- Zawodnicy naszego klubu do ostatniego meczu nie stracili nawet seta, a pojedynki grupowe zakończyły się ich zdecydowanymi zwycięstwami - zaznacza KS Masovia Płock.Drugi medal, również w grze podwójnej, zdobył Kacper Kosz. Jego partnerem był zawodnik MMKS Kędzierzyn-Koźle - Kristoph Paczuła. Międzyklubowy debel zdobył brązowy medal, ulegając w półfinale Gabrielowi i Kubie z KS Masovia Płock.
- Kacper i Kristoph zagrali świetny mecz w grupie na rozstawionych z nr. 5/8 zawodników UKS Hubal Białystok, Jan Denkiewicz i Patryk Lenart. Wynik do końca był sprawą otwartą, ale w końcówkach drugiego i trzeciego seta debel Kosz, Paczuła wykazał się większym spokojem, by ostatecznie wygrać 11:21, 21:18, 21:19 - relacjonuje KS Masovia Płock.Cała trójka występowała również w grze pojedynczej, gdzie najdalej zaszedł Kuba Piotrowski, który w ćwierćfinale uległ późniejszemu finaliście Kacprowi Grabarzowi 14:21, 14:21. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się również Gabriel Piskorski, który trochę pechowo, po wyjściu z grupy trafił na Mistrza Polski Feliksa Getka. Na słowa uznania zasługuje występ Kacpra Kosza.
- Najmłodszy w tej stawce zawodnik również był blisko wyjścia z grupy i w konsekwencji dotarcia do ćwierćfinału, ale w meczu o awans nieznacznie uległ Łukaszowi Golasowi, zawodnikowi LKS Technik Głubczyce. Niesmak pozostaje tym większy, gdyż Kacper w trzecim secie miał dwie lotki meczowe. Niestety ich nie wykorzystał i ostatecznie przegrał w tym trwającym 45 minut spotkaniu 25:23, 18:21, 20:22 - opisuje KS Masovia Płock.W rezultacie KS Masovia Płock, jako jeden z dwóch klubów, miała aż dwóch przedstawicieli w 1/8 finału w grze pojedynczej.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@petronews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Batalion wojska przenosi się do regionu płockiego
Z Kamysza taki minister jak z Ziemkiewicza starosta. Dwóch figurantów.
Ernest
05:15, 2025-07-15
W powiecie płockim będzie nowe miasto?
Prawda jest taka, że najwięcej sensu mają duże ośrodki. Nic nie robi się z tendencją odpływu z miast, nic nie robi się z cenami gruntów, które w miastach są najwyższe i napędzają błędne koło. Z ekonomicznego punktu widzenia najlepiej jakby taki Płock, Gostynin i Włocławek połączyć w jedno miasto, o pozostałych miejscowościach nie wspominając. Wtedy będzie najłatwiej o miejsca pracy, o wysoki komfort życia, o transport na wysokim poziomie, rozrywki itp. A my zmierzamy w kierunku, gdzie ludzie rozproszą się po wsiach, a na koniec będzie tradycyjny płacz, że transportu nie ma, że szkołę zabrali, komisariat zlikwidowali, drogi dziurawe itd...
bez sensu
01:33, 2025-07-15
PiS: Na płockich pływalniach jest źle
Prawda jest taka, że Ukraińcy więcej wpłacają do budżetu, niż ciągną socjalu. Wiem, trollom i frustratom się to nie spodoba. Na pocieszenie dodam, że ogólnie jestem przeciwny imigracji. Ukraińcy nie zachowują się w Polsce źle i wolę ich niż Hindusów, Pakistańczyków, Marokańczyków, ale po co nam te mieszanie, zwłaszcza przy słabości służb i rządów tego kraju. Niech Polska pozostanie Polską. Masowe migracje to zawsze bomba z opóźnionym zapłonem, gdzie nie ma tarć na tym tle? A PiS robi z ludzi idiotów próbując lansować się na hasłach "stop imigracji", gdy sami bili rekordy wydając ponad pół miliona pozwoleń w zaledwie 12 miesięcy.
Najprawdziwszy Polak
01:27, 2025-07-15
Tragiczny wypadek w Płocku. Zginął pieszy
Pytanie jeszcze z jaką prędkością jechał kierowca Audi, na którym pasie doszło do potrącenia, jak przemieszczał się pieszy? Jak zwykle w tego typu newsach, nie wiemy praktycznie nic. A o prędkości pojazdu wspominam nie po to, by zrzucić całą winę na kierującego. Po prostu mam wrażenie, że przez te śmieszne grupy na fb promowany jest wśród młodych kierowców niebezpieczny sposób jazdy i niestety często można zobaczyć jak ktoś nawet na jednojezdniowej ulicy, w rejonie przejść i przy 30, potrafi pędzić 60, 70, 80, 100 itd. Tacy kierowcy proszą się o tragedię choć myślą, że jeżdżą szybko i bezpiecznie, a zielone to alibi na wszystko. Ja przekraczam limity prędkości, ale jak mi kiedyś pieszy wszedł na czerwonym na Jachowicza prosto pod koła, to nie musiałem nawet hamować na 100%. Kwestia obserwacji i świadomości, że prędkość trzeba dostosować do sytuacji, a już w rejonach skrzyżowań, przejść, na pewno zwolnić i skupić się podwójnie.
sk
01:16, 2025-07-15
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz