Za jazdę po pijanemu zabiorą samochód. Rząd przyjął projekt ustawy

Jak podkreśla Ministerstwo Sprawiedliwości, statystyki, dotyczące wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców są przerażające.

- Tylko w pierwszym półroczu br. pijani kierowcy spowodowali 684 wypadki, w których zginęło 68 osób, a 841 zostało rannych. Dlatego Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało zaostrzenie kar za najgroźniejsze przestępstwa drogowe - wyjaśniają w ministerstwie.

Konfiskata pojazdu Zgodnie z nowym projektem Kodeksu karnego, nietrzeźwy kierowca, który będzie miał nie mniej niż 1,5 promila alkoholu we krwi, straci samochód, i to bez względu na to, czy spowodował wypadek drogowy. Policja tymczasowo zajmie jego auto na okres do siedmiu dni, a następnie prokurator orzeknie zabezpieczenie tego mienia. Sąd obligatoryjnie ma orzec przepadek pojazdu. Co istotne, jeśli nie dojdzie do wypadku, ale kierowca zostanie zatrzymany w stanie nietrzeźwości, sąd będzie mógł odstąpić od orzeczenia przepadku, jeżeli zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami. Natomiast "recydywiście" przepadek będzie orzekany już od powyżej 0,5 promila. Co to oznacza? Pojazdy będą konfiskowane tym sprawcom wypadków po spożyciu alkoholu, którzy popełniają takie przestępstwo po raz kolejny lub spowodują wypadek, a w organizmie mają powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi. Uwaga! Jeżeli samochód nie jest wyłączną własnością kierowcy, ale jest przez niego użytkowany np. na podstawie umowy leasingu, użyczony lub we współwłasności, sąd orzeknie przepadek równowartości pojazdu sprzed wypadku. Wyższe kary dla pijanych kierowców Powoli zmniejsza się tolerancja Polaków dla pijanych kierowców, ale kary nadal pozostają zbyt niskie. Obecnie za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości po raz kolejny można orzec grzywnę lub karę ograniczenia wolności jako karę zamienną. Po zmianach, nie będzie to już możliwe - każdy recydywista w tym zakresie otrzyma karę pozbawienia wolności. Zmieni się też zakres kar za spowodowanie ciężkiego wypadku w stanie nietrzeźwości. Obecnie wynosi ona od 2 do 12 lat więzienia, natomiast po wejściu w życie nowych przepisów, będzie to minimum 3 lata, a za spowodowanie śmierci m.in. 5 lat więzienia. Wyższa będzie także maksymalna kara, którą można wymierzyć za spowodowanie ciężkiego wypadku. Obecnie za spowodowanie ciężkich obrażeń lub śmierci, nietrzeźwemu sprawcy wypadku grozi do 12 lat, a po przyjęciu nowych przepisów - do 16 lat pozbawienia wolności. Ważne! W myśl nowych przepisów, identyczne sankcje jak nietrzeźwy kierowca będzie ponosił prowadzący pojazd, który pił alkohol po wypadku, a przed zbadaniem przez Policję. Dotychczas bowiem kierowcy, którzy chcą uniknąć odpowiedzialności karnej tłumaczą się, że pili alkohol po wypadku, ponieważ byli zdenerwowani. Projekt reformy Kodeksu karnego musi teraz przejść ścieżkę legislacyjną przez Sejm i Senat, a także uzyskać podpis prezydenta.