Zamknij

Radny: Młodzi dorosną i wyjadą, zanim szybka kolej dotrze do Płocka?

Wiktor PleczyńskiWiktor Pleczyński 13:26, 26.09.2024 Aktualizacja: 19:23, 26.09.2024
Skomentuj fot. Wiktor Pleczyński fot. Wiktor Pleczyński

Przewodniczący klubu płockich radnych Prawa i Sprawiedliwości Szymon Stachowiak podkreślił w czwartek, że walka o linię kolejową jest kluczowa dla wymierającego i odizolowanego miasta, jakim jest Płock.

Przedstawiciele klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Płocka zorganizowali 26 września konferencję prasową, poświęconą staraniom o skomunikowanie miasta z resztą kraju, poprzez szybką kolej do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Politycy odnieśli się również do sytuacji w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Płocku oraz zaproponowali wprowadzenie darmowych posiłków dla dzieci w żłobkach.

Przed przejściem do głównych tematów spotkania, przewodniczący klubu Szymon Stachowiak odniósł się do społecznego odzewu na potrzebę pomocy ofiarom powodzi.

– W imieniu całego klubu, składam ogromne wyrazy podziękowania dla wszystkich płocczan zaangażowanych zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio w pomoc powodzianom. Zryw społeczny przekroczył nasze najśmielsze oczekiwania. Bardzo za to wszystkim dziękujemy. Jak zwykle społeczność płocka i polskie społeczeństwo pokazało, że potrafi zjednoczyć się ponad jakimikolwiek podziałami – mówił radny Szymon Stachowiak.

Wyjaśnił także, iż Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości chce przekierować pieniądze z rządowego programu "Aktywnie w żłobku" do rodziców dzieci.

– Mamy do czynienia z bezpośrednim transferem pieniędzy do budżetu miasta. Płock uzyskuje z tego programu blisko 5,5 miliona złotych, a płocczanie nie dostają ani złotówki. My, jako klub Prawa i Sprawiedliwości, przychodzimy z alternatywnym rozwiązaniem. Nie mamy wpływu, na to, że jest to źle skonstruowany rządowy program, ale jako miasto możemy podjąć działania, które sprawią, że posiłki w żłobkach będą darmowe – mówił radny Szymon Stachowiak.

Samorządowcy zaznaczają, że rodzice dzieci uczęszczających do żłobków płacą miesięcznie kilkaset złotych za posiłki dla najmłodszych. Propozycja została złożona w środę na Komisji Skarbu, Budżetu i Gospodarki Finansowej oraz podczas Sesji Rady Miasta Płocka 26 września.

– Uważamy, że miasto, które wymiera, z którego odpływają mieszkańcy i dzieci jest co raz mniej, musi stawiać na jak największe wsparcie rodzin, dzieci i młodych małżeństw. To musi być naszym priorytetem i naszym kierunkiem – podkreślał radny Szymon Stachowiak.

Ta propozycja płockiego PiS została jednak odrzucona podczas Sesji Rady Miasta Płocka, która odbywała się tego dnia.

Kolejnym punktem konferencji prasowej było to, iż Klub Prawa i Sprawiedliwości sprzeciwia się dofinansowaniu MOSiR w Płocku.

– Po raz kolejny dopłacamy 3,5 miliona złotych do MOSiRu. Według posiadanej przez nas wiedzy, informacji z Prokuratury, w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji toczy się śledztwo w sprawie niegospodarności. Nie ma naszej zgody na to, aby pieniądze płocczan były marnotrawione na nietrafne inwestycje – zaznaczał radny Szymon Stachowiak.

Przewodniczący klubu radnych PiS argumentował, że inwestycje MOSiR przynoszą wielomilionowe straty, a pływalnie są nagminnie zamykane.

– MOSiR chyba idzie na rekord świata, bo od ostatniego otwarcia do ponownego zamknięcia minęło 5 dni. Może powinniśmy zgłosić to do Księgi Rekordów Guinnesa, być może jest to jakieś osiągnięcie – wspominał ostatnio zaistniałą sytuację na Pływalni Podolanka radny Szymon Stachowiak.

Radni Prawa i Sprawiedliwości są też zaniepokojeni rozwojem sytuacji wokół budowy linii kolejowej z Centralnego Portu Komunikacyjnego do Płocka.

– Według informacji, które mamy bezpośrednio z Ministerstwa Infrastruktury, przy wsparciu pani Poseł na Sejm Wioletty Kulpy, w odpowiedzi na jej pismo z 17 sierpnia, czyli 10 dni po wizycie Prezydenta Andrzeja Nowakowskiego w Ministerstwie Infrastruktury, ten sam Minister Piotr Malepszak odpisał, że jakiekolwiek decyzje, czy w ogóle linia ekspresowa na trasie Warszawa - Płock - Włocławek - Gdańsk będzie przebiegała, zostaną podjęte do 2025 roku. Hasło, że dzisiaj możemy być spokojni, że ta decyzja zapadnie to kłamstwo. Dostaliśmy jasny komunikat z Ministerstwa Infrastruktury, że dziś Centralny Port Komunikacyjny będzie prowadził ewaluację wszystkich tras i będzie sprawdzał, czy to się opłaca – wyjaśniał radny Szymon Stachowiak.

Przewodniczący klubu radnych PiS stwierdził, że biorąc pod uwagę zaistniałą sytuację, jeśli linia w ogóle powstanie, może to nastąpić w perspektywie 2040 roku.

– Ja dzisiaj jeszcze nie mam dzieci, ale moje dzieci już być może będą dorosłe, gdy to powstanie. Nie zdążą z tego skorzystać, bo się z Płocka wyprowadzą – stwierdził radny Szymon Stachowiak.

Samorządowiec zaznaczył, że przebieg tej trasy zależy wyłącznie od decyzji politycznej. CPK ma być na takim etapie przygotowawczym, jeżeli chodzi o organizację spółki, wszystkie zgody, że jedynie decyzja polityczna dzieli Płock od szybkiej kolei jeszcze w 2030 roku.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

Fajnie fajnieFajnie fajnie

3 0

Pięknie Waść prawisz, Płock jest rzeczywiście komunikacyjnie w głębokiej doopie. Jednakowoż przypominam, że to rząd PIS przez ostatnie dwie kadencje miał dość czasu, żeby wcisnąć pedał gazu z chociażby S10 tak, aby "perła w kornie polskiego przemysłu" była połączona z siecią dróg szybkiego ruchu. Także do roboty działacze z lewa do prawa, bo ten problem dotyczy nas wszystkich - Płocczan. Kolejne rządy są zainteresowane jedynie dojeniem kasy z tej perły w koronie podczas gdy kominy i komunikacyjna doopa jest tu, w Płocku. 15:58, 08.10.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Pan NiktPan Nikt

1 0

I za to, że Płock jest zadupiem komunikacyjnym, bez porządnego węzła kolejowego, bez autostrad należy przede wszystkim podziękować panu marszałkowi A.S, całe życie politykowi, który dla tego miasta NIC nie zrobił. Ups, zapomniałem, powpychał pocioty i pocioty pociotów do Orlenu, starostwa, szpitala, i można by jeszcze długo wymieniać instytucje.....
I stąd się bierze magia ilości głosów na wielkiego polityka..
A Płock, no cóż, zadupie komunikacyjne, ale jest Orlen, są stołki dla swoich, miernych, ale wiernych jak sam pan, na którego skrętnie i skwapliwie głosują. 13:12, 11.10.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

elkaelka

1 0

Rzeczywiście Płock jest zadupiem, ale ten Nikt jest rzeczywiście nikim i jego komentarz to praktycznie NIC, bo ocernia kogoś,kto dla Płock zrobił tyle co nikt do tej pory. Pisze co prawda dość oględnie jak na PIS-owca ale wygląda na to, że siedzi nisko, ma małą wiedzę podawaną mu na talerzu przez zwierzchików w postaci propagandy niskich lotów. 19:58, 21.10.2024


LeonLeon

1 0

PIS miał 8 lat na to by podłączyć Płock do szybkiej kolei a ten rzad miał to zrobi przez 1 rok. Panie Stachowiak, żenada. Zamiast pomoc rządowi w trudnych sprawach robicie wszystko aby skłócić społeczeństwo. 19:47, 21.10.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%