Kibice, klub Wisła Płock i zapewne spora część płocczan w napięciu czeka na otwarcie ofert budowy nowego stadionu im. Kazimierza Górskiego. Niestety, ofert nie poznamy 16 kwietnia, a dopiero w połowie maja. Potencjalni wykonawcy potrzebują więcej czasu na przygotowanie oferty.
Jak uzasadniał we wniosku o przesunięcie terminu potencjalny wykonawca: „Rzetelne przygotowanie rzeczonej koncepcji, która w najpełniejszy sposób zabezpieczałaby potrzeby Zamawiającego i bazowała na najnowocześniejszych dostępnych rozwiązaniach, jest czasochłonnym procesem, wymagającym zaangażowania i koordynacji wielu projektantów” oraz „(…) przedstawienie koncepcji programowo-przestrzennej jest działaniem ponadstandardowym, wymagającym znacznie większego zaangażowania, wykraczającego poza minimalne ramy czasowe przewidziane przez ustawodawcę w „typowych” postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego”.
Reklama
Biorąc te argumenty pod uwagę, Urząd Miasta Płocka wyraził zgodę na przedłużenie składania ofert, w związku z czym ich otwarcie nastąpi 15 maja br. o godz. 12.30.
Przypomnijmy, że przetarg pn. „Rozbiórka i budowa stadionu miejskiego im. Kazimierza Górskiego w Płocku przy ul. Łukasiewicza 34 wraz z przebudową infrastruktury towarzyszącej” dotyczy opracowania wielobranżowej dokumentacji projektowej, a na jej podstawie zrealizowanie w trybie „zaprojektuj i wybuduj” rozbiórki i budowy stadionu Wisły Płock, wraz z przebudową infrastruktury towarzyszącej i zagospodarowaniem terenu.
Wykonawca będzie musiał również uzyskać wszelkie niezbędne uzgodnienia, opinie, certyfikaty, stosowne decyzje i/lub skuteczne zgłoszenia do organu administracji architektoniczno-budowlanej na prowadzenie robót budowlanych zgodnie z obowiązującymi przepisami. Później przeprowadzi konieczne rozbiórki istniejących budowli i obiektów, wybuduje stadion wraz z jego wyposażeniem, wykona niezbędną infrastrukturę techniczną i zagospodarowanie terenu.
Stadion powinien zostać zaprojektowany i wykonany na minimum 15.004 widzów, umożliwiając rozgrywanie międzynarodowych i krajowych meczów w ramach rozgrywek klubowych UEFA i PZPN, zgodnie z obowiązującymi systemami licencyjnymi dla klubów ekstraklasy. Powinien on odpowiadać warunkom określonym dla stadionów kategorii 3, z możliwością dostosowania do wyższej kategorii UEFA oraz wymaganiom PZPN dla klubów ekstraklasy.
Obiekt należy zaplanować jako domknięty z 4 stron trybunami, usytuowanymi wokół istniejącej płyty boiska, zachowując dotychczasowe rzędne wysokościowe pola boiska, bez wprowadzania zmian zarówno w istniejącej infrastrukturze pola boiska (podgrzewanie, nawadnianie i drenaż), jak i nawierzchni murawy.
W dokumentacji przetargowej czytamy, że bryła stadionu powinna wyróżniać się nowoczesną architekturą, dostosowaną architektonicznie zarówno do obiektu stadionu, jak również sąsiedniej zabudowy hali sportowo-widowiskowej Orlen Arena. Estetykę i styl architektury należy podkreślić odpowiednim oświetleniem – iluminacją stadionu, który wraz z sąsiednia halą sportowo-widowiskową tworzyć będzie centrum sportowo-rekreacyjne miasta Płocka.
Trudnością będzie fakt, iż roboty budowlane należy prowadzić w sposób umożliwiający rozgrywanie meczów piłkarskich w trakcie budowy zgodnie z terminarzem ligowym (z możliwością przeprowadzenia transmisji telewizyjnych i przy udziale publiczności, ale bez kibiców gości).
Wykonawca do oferty będzie musiał także dołączyć makietę przedstawiającą stadion z zagospodarowaniem terenu w odpowiedniej skali.
Przy okazji przeglądania dokumentacji natknęliśmy się również na ciekawostkę związaną z nowym obiektem. Okazuje się, że nowy stadion, który musi przecież zarabiać, będzie przygotowany do imprez typu koncerty, widowiska, pokazy czy rekreacja. Uważamy, że to świetny pomysł, wszak koszty utrzymania nie będą niskie i ktoś musi je ponieść. Prezydent Płocka zresztą nie raz szczegółowo uwrażliwiał mieszkańców na temat kosztów obiektów, np. komentując zapowiadany tor wyścigowy.
Niepokojem może w związku z tym napawać brak parkingów. Okazuje się, że kiedy zorganizujemy np. koncert Bon Jovi, czy Sławomira i przyjedzie do nas 15 czy 20 tys. gości, będą mogli skorzystać z… 47 miejsc parkingowych. Skąd te wyliczenia?
Oczywiście, teoretycznie miejsc parkingowych ma być 300, ale wśród tych miejsc parkingowych, 150 przewidziano dla vipów, 50 dla mediów, 40 dla zawodników, a dla pozostałych widzów zostaje nam 60 miejsc, w tym 13 dla osób niepełnosprawnych. Naiwnie można by powiedzieć „ale jest parking przy Orlen Arenie” – otóż nie!
W wąskim wycinku, kiedy odbywają się imprezy w ciągu roku, Orlen Arena również musi zarabiać, a w związku z tym, że ma jedynie około 600 miejsc parkingowych dla 5 tys. potencjalnych gości, już teraz szukają oni miejsc do postoju na osiedlu. A jak będzie, kiedy swoje podwoje otworzy 3 razy bardziej pojemny stadion?
Wierzymy, że jeszcze ktoś to przemyśli. Wszak parking to rzecz ważna, a jak widać po olbrzymim i pustym parkingu przy cmentarzu na ulicy Bielskiej – możemy budować obszerne parkingi i nie jest to kłopot dla budżetu.
Wracając do przetargu – oferty zostaną złożone w ratuszu do połowy maja, następnie wykonawca zobowiązany jest do uzyskania i przekazania ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę i rozbiórki wraz z projektem budowlanym w ciągu 10 miesięcy od dnia podpisania umowy.
Przyjmując, że ktokolwiek zaproponuje cenę, na którą nas stać (a zabezpieczone w budżecie na ten cel jest obecnie 100 mln zł), można spodziewać się, że po podpisaniu umowy pierwszą łopatę można będzie wbić na wiosnę 2020 roku. Oczywiście każdy problem przy rozstrzygnięciu przetargu może termin wydłużać o kolejne miesiące i pory roku.
Teraz jednak czekamy na najważniejszą informację – na jaką kwotę zostanie wyceniona modernizacja płockiego stadionu.
