Zamknij

XXVI Płock Orlen Polish Open zakończony. Zwyciężył Kamil Fabisiak [ZDJĘCIA]

17:55, 05.06.2021 Redakcja Aktualizacja: 20:19, 05.06.2021
Skomentuj

XXVI Płock Orlen Polish Open przeszedł już do historii. W finale singla mężczyzn Kamil Fabisiak zmierzył się z reprezentantem Izraela, Guy Sassonem. Wygrał  Polak, ale Guy Sasson na pewno jeszcze do Płocka wróci.
5 czerwca - finał On tu jeszcze wróci Tego meczu można było nie oglądać. Wystarczyło posłuchać, aby - nie czekając na sędziego - dowiedzieć się, który zawodnik zdobył punkt i dlaczego właśnie on. Kamil Fabisiak i Guy Sasson zgodnie zadbali o informację dla widzów, chociaż każdy w inny sposób. Ponieważ w tenisie na wózkach coaching nie jest dozwolony, Fabisiak pouczał się sam. Niezbyt głośno, aby i rywal nie skorzystał z lekcji, tłumaczył sobie, kiedy powinien zagrać po krosie, a kiedy po linii, kiedy uderzyć mocno, a kiedy ująć trochę siły i postawić na dokładność. Okazał się zarówno dobrym nauczycielem, jak i pojętnym uczniem. Przegrał pierwszego seta, w trzecim przegrywał 1:4 i bronił piłki na 1:5, a jednak już do końca meczu sędzia powtarzał w kółko: "Gem Fabisiak". Sasson niczego nie ukrywał ani przed przeciwnikiem, ani przed publicznością. Zwykle wystarczały mu okrzyki krótkie, jednosylabowe, a jednak pełne treści. Dopiero po meczu i złożeniu gratulacji zwycięzcy skomentował całym zdaniem, że przecież w każdym gemie miał szanse, aby skorygować wynik na swoją korzyść, ale zbyt wielu nie wykorzystał. Guy Sasson jeszcze tu wróci. Trudno przewidzieć, czy za rok. Wiadomo na pewno, że dzisiaj. Przed nim jeszcze jeden finał. http://petronews.pl/w-przeddzien-finalow-jak-przebiegal-xxvi-plock-orlen-polish-open/ Drogi mistrzów Do tej pory znali się tylko z widzenia. Jeżdżą z turnieju na turniej, ale nie zawsze na ten sam. W Płocku ich drogi najpierw się zeszły, gdy Geoffrey Jasiak i Guy Sasson wpadli na pomysł, aby razem zagrać debla. Wczoraj te drogi na chwilę się skrzyżowały, bo obaj tenisiści znaleźli się w tej samej części drabinki singla i zgodnie zawędrowali aż do półfinału. Konflikt interesów trwał tylko przez dwa sety, po których Jasiak i Sasson znów mieli wspólny cel. Dziś ten cel osiągnęli, choć początek finału debla wcale tego nie zapowiadał. Tadeusz Kruszelnicki i Steffen Sommerfeld wyszli na prowadzenie 5:1, lecz nie potrafili zdobyć brakującego gema. Jasiak i Sasson odrabiali straty krok po kroku i w końcu nie tylko dogonili rywali, lecz jeszcze wyprzedzili, a potem uciekli i już nie pozwolili odebrać sobie zwycięstwa w pierwszym wspólnym turnieju. ZOBACZ WYNIKI XXVI PŁOCK ORLEN POLISH OPEN źródło: Płock Orlen Polish Open
(Redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%