W czwartek kolejna starsza osoba padła ofiarą oszustów. Kobieta, podszywająca się pod wnuczkę seniorki, odebrała jej oszczędności życia.
13 lutego 88-letnia płocczanka padła ofiarą oszustki, która podając się za jej wnuczkę, wyłudziła od kobiety kilkadziesiąt tysięcy złotych. Metoda działania była kolejny raz taka sama.
– Około godziny 15 na telefon stacjonarny seniorki zadzwoniła kobieta. Podając się za wnuczkę, przekazała informację, że jej ojciec jest sprawcą wypadku drogowego na terenie Niemiec i trzeba szybko zapłacić kaucję, aby mógł opuścić areszt – opisuje mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa KMP w Płocku.
Seniorka, zdenerwowana przekazaną informacją, przygotowała wszystkie oszczędności życia i przekazała je kobiecie, która pojawiła się w mieszkaniu płocczanki jako rzekoma koleżanka wnuczki. Dopiero wieczorem 88-latka zorientowała się, że padła ofiarą oszustki, kiedy skontaktowała się z nią faktycznie jej wnuczka.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Płocku prowadzą czynności, aby jak najszybciej ustalić i zatrzymać sprawczynię oszustwa. Funkcjonariusze apelują o ostrożność i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi, którzy przychodzą do domu bądź dzwonią, podając się za członków rodziny, znajomych lub za pracowników różnych instytucji.
– Zadbajcie państwo o bezpieczeństwo seniorów, powiedzcie im o zagrożeniach, uczulcie na opisywane przestępcze techniki, z których korzystają oszuści. Porozmawiajcie ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o czyhających na nich zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie państwo na osoby starsze, by kontaktowały się z wami i pytały o radę – apelują policjanci.
Na drogach
W czwartek Komenda Miejska Policji w Płocku odnotowała 7 kolizji, z czego 4 miały miejsce na terenie naszego miasta. Policjanci 13 lutego zatrzymali też dwóch pijanych kierowców. Nietrzeźwych ujęto w miejscowościach Bielsk i Staroźreby.
Niech szlag trafi bezproduktywną płocką prokuraturę. Moją Mamę okradła ok 4 lat temu pewna kobieta. Prokuratura dysponowała nagraniem tej kobiety z banku a mogli również dysponować z miejskiego monitoringu i MPK. Ani nie pokazali nawet rodzinie tych nagrań ani nie nagłośnili w mediach – sprawa po kilku miesiącach umorzona. No to k…. dalej okradają biednych emerytów a ci pseudoprawnicy na budżetowych pieniądzach dalej mają w d… społeczeństwo.