Pogoda nie przeszkodziła wodniakom w uczczeniu rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Wiele jachtów, motorówek i większych jednostek wypłynęło na Wisłę. Deszcz nie zniechęcił też płocczan, którzy przyszli obejrzeć widowisko.
W niedzielę, 1 sierpnia, jak co roku wodniacy z Płocka i okolicy wzięli udział w paradzie z okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Dziesiątki jednostek pływających zebrały się na wysokości Katedry i defilowały wzdłuż nabrzeża. Pojawiły się też flary i biało-czerwony dym na moście im. Legionów Józefa Piłsudskiego.
W wydarzeniu wzięli udział nie tylko żeglarze, motorowodniacy i WOPR, ale też harcerze i kibice Wisły Płock. Organizatorzy dziękują również za pomoc portowi Horyzont, Tomaszowi Magdziarzowi, A. Kryszakowi oraz T. Paciorkowskiemu, dzięki którym można było zrealizować godne upamiętnienie bohaterskiego zrywu.
Pośród uczestników parady nie zabrakło nestora płockich wodniaków, kapitana Stanisława Fidelisa, a także proboszcza parafii katedralnej Ks. Kan. Stefana Cegłowskiego, którzy płynęli na statku Tereza kpt. Waldemara Sochockiego. Widowiskowo prezentowała się łódź strażaków z OSP Siecień z flagami ze znakiem powstańców.
W wydarzeniu wzięli też udział wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu Paweł Kolczyński oraz Michał Szymajda, prezes Stowarzyszenia Miłośników Wisły „Przystań 624”. Na koniec parady z portu wypłynął również statek „Marianna” Żeglugi Płockiej.


















