Katarzyna Jamróz zaśpiewała najpiękniejsze pieśni żydowskie [ZDJĘCIA]

Na koncercie zjawiły się tłumy, a darmowe wejściówki rozdawane przed wydarzeniem rozeszły się w mgnieniu oka. Katarzyna Jamróz śpiewając najpiękniejsze pieśni żydowskie, przeniosła słuchaczy w piękny i zapomniany już świat z obrazów Chagalla; wzruszała, opowiadając historię rodem z krakowskiego Kazimierza, a momentami bawiła do łez, ukazując dość specyficzny humor towarzyszący - mimo różnych życiowych trudności - bohaterom tych dalekich i bliskich muzycznych podróży.

Na koncert "Najpiękniejsze pieśni żydowskie" złożyły się klezmerskie utwory, m.in. "Miasteczko Belz", "Sha", "Shtil", jak też piosenki napisane specjalnie dla Katarzyny Jamróz przez Jacka Cygana i ostatniego żyjącego przedstawiciela autentycznych przedwojennych klezmerów w Polsce - Leopolda Kozłowskiego, wśród nich "Ta jedna łza" i "Memento Mortiz". Wokalistce akompaniował Konrad Mastyło.

Katarzyna Jamróz jest absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, laureatką Grand Prix XIV Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, specjalizuje się w prezentacji muzyki żydowskiej w języku polskim i jidysz. Zaśpiewała kilka piosenek na albumie autorskim znanego galicyjskiego klezmera Leopolda Kozłowskiego "Rodzynki i migdały". Wystąpiła w polskich wersjach musicali Kabaret, Hair, Chicago i Piaf. Jest też aktorką, można ją było zobaczyć m.in. w filmie "Pożegnanie z Marią", czy serialu "Na dobre i na złe".