- Nigdy nie byłam na takim wydarzeniu z okazji Dnia Matki, w ogóle rzadko mam okazję wyjść. Dzisiaj namówiłam córkę i bratową, spodziewam się, że będzie fajnie, będziemy mogły pośmiać się, pogadać, spędzić miło czas - powiedziała nam Katarzyna, która przyszła z córką Izą i bratową Małgosią.Jak przyznała kolejna uczestniczka wydarzenia, w płockim amfiteatrze była ostatnio kiedy... nie miał jeszcze zadaszenia. - Wolałam iść na działkę, ale dzisiaj stwierdziłam, że działka nie ucieknie, wolę tu się zrelaksować - śmiała się Elżbieta, która przyszła z Teresą. - Jednak na żywo muzykę odbiera się zupełnie inaczej, telewizja tego nie zastąpi - przekonywała pani Ela. Jak widać, uczestniczki były bardzo zadowolone z imprezy dedykowanej tylko im. A jaki cel przyświecał organizatorom wydarzenia?
- Dzisiaj jest przepiękne święto, Dzień Mamy, osoby, którą chyba najbardziej w życiu kochamy. Chcemy im podziękować za ich cierpliwość, wyrozumiałość, trud wychowywania dzieci. Mamy nadzieję, że będzie to mile przyjęte. Bardzo cieszę się, że mogliśmy uczestniczyć w takim projekcie i mogliśmy dzisiaj zaproponować uczestnictwo w tym wydarzeniu płocczanom - powiedziała nam Wioletta Kulpa, kierownik ds. sponsoringu i CSR w PKN ORLEN.Wejściówki na Dzień Mamy w amfiteatrze rozeszły się w ciągu niespełna dwóch dni. Czy oznacza to, że takie imprezy dedykowane paniom są potrzebne? - Sądzę, że nawet bardzo. Często jest tak, że o czymś myślimy, a tego nie wypowiadamy, np. słowa "kocham" czy "dziękuję". I to jest właśnie taki moment, że możemy podziękować mamie i spędzić z nią czas. To zresztą przyświecało nam przy organizacji tego wydarzenia, aby było wielopokoleniowe, aby mama zapraszała córkę albo córka mamę. Kiedyś częściej spotykaliśmy się w gronie rodzinnym, przy posiłkach, rozmawialiśmy o swoich problemach, a teraz niestety, praca, obowiązki, różne zajęcia powodują, że mamy coraz mniej czasu na te spotkania. Cieszę się, że to wydarzenie jest okazją, aby spotkać się wielopokoleniowo - wyjaśniała nam Wioletta Kulpa. Sądząc po reakcjach publiczności, założenia organizatorów zostały zrealizowane w pełni - widownia śmiała się, biła brawo i śpiewała razem z wykonawcami.
Mama dla której nie 06:00, 27.05.2018
Bardzo fajna inicjatywa, oby co roku już tak było. ...ale taka refleksja, bilety rozeszły się w dwa dni, impreza z okazji Dnia Mamy. Więc co tam robią mężczyźni na widowni ??? 06:00, 27.05.2018
Płocka matka10:46, 27.05.2018
Darmowe wejściówki były dla wielu mam nie starczyło ,a na portalach społecznościowych panowie sprzedawali je po 20 zł.Żenada 10:46, 27.05.2018
Marlena10:50, 27.05.2018
Ale dlaczego po fakcie to zgadzasz? 10:50, 27.05.2018
Marlena10:53, 27.05.2018
Świata nie zmienisz. Ludzie są i będą nieuczciwi. Ważne że wielu osobom jednak udało się sprawić radość. 10:53, 27.05.2018
mniam mniam15:03, 27.05.2018
Wszystkie łapki w górę na zdjęcie 61!!! TAAAAAAAAAAKKKKKK 15:03, 27.05.2018
M.18:41, 27.05.2018
Ja zabrałam ze sobą moją mamę, synka i męża. To był jeden z fajniejszych Dni Mamy - mogłam przyjemnie spędzić czas z najbliższymi mojemu sercu. Przypuszczam, że nie tylko ja tak zrobiłam. Stąd Panowie na widowni. 18:41, 27.05.2018
uczestniczka19:42, 27.05.2018
Panowie faktycznie byli na widowni, ale również było dużo miejsc wolnych na widowni więc po co było brać bilet skoro się nie skorzystało ...... 19:42, 27.05.2018
Krokus14:49, 28.05.2018
Skoro impreza była dla mam, a widać na widowni facetów, to znaczy, że oni się czują kobietami? Czy nie zrozumieli, że to było wydarzenie dla KOBIET? Oj odbiera niektórym darmowy bilet - rozum... 14:49, 28.05.2018
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Matki mają dzieci (starsze/młodsze), z którymi przyszły? 21:27, 27.05.2018