Na tym skrzyżowaniu dość często dochodzi do kolizji. Kierowcy nie zauważają, że mają czerwone światło i z impetem wjeżdżają na skrzyżowanie. Tak stało się i w poniedziałkowy poranek.
Skrzyżowanie ul. Sienkiewicza z ul. Bielską. Niedawno doszło tu do kolizji, podczas której w samochód senatora Marka Martynowskiego uderzył samochód, wjeżdżający na czerwonym świetle.
12 grudnia doszło do niemal identycznej sytuacji. Około godziny 10.45 zderzyły się w ten sposób dwa samochody osobowe. Tym razem jednak kierowca, który jechał ulicą Bielską w stronę ratusza, na skrzyżowaniu znalazł się już po włączeniu żółtego światła.
– W zdarzeniu nikomu nic się nie stało, zostało więc zakwalifikowane jako kolizja – powiedział nam Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji.