Dzięki szybkiej i skoordynowanej akcji służb udało się uniknąć tragedii w Płocku. Policjanci 24 kwietnia uratowali młodego mężczyznę, który znalazł się w poważnym kryzysie emocjonalnym i groziło mu realne niebezpieczeństwo.
– Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że w sklepie przebywa mężczyzna, którego zachowanie może zagrażać jego życiu. Policjanci natychmiast ruszyli do akcji. Po chwili namierzyli mężczyznę, który znajdował się w kryzysie emocjonalnym, dlatego został przekazany załodze pogotowia – relacjonuje Komenda Miejska Policji w Płocku.
W trakcie transportu do szpitala mężczyzna uciekł z karetki. Niemal natychmiast został ponownie namierzony przez funkcjonariuszy.
– Wspinał się po balkonach jednego z bloków, gdzie przez uchylone okno wszedł do mieszkania, po czym zabarykadował się w środku. Po chwili wyszedł na balkon i nadal zachowywał się w sposób zagrażający jego życiu – opisuje KMP w Płocku.
Na miejsce wezwano funkcjonariuszy straży pożarnej, którzy przygotowali odpowiednią asekurację.
– Kluczową rolę jednak odegrali funkcjonariusze, z płockiego komisariatu, którzy podjęli rozmowę z mężczyzną. Dzięki ich doświadczeniu i empatii udało się go przekonać mężczyznę, by bezpiecznie zszedł na dół – zaznacza KMP w Płocku.
Mężczyzna został przekazany w ręce zespołu medycznego, który udzielił mu niezbędnej pomocy i w asyście policji został bezpiecznie przewieziony do szpitala.
– Dzięki natychmiastowej reakcji i profesjonalnemu działaniu służb, nie doszło do tragedii. Sytuacja pokazuje, jak ważne jest szybkie reagowanie oraz odpowiednie przygotowanie funkcjonariuszy na wypadek zdarzeń kryzysowych – podkreśla KMP w Płocku.
Przypominamy, że osoba w kryzysie emocjonalnym może szukać pomocy zupełnie anonimowo choćby poprzez kontakt telefoniczny ze specjalistami na różnych infoliniach, np. w Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym pod numerem telefonu 800 70 22 22 lub w Kryzysowym telefonie zaufania Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego, pod numerem telefonu 116 123.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz