Skarbonkę podopiecznych Fundacji „Na ratunek” ukradło dwóch mieszkańców Płocka. Pieniądze na leczenie dzieci, chorujących na nowotwory zbierano w jednym z płockich sklepów.
Kradzieży dokonano w Wielki Piątek, późnym popołudniem. – Dwaj mężczyźni wykorzystali moment, w którym obsługa sklepu na chwilę wyszła na zaplecze i w tym czasie ukradli stojącą skarbonkę – opowiada Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. Pracownicy sklepu powiadomili policję.
– Ze zgłoszenia wynikało, że w skarbonce mogło być około 600 zł. Policjanci, w wyniku prowadzonych ustaleń i innych czynności operacyjnych, zatrzymali dwóch mężczyzn w jednym z płockich salonów gry. Okazało się, że są to mieszkańcy Płocka w wieku 24 i 21 lat. Podczas przesłuchania, jeden z zatrzymanych przyznał się do kradzieży, jednak oświadczył, że w skarbonce było 50 zł, a nie 600 zł. Drugi zatrzymany oświadczył, że nie kradł skarbonki, ale korzystał z pieniędzy, które w niej były – wyjaśnił Krzysztof Piasek.
Obydwaj mężczyźni mają postawiony zarzut kradzieży. Grozi im za to kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.