We wtorek późnym popołudniem w Drobinie doszło do wypadku z udziałem motocyklisty i samochodu osobowego. Mężczyzna kierujący motocyklem w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala.
Do poważnego wypadku doszło we wtorek, 10 marca w Drobinie na ul. Cmentarnej (droga krajowa nr 10). W wyniku zderzenia samochodu i motocykla, ciężko ranny został motocyklista.
– Jak wstępnie ustalili policjanci, 37-letnia kierująca samochodem volkswagen passat na skrzyżowaniu ulic nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierującemu motocyklem marki Suzuki – informuje mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji. – Kierująca volkswagenem była trzeźwa – dodaje.
27-letni kierujący suzuki z ciężkimi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
W działaniach brały udział dwa zastępy OSP Drobin, dwa zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 Państwowej Straży Pożarnej w Płocku, cztery radiowozy policji oraz zespół ratownictwa medycznego.





Wszyscy tylko oceniają i gadają . Piotr ,bo tak ma na imię z wypadku motocyklista jechał prawidłowo . Ktoś zapomniał że włącza się do ruchu drogowego. Niestety chłopak ucierpiał najbardziej przez ludzka nieodpowiedzialność .Do dziś walczy o życie . Nie wspomnę o rodzinie a szczególnie o jego mamie ile bolu i cierpień znosi każdego dnia ,modląc się do Boga o uzdrowienie syna . Nie komentujcie a jeśli chcecie pomoc Piotrowi módlcie o jego zdrowie i o cud; bo teraz najbardziej tego mu potrzeba .
Słyszałem że jest prowadzona zbiórka dla Piotra. Proszę mamę o kontakt ze mną, pomożemy.
Dominik Kędzierski 664694990
To czy jechał z prędkością dozwoloną nie ma tu znaczenia bo to nie z jego winy doszło do wypadku. Kiedy włączasz się do ruchu masz obowiązek upewnić się że możesz ew. ustąpić pierwszeństwa wszystkim na drodze głównej nie ważne czy jadą 50 czy 150. Szkoda chłopaka a wypadek jakich wiele. Przeważnie ,, nie zauważyłem/łam . Wszyscy powinni przechodzić testy psychologiczne nie tylko kierowcy tirów może wtedy zauważali by więcej
PROSZĘ RODZINĘ POSZKODOWANEGO O KONTAKT 664694990
To prawda że na motorach jeżdżą jak idioci.Duzo jeżdżę więc dużo ich widzę.Cisną ile fabryka daje.To prawdziwi dawcy narządów.Nie bolą ich mandaty i kolegia bo mają kasę i wszystko mają w dupie.Policji też się nie boją bo ta że swym sprzętem jest bezradna.A w sezonie to strach się bać w Drobinie.Od ronda do budynku gminy osiągają nawet 150 na godz
Jak to się dzieje, że zajechanie drogi przytrafia się najczęściej plastikom a nie chopperom? Może dlatego, że plastikowcy zachowują się pies spuszczony z łańcucha? Dodam ,że jeżdżę motocyklami tzw sportami i mam prawo jazdy od 30 lat, więc wiem o czy piszę. Powrotu do zdrowia życzę a kolegom na plastikach więcej rozsądku…
Czulem ze porusze gownoburze na temat motocyklistow i ich zachowania na drodze.
ikifar: a Ty co wróżbita, że wszystko wiesz? Lubisz zabierać głos, jak nie masz zielonego pojęcia jak doszło do wypadku? Zastanów się, a najlepiej zamilknij jak nie masz nic mądrego do powiedzenia.
Czy zdajesz sobie sprawę, że przy zderzeniu motocykla z samochodem, ten 1 nie ma szans? Prędkość „śmiertelna” dla motocyklisty to często 50 km/h a przy zderzeniu z przeszkodą (np. ścianą) wystarczy i 30 km/h. Nie mądrzyj się więc, bo nie masz zielonego pojęcia o wypadkach drogowych. Na co dzień pracuję w branży, która zajmuje się osobami po wypadkach. Mam dosyć mądrali, którzy ferują wyroki nie mając o tym zielonego pojęcia. Wróć do szkoły lub kościoła i przemyśl sprawę jeszcze raz.
Do kolegi motocyklisty: trzymaj się. Szybkiego powrotu do zdrowia. LWG!
Popieram.
Pewnie zapier….l jak glupi i kierujaca nie zauwazyla. Nie pierwszy i nie ostatni ktory tak skonczy przez swoja glolupote. Wiadamo czyja wina ale gdyby wiekszosc jezdzilaby przepisowo to nie mieli by takich obrazen zagrazajacych zyciu. Nie oszukujmy sie nikt nie kupuje scigacza do jazdy wedlug przepisow tylko do szalenstw w 99% kierujacych.
100% RACJI
A do poczatku sezonu motocyklowego jeszcze troche czasu. Ludzie musza sie przyzwyczaic do coraz wiekszej ilosci motocykli na drodze. Szybkiego powrotu do zdrowia kolego!!