"Początek Imperium" to zarówno kontynuacja, jak i prequel produkcji z 2007 roku. Obraz, w odróżnieniu od filmu Snydera, nie opowiada o pojedynczej bitwie, a o całym konflikcie Greków z Persami. Widzimy więc śmierć króla Dariusza, potyczki Spartan, narodziny króla-boga Kserksesa, a także batalie znane z pierwszej części filmu. "300: Początek Imperium" to zatem o wiele większe przedsięwzięcie, a zarazem o wiele większe wyzwanie reżyserskie - z którego Noam Murro umiejętnie się wywiązał. Nie było to zadanie łatwe. "300" z 2007 roku to jeden z najlepiej ocenianych obrazów dekady. Produkcja kontynuacji musiała więc sięgnąć po wszystkie zdobycze techniki i po utalentowanych aktorów, by sprostać oczekiwaniom krytyków i fanów Spartan.
Film powstał według scenariusza Kurta Johnstada i Zacka Snydera, a jego akcja w większości toczy się na wodzie. To wokół batalii statków osadzona jest fabuła "Początku Imperium". Historia obrazu Murro jest poprowadzona na większą skalę, niż w poprzedniku, dlatego też niezwykle ważny był klimat opowieści i oddanie antycznej historii walk Greków i Spartan. I tak się stało. "Początek Imperium" pokazuje zarówno niezrównany heroizm Ateńczyków, dumę Spartan, jak też niezłomność Persów.
To zadanie zostało wykonane głównie dzięki wykreowanym postaciom. Przedstawiciele każdej z nacji otrzymali niezapomnianych bohaterów: Spartanie królową Gorgo, kobietę załamaną śmiercią męża Leonidasa i szukającą zemsty, Ateńczycy Temistoklesa, charyzmatycznego dowódcę i genialnego stratega, zaś na czele Persów stanęła Artemiza - Greczynka, która jako dziecko widziała śmierć najbliższych.
Szczególnie dwie ostatnie postacie, wykreowane przez genialną Evę Green (Artemiza) i równie dobrego Sullivana Stapletona (Temistokles), zapadają w pamięć. Między bohaterami czuć bowiem nieustanne napięcie, potęgowane nienawiścią, rządzą walki i... fizycznym pożądaniem.
"300: Początek Imperium" to także widowisko przez wielkie "W". Filmowcy wykorzystali całe dobrodziejstwo technologii XXI wieku, tworząc najbardziej widowiskowy film ostatnich lat. Wielkie, odbywające się podczas sztormu batalie morskie przyprawiają o zawroty głowy. Równie efektowne są też starcia żołnierzy, którym towarzyszą liczne spowolnienia czasu i fontanny krwi. Potyczki Greków i Persów z "Początku Imperium" - w szczególności fenomenalna walka w cieśninie Salamino - to istne perełki produkcji filmowej.
"300: Początek Imperium" to widowiskowe i epickie kino. Każdej minucie obrazu Noam Murro towarzyszy niesamowity rozmach, przy którym widz czuje się niezwykle malutki - i chociażby dla tego uczucia z całą pewnością warto wybrać się do kina, do czego z czystym sumieniem zachęcam.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@petronews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Wypadek motocykla w powiecie płockim
Dzikie rajdy crossem po lesie, nawet mi ich nie żal
Doigrał sie
18:27, 2025-06-09
Święto Ludowe i Jarmark w Bodzanowie [ZDJĘCIA]
A czemu wręczono medale przedstawicielom PSL ? Nie lepiej było nagrodzić kilku z SLD lub PiSu ?
PO
18:22, 2025-06-09
Święto Ludowe i Jarmark w Bodzanowie [ZDJĘCIA]
Jak to jest? Włocławek - giełda działa, Bodzanów jarmark się kręci ( i fajnie), Płock - nawet starocie zamknięte. I Rynex płacze, że ma mało kasy??!
Cynik
18:18, 2025-06-09
Płocczanie będą jeździć autobusami wodorowymi
Ile kosztuje przejechanie 100 km autobusem zasilanym wodorem, ile dieslem? Wodoru minimum 8 kg co daje 550 zł i więcej, 40 l ON po 6,00 zł daje 240 zł.18 autobusów nie poprawi powietrza w mieście, podniesie tylko koszty.
realista
14:49, 2025-06-09
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz