Zamknij

MatInf na Olimpijskim Szlaku

19:00, 12.10.2023 Artykuł Sponsorowany
Skomentuj

Od dnia 01.02.2023 r. do dnia 10.10.2023 r. Fundacja na Rzecz Rozwoju Społecznego "MOGĘ WIĘCEJ" realizowała projekt "MatInf na Olimpijskim Szlaku", na realizację którego otrzymała środki finansowe w kwocie 11.720 zł w ramach XI edycji konkursu grantowego dla organizacji pozarządowych organizowanego przez Fundację "Fundusz Grantowy dla Płocka."
W ramach projektu 40 uczniów, szczególnie uzdolnionymi w tematyce nauk ścisłych, uczestniczyło przez siedem miesięcy w zajęciach i warsztatach z informatyki i matematyki na poziomie olimpijskim. Podstawowym celem zajęć było przygotowanie merytoryczne uczniów do udziału w zawodach I stopnia Olimpiady Informatycznej oraz Olimpiady Matematycznej. Nad całością projektu czuwali płoccy nauczyciele Cezary Obczyński i Sebastian Ostrowski, wspomagani przez trzech byłych olimpijczyków. Zajęcia z matematyki prowadził Jakub Węgrecki, dwukrotny laureat Olimpiady Matematycznej, obecnie student studiów doktoranckich na Uniwersytecie Jagiellońskim, a zajęcia z informatyki prowadzili dodatkowo studenci kierunku Informatyka na Wydziale Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego. I to z nimi dzisiaj chcieliśmy porozmawiać na temat ich zainteresowań algorytmiką i programowaniem, Olimpiadą Informatyczną, sukcesach i dalszych planach. Tomasz Kwiatkowski - prowadzący kółka i warsztaty w liceum Małachowskiego w Płocku Obecnie studiuje informatykę Wydziale Matematyki Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego. Jest również dwukrotnym finalistą z wyróżnieniem Olimpiady Informatycznej. Jak zaczęła się Twoja pasja do olimpiady informatycznej i programowania? Czy była to inspiracja, czy może czysty zapał do rozwiązywania problemów? Naukę programowania zacząłem w wakacje przed 6 klasą szkoły podstawowej. Powód był dosyć błahy - napisanie programu, który w czarnym okienku wypisywał tekst, było dla mnie bardzo imponujące i satysfakcjonujące. Równolegle, zachęcony przez mamę, przygotowywałem się do wzięcia udziału w konkursie miniLogia. Dwa lata później dowiedziałem się o istnieniu olimpiady i odważyłem się wziąć w niej udział. To było dla mnie coś nowego. Olimpiada nie oczekiwała od zawodników niezwykle wysokich umiejętności programowania, wymagała myślenia. Wymagała optymalizowania rozwiązań tak, aby program policzył wynik w sekundę, a nie miliony lat. Jakie aspekty olimpiady informatycznej uważasz za najbardziej fascynujące i inspirujące? Czy są konkretne zagadnienia, które szczególnie cię pociągają? Dla mnie najbardziej fascynujące w olimpiadzie jest to, że dzięki naszym pomysłom potrafimy przyspieszyć działanie programu z miliardów lat, do ułamków sekund. Kolejnym niesamowitym aspektem olimpiady jest społeczność, która pomaga sobie nawzajem. Każdy z nas może mieć inne podejście do tego problemu - a wszystkie mogą być dobre! Podczas olimpiad, na obozach poznałem wielu inspirujących ludzi. Jak opisałbyś swoje doświadczenia w nauczaniu algorytmów i przygotowywaniu młodych ludzi do udziału w olimpiadach informatycznych? Przez wiele lat uczęszczałem na różne koła informatyczne. Zawsze podziwiałem prowadzących - za ich wiedzę, za doświadczenie, za umiejętność przekazywania wiedzy. Też chciałem kiedyś zostać takim prowadzącym. I zostałem! Od paru lat prowadzę internetowe koło w ramach Olimpijskiego Koła Informatycznego. Pomagam na wielu obozach informatycznych. Od jakiegoś czasu prowadzę koło również w Płocku, gdzie poznajemy algorytmy i różne techniki rozwiązywania zadań. Co sprawia, że praca z uczniami i wspieranie ich w rozwoju umiejętności programistycznych jest dla ciebie satysfakcjonujące? Przede wszystkim umożliwienie młodym ludziom rozwijanie ich pasji. Jest to wielka radość dla prowadzącego, kiedy uczeń znajduje pasję. Znajduje zajęcie, które jest dla niego 100 razy fajniejsze, niż granie w gry. W końcu, potrafiąc programować, samemu możemy napisać grę - na naszych zasadach, taką, która nam pasuje najbardziej. Czy planujesz rozwijać swoją działalność edukacyjną i wsparcie dla uczniów w przyszłości? Jakie są Twoje cele i marzenia związane z tą pasją? Uczenie daje mi dużo radości i chciałbym to kontynuować. Moim marzeniem jest, aby każda uczennica i każdy uczeń w całej Polsce wiedział o istnieniu tego typu konkursów. Oczywiście, olimpiada jest bardzo trudna i nie każdy musi wziąć w niej udział - sam nie wziąłbym udziału w każdej olimpiadzie, bo po prostu niektóre tematy mnie nie interesują. Czy masz jakieś rady dla młodych ludzi, którzy chcieliby zainteresować się olimpiadą informatyczną i programowaniem? Kiedy byłem w pierwszej klasie gimnazjum, wiedziałem o istnieniu olimpiady, jednak nie odważyłem się wziąć w niej udziału. Myślałem, że olimpiada jest tylko dla tych najlepszych, tych zakręconych, tych mądrzejszych ode mnie. Jednak z perspektywy czasu uważam, że to był błąd... Nie bójcie się wziąć udziału w olimpiadzie, każdy ma szansę. Jeżeli masz wątpliwości, nie wiesz, czy warto próbować - spróbuj. Pamiętaj, że zawsze możesz zrezygnować - nic Cię to nie kosztuje. Jednak doświadczenie, które zdobędziesz, zostanie z Tobą na zawsze - nikt Ci tego nie odbierze. Kto wie, może odkryjesz pasję na całe życie... Mikołaj Bulge - prowadzący kółka i warsztaty w liceum Małachowskiego w Płocku Obecnie studiuje informatykę na UW. Algorytmiką olimpijską zajmuje się od ponad siedmiu lat, w tym czasie zdobył srebrny medal na 26. Bałtyckiej Olimpiadzie Informatycznej i brązowy medal na 1. Europejskiej Olimpiadzie Informatycznej Juniorów. Od pięciu lat aktywnie bierze udział w przygotowaniach młodzieży do OI/OIJ. Jest również laureatem Olimpiady Informatycznej oraz Olimpiady Informatycznej Gimnazjalistów. Jak zaczęła się Twoja pasja do olimpiady informatycznej i programowania? Czy była to inspiracja, czy może czysty zapał do rozwiązywania problemów? Z algorytmami i programowaniem pierwszy raz zetknąłem w drugiej klasie gimnazjum. Kolega zachęcił mnie do pójścia na zajęcia kółka Daniela Olkowskiego (twórcy Olimpijskiego Koła Informatycznego - szczegóły na oki.org.pl). Obowiązywał prosty system - jedno zrobione zadanie to jeden batonik. Na początku głównie przepisywałem kod z tablicy, ale po kilku tygodniach zachęcony perspektywą nagrody, rozwiązałem w domu samodzielnie pierwsze zadanie z zasugerowanej po zajęciach listy. Stopniowo byłem w stanie robić coraz więcej zadań, a słodycze przestawały być moją motywacją. W ten sposób zdobyłem pierwszy tytuł finalisty Olimpiady Informatycznej Gimnazjalistów (OIG), a potem już poszło samo... Jakie aspekty olimpiady informatycznej uważasz za najbardziej fascynujące i inspirujące? Czy są konkretne zagadnienia, które szczególnie cię pociągają? Najbardziej podoba mi się proces rozwiązywania zadań. Składa się on z kilku etapów: najpierw należy zrozumieć przesłanie zadania, które ukryte jest za mniej lub bardziej wymyślną historyjką. Następnie można przejść do wymyślenia rozwiązania (a często również dowodu jego poprawności) oraz napisania go w wybranym języku programowania (na Olimpiadzie Informatycznej jest to C++). Całość nie należy do najprostszych zadań, ponieważ wytworzony kod musi działać wystarczająco szybko i nie zużywać za dużo pamięci. Szczególnie lubię zadania z teorii grafów - dziedziny zajmującej się opisem struktur i połączeń między nimi. Przykładowe zadanie może polegać na przetworzeniu opisu całej sieci drogowej Polski i wyznaczeniu najkrótszej drogi z Płocka do dowolnej miejscowości w kraju (wg GUS w dniu 01.01.2023 w Polsce istniało 52451 miejscowości wiejskich, czyli sporo). Dobrze napisany algorytm potrafi rozwiązać ten problem w ułamku sekundy... Jak opisałbyś swoje doświadczenia w nauczaniu algorytmów i przygotowywaniu młodych ludzi do udziału w olimpiadach informatycznych? Pierwszy raz poprowadziłem warsztaty wprowadzające do tematyki olimpijskiej w pierwszej klasie liceum. Od tego czasu poprowadziłem wiele warsztatów i kółek przygotowujących do Olimpiady Informatycznej Juniorów, a następnie do Olimpiady Informatycznej. W latach 2020-2023 byłem również prowadzącym Olimpijskiego Koła Informatycznego (OKI) na poziomie zaawansowanym w ramach otwartych transmisji na platformie YouTube. OKI kontynuuje działanie w tym roku, zachęcam do przekazania informacji na jego temat swoim dzieciom, uczniom lub znajomym. Moja historia z płocką młodzieżą sięga roku 2021. Byłem wówczas opiekunem reprezentacji Polski na Europejską Olimpiadę Informatyczną Juniorów, która z powodu pandemii odbywała się zdalnie w Liceum Ogólnokształcącym im. Marsz. St. Małachowskiego w Płocku. W organizacji całego przedsięwzięcia mocno pomagał nam Cezary Obczyński, który później zwerbował mnie do pracy. Przez cały poprzedni rok szkolny prowadziłem sobotnie kółko - zazwyczaj zdalnie, a średnio raz na trzy tygodnie stacjonarnie. Co sprawia, że praca z uczniami i wspieranie ich w rozwoju umiejętności programistycznych jest dla ciebie satysfakcjonujące? Najbardziej satysfakcjonuje mnie ogromna kreatywność uczniów i chęć dzielenia się własnymi pomysłami. Na większości zajęć stacjonarnych zadziwia mnie, że któryś z uczestników wymyślił lub napisał rozwiązanie, którego wcześniej nie znałem. Widzę też motywację do walki z problemami oraz na koniec dużą radość wyrażoną okrzykiem "Jest 100!" (zadania algorytmiczne oceniane są w skali 0-100). To wszystko sprawia, że zajęcia aż chce się prowadzić. Osobiście pracuje mi się dużo lepiej w Płocku, niż w Warszawie, mam wrażenie, że tutaj spotykam się z większym zaangażowaniem. Być może to kwestia tego, że na sobotnie zajęcia przychodzą ci, którym faktycznie się chce. Czy planujesz rozwijać swoją działalność edukacyjną i wsparcie dla uczniów w przyszłości? Jakie są twoje cele i marzenia związane z tą pasją? Planuję dalej pracować z płocką młodzieżą angażując się w prowadzenie kół i podobnych aktywności. W tym roku szkolnym już we wrześniu brałem udział w organizacji weekendowych warsztatów w ramach projektu "MatInf na Olimpijskim Szlaku". Moim marzeniem jest współorganizować kiedyś obóz wyjazdowy Olimpijskiego Koła Informatycznego, ale do tego jeszcze długa droga. Czy masz jakieś rady dla młodych ludzi, którzy chcieliby zainteresować się olimpiadą informatyczną i programowaniem? Warto zająć się algorytmiką i programowaniem. W krótkim horyzoncie, może to poskutkować wolnym wstępem do szkoły średniej lub na kierunek uczelni wyższej powiązany z informatyką. W długim - może to być przygoda na całe życie.

(Artykuł Sponsorowany)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

TomekTomek

0 0

Fajnie by było otrzymywać takie informacje przed rozpoczęciem projektu, żeby chętni mogli się zapisać i skorzystać. 09:29, 13.10.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%