Zamknij

Chciała legalizacji aborcji, homoseksualizm traktowała jak leworęczność. Miała zostać patronką płockiej ulicy

19:39, 25.02.2021 Agnieszka Stachurska
Skomentuj

Płoccy radni mieli uchwalić podczas lutowej sesji m.in. nazwę dla uliczki położonej na płockich Podolszycach. Projekt uchwały został usunięty z harmonogramu obrad po argumentacji radnych: Wioletty Kulpy i Tomasza Kominka.
Ta niewielka uliczka, położona na działkach 114/10 i 3690/9 miała zyskać nazwę im. Ireny Krzywickiej. Była to - według uzasadnienia Zespołu ds. Nazewnictwa Ulic - najsłynniejsza emancypantka II Rzeczypospolitej, a także pisarka, publicystka "Wiadomości Literackich", krytyk teatralny i "propagatorka świadomego macierzyństwa". Jako jedna z pierwszych w Polsce mówiła o potrzebie antykoncepcji i edukacji seksualnej. Była synową i przyjaciółką Ludwika Krzywickiego, urodzonego w Płocku twórcy polskiej socjologii. W tym opisie zabrakło jednak informacji, że pisarka była w związku pozamałżeńskim z Tadeuszem Boy-Żeleńskim, z którym działała na rzecz kontroli urodzeń. Była przeciwniczką monogamii i głosiła wolność seksualną dla kobiet, a także tolerancję dla homoseksualizmu, który określała jako "odwrócenie instynktu płciowego", w swojej istocie równie naturalnego jak choćby leworęczność. Domagała się też legalizacji aborcji, aby zlikwidować podziemie poronne, groźne dla życia kobiet. Wniosek o usunięcie punktu obrad, który dotyczył nadania imienia Ireny Krzywickiej, złożyła radna Wioletta Kulpa.
- Wybranie pani Ireny Krzywickiej, jako jednej z pierwszych płocczanek jest w naszej ocenie prowokacją ze strony władz miasta - mówiła Wioletta Kulpa. - Szczególnie z uwagi na jej propagowanie aborcji i homoseksualizmu - dodała.
Zaproponowała jednocześnie rozszerzenie nazwania tego łącznika nazwiskiem Wandy Chrostowskiej. Jej zdanie poparł Tomasz Kominek (PSL), który, jak przyznał, podczas komisji zagłosował za tym projektem, nie mając pełnej wiedzy o życiorysie Ireny Krzywickiej.
- Kto był odpowiedzialny za uzasadnienie tej uchwały? Nie wynika z niej pełnia życiorysu pani Krzywickiej. Wczytując się w uzasadnienie, zagłosowałem za. Rozumiem, że jedni mają bardzo lewicowe poglądy, a inni prawicowe. Natomiast w środę otrzymałem e-mail, który wzbudził we mnie zainteresowanie postacią tej pani oraz jej publikacji. Mogę powiedzieć, że jest to hardcorowa feministka. Nie mogę zgodzić się z nadaniem ulicy jej imienia, ze względu na jej poglądy - argumentował Tomasz Kominek, przytaczając fragment tekstów Boya-Żeleńskiego i Krzywickiej, w którym postulują eliminację osób głuchoniemych.
Z tymi opiniami nie zgodził się radny Mariusz Pogonowski podkreślając, nie nikt nie znał Ireny Krzywickiej bezpośrednio.
- Kiedy dostajemy maila po stu latach, kiedy ktoś wypowiada się, ale nigdy nie znał tej osoby, to sprawa ma się inaczej, ponieważ nie są to dane z pierwszej ręki. Spójrzmy na TVP1 i TVN, dwie telewizje, te same fakty, a zupełnie różnie przedstawione - argumentował.
Tłumaczył też, że poglądy Ireny Krzywickiej były kontrowersyjne sto lat temu, i, jak widać, są też teraz. Przytaczał uzasadnienie, że sto lat temu panowała w Polsce bieda i kwitło podziemie aborcyjne, a Krzywicka i Boy-Żeleński chcieli zlikwidować ryzyko śmierci kobiet. Przekonywał, że Krzywicka była i jest postacią wybitną.
- Moje wiadomości też są z drugiej ręki, ale ja nadałbym ulicę imieniem pani Ireny, jako tej, która walczyła o prawa kobiet - podsumował Mariusz Pogonowski.
Sekretarz Miasta Krzysztof Krakowski, który jest przewodniczącym Zespołu ds. Nazewnictwa Ulic poparł wystąpienie radnego Pogonowskiego. Przewodniczący Artur Jaroszewski zaproponował, by radni mogli uczestniczyć w posiedzeniach Zespołu ds. Nazewnictwa Ulic, ponieważ ta wymiana argumentów powinna mieć tam miejsce.
- Mamy w kolejce jeszcze wiele wybitnych płocczanek, które możemy uhonorować, więc powinniśmy w pierwszej kolejności brać pod uwagę płocczanki zasłużone dla naszego miasta - podsumował Artur Jaroszewski.
Prezydent Andrzej Nowakowski podkreślił, że propozycję nazwy tej ulicy zgłosiło stowarzyszenie Herstoria, a nie władze miasta.
- Zespół stwierdził, że jest to osoba godna uhonorowania. Są pewne kontrowersje, ale chciałbym podkreślić, że nie ma tu absolutnie mowy o prowokacji - zaznaczył, dodając, że nie widzi problemu, aby radni uczestniczyli w posiedzeniach Zespołu ds. Nazewnictwa Ulic.
Radna Wioletta Kulpa dodała, że zgłosiła chęć uczestniczenia wspólnie z radnym Markiem Krysztofiakiem w posiedzeniach Zespołu, ale nie była informowana o terminach posiedzeń. Radni przegłosowali usunięcie tego punktu obrad większością głosów. Jedynie radni Iwona Krajewska i Mariusz Pogonowski byli przeciw zdjęciu tej uchwały z porządku obrad. Irena Krzywicka, źródło: NAC.gov.pl

