W ostatni weekend na gdańskiej PGE Arenie odbyła się inauguracyjna runda nowej, polskiej ligi driftingowej. Nadmorskie zmagania padły łupem Piotra Więcka.
Drift Masters GP to liga stworzona przez drifterów dla drifterów, m.in. przez Tomasza Chwastka oraz legendarnego Macieja Polody. Różnice widać po samej trasie przejazdu, która jest dłuższa, niż na zawodach oglądanych przez fanów jazdy bokiem do tej pory. Trasa ustawiona w Gdańsku była z jednej strony dosyć ciasna i techniczna, jednak zorganizowanie zawodów przez kierowców stanowiło o jej widowiskowości i niezłej prędkości w suchych warunkach.
Na Pomorzu nie zabrakło płocczan. Piotr Więcek, który jest aktualnym liderem Mistrzostw Polski oraz prowadzi po pierwszej rundzie w klasyfikacji Drift Allstars, zwyciężył także nad morzem. Finałową walkę stoczył z aktualnym mistrzem Polski, Bartoszem Stolarskim, który znany jest z niesamowitego kunsztu jazdy i doświadczenia. Mimo tego, kierowca żółtego Nissana wziął górę nad popularnym BRT, który musiał uznać wyższość byłego zespołowego kolegi.
Podczas sobotnich kwalifikacji stary skład zespołu, jednoznacznie kojarzącego się z naszym miastem, zdobył pięć pierwszych miejsc na czele z Arturem Opielą, który coraz częściej pokazuje, że młoda krew dobrze zasila jego talent. Niedzielne podium dopełnił Jakub Skomorucha.