Rozpoczyna się najgorętszy sezon dla turystyki w Płocku. Już tylko kilka dni pozostało do festiwalu Reggaeland, natomiast za dwa tygodnie startuje ósma edycja naszej największej imprezy, Audioriver. Zaraz po nim, na początku sierpnia, zadebiutuje Polish Hip-Hop Festival, który - można powiedzieć już teraz - także przyciągnie tłumy. W sumie do Płocka może przyjechać nawet kilkadziesiąt tysięcy osób.
Radny Artur Kras wyraził swoje obawy co do informacji turystycznej dla przyjezdnych. "W chwili obecnej podróżny przyjeżdżający do Płocka pociągiem lub autobusem nie ma żadnej możliwości uzyskania informacji o walorach naszego miasta (np. atrakcjach, hotelach, gastronomii...) ani przechowania bagażu w czasie pobytu" - pisze w swojej interpelacji zaznaczając, że problem jest szczególnie widoczny właśnie podczas dużych imprez.
Jak poinformował ratusz, przechowalni na dworcu na razie nie będzie. Obecny właściciel dworca, spółka Rynex argumentuje, że nie pozwala na to obecny stan techniczny pomieszczeń.
Natomiast w kwestii usytuowania informacji turystycznej na dworcu PKP, którą zaproponował radny Kras, urząd miasta poinformował, że ta stanie na dworcu, ale tylko na dwa dni. Konkretnie chodzi o pierwszy dzień Reggaelandu (12 lipca) i pierwszy dzień Audioriver (26 lipca), kiedy to uczestnicy festiwali przyjeżdżają do Płocka.
Czy informacja turystyczna zostanie uruchomiona na dworcu PKP na stałe? Na razie nie wiadomo. Płocka Lokalna Organizacja Turystyczna ma przeanalizować propozycję. Turystom pozostaje korzystanie z tej dwudniowej, towarzyszącej startom dwóch największych festiwali oraz tej "stałej", która znajduje się na Starym Rynku.
Będzie ścieżka rowerowa pod mostem
Inne miasta się rozwijają ,drogi ,szkoły (studenci) , miasto ściąga inwestycje firm , innowacje ,lotniska , szpitale uniwersyteckie itp. a te gamoni... ścieżki robią .No jaki prezydent takie inwestycje.
sypialnia
21:05, 2025-07-13
Tragiczny wypadek w Płocku. Zginął pieszy
Bardzo współczuję temu młodemu kierowcy oraz współczuję rodzinie zmarłego.
Monika.
12:33, 2025-07-13
Wystawiał recepty, udawał lekarza
Mając dolegliwości trafiłem do lekarza POZ który słynął z tego żeby nie zaszkodzić i nie pomóc czyli totalne beztalencie i tym razem też nie pomógł. Na SORZE też nie wiele lepsi. a na prywatnie totalnie odklejony. To są realia leczenia w Polsce czyli wstyd i hańba. Żyją z naszych składek a pacjenta mają głęboko... Ludzie płacą ogromne składki zdrowotne a i tak muszą leczyć się prywatnie więc gdzie ty u jakiś sens?
Janek
06:50, 2025-07-13
„Cud nad Wisłą” w Płocku - historia wciąż żywa
Jakoś nie widać wpisów po dniu wczorajszym
Taa
06:30, 2025-07-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz