37-latka straciła kilkanaście tysięcy złotych. Policja apeluje o ostrożność

W poniedziałek 37-latka z powiatu sierpeckiego stała się kolejną ofiarą oszustów. Przestępcy metodą "na pracownika banku" wyłudzili od kobiety 13 tysięcy złotych.

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu prowadzą postępowanie w sprawie oszustwa, którego ofiarą padła mieszkanka powiatu sierpeckiego. 7 października na numer telefonu komórkowego pokrzywdzonej zadzwonił mężczyzna, który podał się za pracownika jednego z banków.

– Rozmówca poinformował, że doszło zajęcia konta przez oszustów. W związku z tą sytuacją konieczne jest wdrożenie procedury zabezpieczającej oraz powiadomienie biura bezpieczeństwa banku. Następnie oszust nakłonił kobietę do wypłaty środków z konta i  przylanie ich na "bezpieczniejsze" konto pod pozorem ochrony oszczędności – opisuje st.asp. Katarzyna Krukowska z KPP w Sierpcu.

Kobieta za pomocą wygenerowanych sześciocyfrowych kodów przelała na konto oszusta 5000 złotych, następnie pobrała kilka tysięcy złotych i wpłaciła je do bankomatu.

– Dopiero przy kolejnym bankomacie kobieta po przeczytaniu ostrzeżenia o oszustwach, zorientowała się, że padła ofiarą wyłudzenia pieniędzy. Oszust przez cały czas utrzymywał kontakt telefoniczny z ofiarą, wzmacniając iluzję autentyczności sytuacji i manipulując emocjami pokrzywdzonej – zwraca uwagę st.asp. Katarzyna Krukowska.

37-letnia mieszkanka powiatu sierpeckiego w wyniku przestępstwa oszustwa straciła 13000 złotych. Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności.

– Przypominamy, że oszuści stosują coraz bardziej wyrafinowane metody, aby wyłudzić pieniądze – zaznacza st.asp. Katarzyna Krukowska.