Płoccy uczniowie wzięli udział w zawodach własnoręcznie wykonanych balonów na ogrzane powietrze. Niektóre balony były tak dobre, że... jeszcze ich nie odnaleziono!
W niedzielę, 7 kwietnia na płockim lotnisku odbyło się niecodzienne wydarzenie - zawody modeli balonów na ogrzane powietrze, wykonanych przez uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 3. Młodzi ludzie z klasy 4B stanęli do rywalizacji o najlepiej latający balon.
Zawody były zwieńczeniem warsztatów, jakie Aeroklub Ziemi Mazowieckiej w Płocku przeprowadził na początku marca. Dzieci, pod okiem instruktora, własnoręcznie zbudowały modele balonów na ogrzane powietrze, którymi samodzielnie miały zbadać słynne prawo Archimedesa.
- Modele takie skleja się z kolorowej bibuły i kilku kartonowych wzmocnień. Balony są niesamowicie kolorowe i podobnie jak ich więksi bracia, do lotu muszą być wypełnione gorącym powietrzem ze specjalnego gazowego palnika. Po starcie mierzy się czas lotu i na tej podstawie przyznaje punkty - wyjaśniał Marcin Lipiński z płockiego aeroklubu.
Uczniowie wykazali się niezwykłymi umiejętnościami i stworzyli świetne balony. Dzieła młodych ludzi były na tyle dobre, że część z nich wykorzystując wznoszące prądy powietrza, pofrunęła nad miasto. Zawodnik, co prawda pozostawał bez balonu, ale za to z maksymalną liczbą punktów za lot. Wszyscy zawodnicy i pomocnicy otrzymali dyplomy i słodycze, a zwycięzcy nagrody rzeczowe.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz