Wczoraj, 4 maja, w całej Polsce rozpoczęły się matury, do których przystąpiło 310 tys uczniów. Obowiązkowo młodzież musi "podejść" do trzech przedmiotów - języka polskiego, matematyki oraz języka obcego. Poza tym, maturzyści musieli wybrać przedmioty dodatkowe w wersji rozszerzonej. Jako przedmioty dodatkowe, w tym roku młodzież mogła wybrać: język polski, matematykę, fizykę i astronomię, chemię, biologię, geografię, informatykę, wiedzę o społeczeństwie, historię, filozofię, historię sztuki, historię muzyki, wiedzę o tańcu, język łaciński czy języki nowożytne, tj. angielski, francuski, niemiecki, hiszpański, włoski czy rosyjski.
Maturę z języka polskiego, poza egzaminem pisemnym, młodzież musi zdawać jeszcze w formie ustnej. Na przeprowadzenie matury ustnej szkoły mają czas do 29 maja. Każdy z młodych ludzi przystępujących do egzaminu dojrzałości mógł też wybrać, czy chce zdawać ten przedmiot na poziomie podstawowym czy rozszerzonym - jako dodatkowy. Maturzyści, którzy zdecydowali się na rozszerzenie, będą zdawali swój egzamin dopiero 7 maja. Młodzi ludzie na wypełnienie arkuszy egzaminacyjnych mieli 170 minut.
5 maja maturzyści są już po drugim dniu matur - obowiązkowej matematyce. Egzamin rozpoczął się o 9 rano, i tak jak w dniu wczorajszym, trwał 170 minut. Czy sprawił problemy? - Raczej nie - odpowiadali nam najczęściej absolwenci Jagiellonki.
Aby egzamin dojrzałości zdać na poziomie podstawowym, potrzebnych jest co najmniej 30 procent punktów ze 100, które można zdobyć. 6 maja absolwenci liceów i techników przystąpią do matury z języka obcego nowożytnego. O wynikach dowiedzą się pod koniec czerwca, wtedy będą decydować co dalej. Młodzież z Liceum im. Władysława Jagiełły w Płocku, głównie myśli o studiach poza granicami miasta.
Zobaczcie, jakie były pierwsze wrażenia maturzystów po wyjściu z egzaminu.
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz