Tenisiści stołowi Victorii Repro Płock niemal przez cała rundę zasadniczą oraz rewanżową w grupie mistrzowskiej, prowadzili w tabeli II ligi, po drodze nie przegrywając 14 spotkań z rzędu. Stracili jednak fotel lidera, oddając dwa punkty za zwycięstwo Spójni Warszawa w ostatniej kolejce. Przez to w półfinale play-off przyszło im zmierzyć się z niekryjącym pierwszoligowych aspiracji Returnem Piaseczno. Piasecznianie w tym celu zakontraktowali na fazę play-off Chińczyka - Xu Kaia, byłego trenera reprezentacji młodzieżowych Polski. Dziś 43-letni Kai karierę zawodniczą ma już za sobą, ale swojego czasu potrafił w polskiej lidze ograć samego Andrzeja Grubbę, czy Leszka Kucharskiego.
W pierwszym spotkaniu w Piasecznie Kai poległ jednak 0:3 w pojedynku ze swoim rówieśnikiem z Victorii - Robertem Wojnarskim. Mimo to, płocczanie ulegli w pierwszym meczu 4:6. Rewanż w Płocku zaczął się od ponownego "lania" Kaia. Tym razem Andrzej Wawrzyniak (35 l.) po niesamowitej walce prowadził z "polskim" Chińczykiem 2:0 w setach. Niestety, w trzeciej partii za bardzo się rozluźnił, a Kai nie zamierzał rezygnować ze zwycięstwa. Przejął inicjatywę i nim płocczanin się zorientował, to musiał odejść od stołu gratulując rywalowi zwycięstwa.
Losy stojącego na bardzo wysokim poziomie, a przy tym niesamowicie zaciętego i wyrównanego meczu (po czterech grach singlowych i dwóch deblowych wynik był remisowy - 3:3) rozstrzygnęły się w dwóch pierwszych pojedynkach po grach podwójnych. Nie obyło się bez emocji. Z początku wydawało się, że na obu stołach górą będą płocczanie. Białorusin w barwach Victorii - Dmitrij Fareitarau, najlepszy zawodnik ligi w sezonie zasadniczym, prowadził już 2:0 w setach w pojedynku przeciw Maciejowi Chojnickiemu, pogromcy w pierwszej serii gier Bogusława Cylwika. Były to jednak miłe złego początki. Piasecznianin w ostatnich trzech setach wzniósł się niemal na kosmiczny poziom gry w i wygrał swój drugi pojedynek w Płocku 3:2.
Z niedowierzaniem liczni płoccy kibice śledzili poczynania 25-letniego Roberta Najwera z Piaseczna, który wyszedł z ogromnych opresji w grze przeciw Wawrzyniakowi. Znów płocczanin wypuścił z rąk niemal pewne zwycięstwo. Prowadził 2:1 w setach. Po zwycięstwach nad Wawrzyniakiem i Fareitarau goście prowadzili w meczu 5:3 i nic nie mogło im już wydrzeć remisu i awansu do finału play-off. W ostatniej serii gier nie skorzystali nawet z usług Xu Kaia.
- Byliśmy bardzo blisko awansu, mogliśmy wygrać nawet 7:3, ale na pierwszym stole zdobyliśmy tylko dwa punkty, zamiast co najmniej pięciu, które były w zasięgu - komentuje remis Janusz Rozner, trener Victorii Repro Płock. - Pozostał tylko żal. Szkoda przegranych partii Andrzeja Wawrzyniaka, który momentami grał jak mistrz świata. Teraz jedziemy w pełnym składzie do Lidzbarka Warmińskiego walczyć o trzecie miejsce.
Victoria Repro Płock - Return Piaseczno 5:5
Sędziował jako główny Artur Kozak (Warszawa) oraz sędzia licząca: Izabela Rozner (Płock) Dmitrij Fareitarau - Maciej Karmoliński 3:1 (11-2, 11-8, 8-11, 11-7); Bogusław Cylwik - Maciej Chojnicki 1:3 (11-6, 5-11, 7-11, 8-11); Andrzej Wawrzyniak - Xu Kai 2:3 (13-11, 11-8, 6-11, 4-11, 6-11), Robert Wojnarski - Robert Najwer 3:2 (11-7, 10-12, 11-7, 7-11, 11-7); Fareitarau/Cylwik - Chojnicki /Kai 1:3 (6-11, 11-7, 9-11, 3-11); Wojnarski Wawrzyniak - Najwer/Karmoliński 3:0 (11-9, 12-10, 11-9); Fareitarau - Chojnicki 2:3 (11-7, 11-8, 7-11, 5-11, 6-11); Cylwik - Karmoliński 3:1 (11-9, 11-7, 6-11, 11-4); Wawrzyniak - Najwer 2:3 (11-8, 5-11, 11-8, 7-11, 5-11); Wojnarski - Krzysztof Bieniek 3:0 (13-11, 11-7, 11-4).
Punkty dla Victorii Repro Płock: Robert Wojnarski 2,5 pkt.; Dmitrij Fareitarau i Bogusław Cylwik - po 1 pkt.; Andrzej Wawrzyniak - 0,5 pkt..
Straciła pieniądze. 38-latka myślała, że pomaga
Ach, jaki to powód do radości. Naród, który staje po stronie oszusta i złodzieja zasługuje na wszystko co go spotyka...
Do bucy
15:38, 2025-06-14
Co po wyborach z podzieloną Polską? [PODCAST]
Sukces krótkowzrocznych młotków. Skłócenie 2/3 Polaków i po co? Dla swoich korytek? Bo dla przyszłości ludzi na pewno nie... Nie ma prawdziwej wizji przyszłości, tylko nawalanie się przeciw drugiej stronie... A to przecież ludzie z jednego pnia- kumple podzieleni dla kasy.. I tyle
Cynik
08:31, 2025-06-14
Łoś na ulicy w Rogozinie zatrzymał ruch [FOTO]
ja też jak spotykam łosia z PO też go omijam🙂
seba76
18:26, 2025-06-13
Co po wyborach z podzieloną Polską? [PODCAST]
migrantów przyjął już pan Brudnicki pod własny dach? Ilu?
Ilu
11:00, 2025-06-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz