Skosztuj świeżego smaku piwa prosto z browaru

artykuł sponsorowany 1/2 litra piwa zawiera 25 gramów czystego alkoholu etylowego Nawet taka ilość szkodzi zdrowiu kobiety w ciąży i jest niebezpieczna dla kierowców

Kawiarnia i restauracja Wieża Ciśnień zaprasza na wyjątkowe Tyskie 14-dniowe.

Adek Jasiński

To pierwsze na polskim rynku prawdziwie niepasteryzowane, świeże piwo prosto z browaru. Dostarczane jest do lokali w ciągu doby od uwarzenia, dzięki rewolucyjnej metodzie serwowania. System dystrybucji oparty na stalowych tankach pozwala skrócić jej czas, dzięki czemu piwo nie traci swych walorów, a krótki termin do spożycia (jedynie 2 tygodnie od otwarcia tanka!) gwarantuje jego świeżość.

Naturalne nasycenie dwutlenkiem węgla, brak pasteryzacji, idealna temperatura i będący efektem tych czynników niezwykły smak, pozwalają zaoferować gościom nowe piwne doświadczenie najwyższej jakości. Pierwsze Tyskie z tanków trafiło do 23 lokali na Śląsku, a od niedawna możemy cieszyć się świeżością niepasteryzowanego piwa w płockiej Wieży Ciśnień.

Adek Jasiński

Jak do nas trafić? To proste. Blisko 24-metrowa wieża ciśnień należy do najbardziej znanych i charakterystycznych wizytówek Płocka. Rok oddania jej do użytku i otwarcie Kawiarni - Restauracji "Wieża Ciśnień" dzieli 120 lat. Kiedy osoby, zajmujące się remontem obiektu w 2011 r. wydobyły z fundamentów małą butelkę z miedzianą tabliczką w środku, ujrzały na niej napis w języku rosyjskim: "14/26 Maja 1894 goda ot rożdziestwa Chrystowa sowierszenia zakładka pod napornuju baszniu wodoprawoda goroda Płocka", czyli "14/26 maja 1894 r. od narodzenia Chrystusa wykonano zakładkę pod wieżę ciśnień wodociągu miasta Płocka". Skąd "14/26 maja"? Na terenie zaboru rosyjskiego, obejmującego wtedy Płock, datę w wielu dokumentach zapisywano według kalendarza juliańskiego i gregoriańskiego.

Adek Jasiński

Dzięki wieży, woda zaczęła być rozprowadzana po całym Płocku. "Echa płockie i łomżyńskie" w 1900 r. podały, że w Płocku do wodociągów podłączonych jest 107 domów. Dziesięć lat później liczba ta zwiększyła się do 500. Płock mógł już zapomnieć, jak jego mieszkańcy przez wiele lat czerpali wodę głównie z Wisły i nosili ją na górę. Budynek zaczął tracić na znaczeniu przed wybuchem II wojny światowej - w tym okresie zaczął być wykorzystywany do zamieszkania. Zbiornik na wodę został zdemontowany w latach 60. XX w. Wieża była siedzibą m.in. warsztatu naprawy wodomierzy, archiwum, galerii sztuki. Od lat 90. ubiegłego stulecia stała pusta. Jej remont i adaptacja rozpoczęły się w 2011 r. Wodociągi Płockie, właściciel obiektu, wydały na ten cel ponad 2 mln zł, z tego dotacja Urzędu Miasta Płocka wyniosła ok. 400 tys. zł. Prace trwały dwa lata, wieża narodziła się na nowo. I jak kiedyś w wodę, tak teraz - dzięki restauracji "Wieża Ciśnień" - mieszkańców Płocka i przybyszów z całego świata ma zaopatrywać w smaczne jedzenie, orzeźwiające napoje i dobre samopoczucie.

Adek Jasiński