(Agnieszka Stachurska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Pani KattoporskaPani Kattoporska

0 0

IMO powinniśmy uczcić znaną w Płocku lekarkę, pisarkę, walczącą o wolność ludzi, postać bardzo pozytywną - Grażyna Przybylska - Wendt. Zmarła w 2020r. Była naprawdę wyjątkowym człowiekiem 09:37, 26.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kulpa i Kuminek - zaKulpa i Kuminek - za

0 0

i tym, że w Płocku roboty zaczyna brakowac już za najniższą krajową na kasie! Darmozjady! 11:07, 26.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IwonaIwona

0 0

Pan radny Kominek jednego dnia jest za, drugiego przeciw. 17:08, 26.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnnaAnna

0 0

Poziom intelektualny płockich radnych i urzędników dosłownie zwala z nóg , Irena Krzywicka nie była płocczanką -urodziła się na Syberii w Jenisejsku , tam jej rodzice przebywali na zesłaniu . Wystarczy trochę poczytać!-niestety żyjemy w epoce niedouczonych pacanów czerpiących wiedzę z fejz-zbuka . Przez większość życia Irena Krzywicka związana była z Warszawą i Paryżem .Wzrasta we mnie chęć powiedzenia do Radnego Kominka-pójdź dziecię -ja cię uczyć każę -tym bardziej ,że w/w zaszczycił mnie oficjalnym pismem ,którego poziom merytoryczny woła o pomstę do nieba-przy okazji chętnie ukażę Panu Radnemu mój hardcorowy feminizm bez osłonek . A tak na poważnie to I. Krzywicka i tak byłaby dla płockich radnych nie do przyjęcia przede wszystkim z tego powodu ,że należała do narodu wybranego. 21:29, 26.02.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

pytajnikpytajnik

0 0

A do którego sama należysz, Droga Anno? 13:18, 27.02.2021


mieszkanka Żyznejmieszkanka Żyznej

0 0

Ponieważ sytuacja mieszkańców ulicy Żyznej już została "uregulowana", to nie dziwmy się, że najistotniejszym problemem jest teraz nazewnictwo ulicy, która de facto nie istnieje... 11:42, 28.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0 0

Popieram głos:Pani Kattoporska. 21:33, 29.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%