępnych technik (BAT) w rafineriach i dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/75/UE w sprawie emisji przemysłowych, dopuszczalne stężenie gazów odlotowych z instalacji wynosi 0.9999 mg/m3 dla benzenu i 10 g/m3 dla NMLZO.

Michał Siedlecki
Odzysk oparów oznacza, że przy terminalu jest czystsze powietrze. Czy da się określić, o ile zredukowana została emisja i jakich substancji?
- Wyniki przeprowadzanych cyklicznie pomiarów wykazują, że na obu instalacjach nastąpiła ponad 99-procentowa redukcja stężenia benzenu i NMLZO. Obie instalacje są redundantne, co oznacza, że w każdej chwili można przekierować opary z jednej instalacji na drugą, bez konieczności wstrzymania pełnienia cystern na stacji. Wykorzystując zbiorniki buforowe, gromadzone są opary powstające podczas napełniania cystern i przekierowuje się je na czynną instalację VRU. Jest to szczególnie przydatne podczas przestojów serwisowych, przeglądów okresowych lub w przypadku awarii jednostki VRU, bez wpływu na efektywność Terminala Kolejowego.
W jaki sposób sprawdzacie poprawność działania tych instalacji?
- Instalacje mają zamontowany wskaźnik poziomu węglowodorów, który steruje pracą instalacji, przyspieszając lub spowalniając ją dla uzyskania żądanych parametrów. Cyklicznie prowadzone są również pomiary emisji przez Orlen Eko i kontrolne przez WIOŚ.
Dlaczego podjęto decyzję o modernizacji tych instalacji? Czy było to konieczne?
- Decyzja wynikała oczywiście z troski o środowisko i jakość powietrza w Płocku, a także z chęci spełnienia w jak najlepszy sposób wymagań, wynikających z Konkluzji BAT BREF, dotyczących norm emisji zanieczyszczeń do środowiska, które weszły w życie 28 października 2018 r. Po modernizacji, mamy stukrotnie niższe parametry emisji, niż dopuszczalne przez dyrektywę.
[WIDEO]1568[/WIDEO]
artykuł promowany
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz