Do nietypowego zdarzenia doszło w poniedziałek, 10 czerwca podczas egzaminu na prawo jazdy w Płocku. Kobieta podczas egzaminu na tzw. placyku, wbiła się autem w ogrodzenie, potrącają i raniąc przy tym 18-latkę.
10 czerwca po godz. 12.30 na terenie Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Płocku odbywał się egzamin.
– Kierująca pojazdem skoda, 46-letnia mieszkanka Kutna, wykonując zadanie egzaminacyjne, tj. manewr cofania, nie zapanowała nad pojazdem, uderzyła w barierę ochronną, potrącając stojącą za nią kobietę, 18-letnią mieszkankę powiatu sierpeckiego – powiedziała nam sierż. sztab. Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Młoda mieszkanka powiatu sierpeckiego z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wypadek drogowy.
Ogarniac trzeba umiec a nie nadaje sie to siedziec w domu
Szczęście w nieszczęściu ale dobrze ze stało się to na egzaminie na placu manewrowy a nie na przejściu dla pieszych w ruchu ulicznym w samym środku zakorkowanego miasta… Stres stresem a wyobraźnia wyobraźnia… Wyszła nieumiejętność jazdy i fakt że osoba nie powinna jeszcze przystąpić do egzaminu państwowego ewentualnie po skończeniu godzin wynikających z kursu na daną kat prawa jazdy wykupić jazdy doszkalające jeśli czuła się niepewnie za kierownicą a nie iść na egzamin z nastawieniem „może się uda…” a później wychodzi w Realu kto jakim jest kierowca… Poza tym nie oszukujmy się widać jak jeżdżą „idealnie kierowcy” byle szybko byle bliżej… Co to jest ograniczenie prędkości co to jest bezpieczny odstęp i wiele innych przepisów wynikających z ustawy PRD o tym się już zapomina z chwilą odebrania uprawnień z WYDZ KOMUNIKACJI…. A później pretenje instruktor NIE nauczył egzaminator się uwzial i specjalnie oblal egzamin za przysłowiową pierdole bo nie spojrzał w lusterko przy zmianie pasa Albo nie zasygnalizowal tego manewru kierunkowskazem… Albo policjant zabrał prawo jazdy bo zdażyło się przekroczyć prędkość w terenie zabudowanym zamiast 50 k /h to 110 „bo jakoś nie czuć było prędkości a poza tym było późno i mały ruch na ulicy” wszyscy winni po kolei tylko nie ten biedny kierujący który przecież wiedzę o znajomości przepisów ma w jednym paluszki tylko zapomniał w którym…. Masakra… A później przez taki brak wyobraźni giną niewinne dzieci które mają dopiero to życie poznać ale co takich arystokratow szos interesują dzieci i inni użytkownicy dróg przecież liczy się tylko Pan i władca za kierownicą a reszta to…..
Pewnie pomyliła gaz z hamulcem :v
Jestem kobietą, gdy miałam 40 lat zrobiłam prawo jazdy. Teraz mam 60 i nigdy nie mialam żadnej kolizji. Proszę nie mówić, ze kobiety są złymi kierowcami.
Kto powiedzial ze egzaminator nie moze przeciez to on odpowiada za auto i kierowanie pojazdem przeciez osoba zdajaca ubiega sie o dokument uprawniajacy ja do jazdy.Po drugie nie ma co kometowac zadnej osoby wypadki sie zdarzaja i nie tylko na egzaminach wielu tu pisze ze kobieta nie powinna juz otrzymac prawa jazdy,a znajac zycie Ci co tak sie wypowiadaja gorsze przewinienia maja na koncie
Może od tego smrodu się pani źle poczuła plocczoki na codzien się tym inhaluja to nic im nie jest, kobitka z Kutna, coś w tym jest
Kobieta była zestresowana i taki jest efekt egzaminu.swoją drogą ile jest osób które nigdy nie chodziły na kurs a wsiadają za kółko i udają Kubicę……
Nie mam słow. Pani to niech sobie kupi prawko z dokumencika, kolekcjonerskie znaczy..
Królowie szos się odezwali,
Ktoś tą kobietę wypuścił na egzamin państwowy i zrobił to za pieniądze a zalożę się że nukt nawet nie zainteresuje się jak jej kurs wyglądał
poczytajcie sobie jakie sa zasady przeprowadzania egzaminow panstwowych ustalane przez ministra transportu a dopiero wydajcie opinie
Myślę że fabia w 1.4 tfsi to wystarczająca moc na egzamin o ile za duża
Na górce na bank rusza nie opuszczając do końca ręcznego – ale przecież nie jest to błąd bo jest jeszcze nie doświadczonym kierowcą i wg sądu tak można :) :) :) a no i na pewno to wina egzaminatora bo ją zestresowal!
Dal mnie powinno być drugie podejście ,do łuku.
A nie odrazy przerywać egzamin.
Oj męscy szowiniści i królowie kierownicy! 46 lat to nie wiem dyskwalifikujący do uzyskania prawa jazdy. Niektórzy młodsi nigdy nie powinni siadać za kółko. W sumie egzamin to kolejna godzina jazdy po której jak zdany wypływamy jest przez system kierowca. Pytanie z jakimi umiejętnościami? A chyba dla bezpieczeństwa wszystkich warto zmienić zasady i wsadzić instruktora do środka. To przecież nie pierwszy wypadek jak egzaminowany na placu nie opanował auta i jechał do pierwszej przeszkody….. A i ilości wyjezdzanych przez kurantów godzin warto się przyjrzeć.
Ale zdała czy nie? ????
Zadna wina instruktora czy egzaminatora niech sie troche ludzie zastanowia w jakim wieku robic prawko i czy nadaje sie do prowadzenia auta.
A co tobie chlopie przeszkadza wiek kobiety ciekawe jak ty jezdzisz?
jak widać przeszkadza bo stwarza zagrożenie na drodze
Tomek ty znawco jeden jak nie znasz zasad egzaminu państwowego to się nie wypowiadaj
Ty Tomek leszczu jeden jak nie znasz zasad egzaminu państwowego to się nie wypowiadaj
Osoba ucząca tę kobietę poniosła porażkę na całej linii. Jak można dopuścić do egzaminu kogokolwiek kto nie panuje zupełnie nad pojazdem? Kurs prowadzony ewidentnie na sztukę
A myślę iż, nie wykorzystała przysługujących jej godzin jazdy w czasie kursu. Ze względu na przescigajacych się obniżkach szkół nauki jazdy, koszty trzeba gdzieś wrzucić i najczęściej jest ograniczona ilość godzin jazdy.
To nie jest według mnie wina tej kobiety. Za takie zdarzenie powinien odpowiadać ten co uczył, bo z tego co wiem to dobry instruktor nauki jazdy jest po to żeby nauczyć jezdzić a nie odwalić godziny i do widzenia. Tak po za tym należy wziąć pod uwagę też stres panujący na placu egzaminacyjnym. Ludzie którzy mówią że nie powinna już mieć zdobycia takich kwalifikacji niech sama się zastanowi czy dobrze prowadzi :D
To co nauczyli w nauce jazdy to 1 a 2 to to ze ja zjadl stres na egzaminie… sory ale jezeli js stres na egzaminie zjadlcto co to bedzie w ruchu ulicznym gdzie sie apotyka burakow niezaleznie od marki czy nymeru rejestracyjnego
Kto ją wypuścił z kuchni?
Pani powinna otrzymać zakaz podchodzenia do egzaminu praktycznego na co najmniej 5 lat.
A biedna 18sto latka będzie pewnie przez jakiś czas opory jeżeli chodzi o egzamin.
Wedlug mnie juz nie powinna miec mozliwosci nabyc takich uprawnien jak prawo jazdy.
Człowiek uczy się całe życie według mnie powinniśmy zdawać prawo do jazdy z nutą sportowego samochodu by pokazać że wiemy jak wchodzić w zakręty czy co to przyczepność do drogi jakie e….
Powinno
O sie uczyc dynamicznej jazdy a nie ślamazary
Myślę że fabia w 1.4 tfsi to wystarczająca moc na egzamin o ile za duża
A egzaminator co pewnie znow był na pogawędce na placyku zamiast w aucie
Podczas , tego manewru, egzaminator nie przebywa w aucie, stad nie mial jak zareagowac.
Przy jeździe po łuku egzaminator nie może być w samochodzie
To jest przykład że nie może a powinien !
Tyłu ich tam jest że jeden może być w samochodzie a drugi obserwować wina moim zdaniem egzaminatora
Ale żeś blysnął!