
Wkrótce Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozpocznie coroczną kampanię „Kupuj Świadomie PRODUKT EKOLOGICZNY”, a w Płocku odbędzie się kiermasz, podczas którego dowiemy się sporo, czym żywność ekologiczna jest. Rozmawiamy o tym z ministrem Rafałem Romanowskim, sekretarzem stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
W ostatnich latach zmieniają się preferencje żywieniowe Polaków. Jesteśmy bardziej świadomi tego co jemy, czytamy skład produktów. Czy przekłada się to na rynek ekologicznych produktów żywieniowych w Polsce?
– Przede wszystkim, musimy zrozumieć czym jest produkt ekologiczny i kiedy naprawdę jest produktem ekologicznym – mówi minister Rafał Romanowski, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. – Zwracajmy uwagę na symbol zielonego listka i nie dajmy oszukać się nawet dużym sieciom handlowym, które proponują tzw. produkty „BIO”. One naprawdę niewiele mają wspólnego z ekologią. Produkt ekologiczny musi być oznaczony zielonym listkiem, bo daje nam to gwarancję, że produkt jest wytworzony w systemie certyfikowanym – tłumaczy minister Romanowski.
Dodaje też, że pod każdym listkiem znajduje się numer jednostki certyfikującej, który jest oznaczeniem wytwórcy. Kupując produkt z takim oznaczeniem mamy pewność, że jest to produkt najwyższej jakości, wytworzony bez tzw. chemii rolniczej, a przede wszystkim bardzo smaczny, zdecydowanie mniej przetworzony.
Rynek produktów ekologicznych w Polsce z roku na rok rośnie.
– Coraz więcej konsumentów poszukuje tego zielonego listka na produktach, ale i produktu polskiego. Dlatego właśnie uruchamiamy kolejną edycję kampanii „Kupuj świadomie produkt ekologiczny”. Chcemy pokazać, skąd bierze się produkt ekologiczny, w jaki sposób jest wytwarzany i w jakim stanie przetworzenia trafia do konsumenta. A jest on zdecydowanie mniej przetworzony, niż typowy produkt żywnościowy, często sprowadzany z innych krajów, nawet na innych kontynentach – mówi Rafał Romanowski.
Podkreśla, że w zakresie żywności ekologicznej i certyfikacji, jesteśmy liderami w Unii Europejskiej.
W piątek, 22 września odbędzie się konferencja, w której wezmą udział przedstawiciele branży rolnictwa ekologicznego. Będą rolnicy, przetwórcy, osoby, które współdecydują o funkcjonowaniu tej branży. Kampania „Kupuj świadomie produkt ekologiczny” rusza natomiast 23 września. Tego samego dnia odbędzie się w Płocku „Dzień Polskiej Ekologii – kiermasz żywności wysokiej jakości”.
– Zaczynamy na Wzgórzu Tumskim w Płocku, mieście – wydawałoby się – bardzo mocno uprzemysłowionym. Ale w okolicach Płocka mamy wspaniałych rolników, działających w systemie rolnictwa ekologicznego i chcemy zaprezentować tam rolników z całego kraju – zaprasza wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi.
Do Płocka przyjadą producenci żywności i rolnicy, którzy zaprezentują swoje produkty, promując żywność ekologiczną i pokazując ogrom zaawansowania polskich produktów w tym zakresie.
Wydarzenie potrwa od godz. 10 do 18, a stoiska rozłożą się w pobliżu płockiej katedry. Oprócz stoisk z produktami ekologicznymi, zaplanowano także degustacje i pokazy kulinarne Piotra Kucharskiego, atrakcje dla dzieci, warsztaty edukacyjne, porady dietetyków i konkursy z nagrodami, a także koncert zespołu Karczmarze oraz Ryszarda Wolbacha i Roberta Krajewskiego.
„John Kerry: W celu osiągnięcia celów klimatycznych, rolnicy muszą zaprzestać produkcji żywności
Amerykański car klimatyczny John Kerry twierdzi, że jedynym sposobem na osiągnięcie przez skrajną lewicę zakładanych przez nią celów klimatycznych jest zaprzestanie uprawy żywności przez rolników na całym świecie.
John Kerry, prezydencki urzędnik Bidena ds. Klimatu ujawnił nowy pomysł eko-degeneratów. Podczas spotkania w Departamencie Rolnictwa powiedział: –nie możemy osiągnąć “zera netto” (tzw. gospodarka bezemisyjna – przyp. red.) , nie wykonamy tej pracy, chyba że rolnictwo znajdzie się na pierwszym planie i w centrum uwagi. Życie na planecie zależy od zaprzestania działalności rolniczej.
–Obniżenie emisji metanu to najszybszy sposób na ograniczenie ocieplenia klimatu w krótkim okresie – oświadczył Kerry publiczności, odnosząc się do wzdęć wytwarzanych przez bydło, które żuje trawę oraz w przypadku rolnictwa chemicznego, gdzie te zwierzęta wydalają gazy po jedzeniu kukurydzy modyfikowanej genetycznie (GMO) i innych pasz przemysłowych.
W kolejnym zdaniu kontynuował: -Jeśli ludzie nie przestaną jeść mięsa, planeta ociepli się o kolejne pół stopnia do 2050 roku. Wraz z rosnącą populacją na planecie – właśnie przekroczyliśmy próg ośmiu miliardów współobywateli na całym świecie – przewiduje się, że same emisje z systemu żywnościowego spowodują kolejne pół stopnia ocieplenia do połowy stulecia.
Na koniec Kerry wezwał światowych przywódców do masowego ograniczenia działalności rolniczej swoich obywateli, aby utrzymać planetę chłodniejszą w przyszłości.
-Potrzebujemy innowacji ekonomicznych, społecznych i politycznych, aby dostosować rozwiązania techniczne i przekazać je drobnym rolnikom na całym świecie. To jest cel dla Szczytu Klimatycznego.
NASZ KOMENTARZ: Prezydent Biden niedawno obiecał, że Stany Zjednoczone osiągną zerową emisję netto do roku 2050. Sposób, w jaki to się stanie, zależy wyłącznie od tego, ile gospodarstw globalistyczni władcy będą w stanie wypchnąć z biznesu. Żywności ma być coraz mniej, czemu towarzyszyć ma depopulacja ludzkości.”
thepeoplesvoice.tv/john-kerry-farmers-must-stop-growing-food-in-order-to-achieve-net-zero-climate-goals/