Świat wirtualny opanował współczesną ludzkość. Większość osób posiada przynajmniej jedno konto społecznościowe, korzysta też z komunikatorów, grup dyskusyjnych. I to właśnie tam spotykamy się z najgorszą stroną natury ludzkiej - osoby kryjące się za ekranem jakoś łatwiej przekraczają granice, zapominając o uprzejmości, przyzwoitości czy przestrzeganiu prawa.
Jako redaktor naczelna często spotykam się z komentarzami o ograniczaniu wolności słowa, gdy apeluję o zachowanie szacunku pod postem o śmiertelnym wypadku, czy gdy ukrywam komentarze czy blokuję autorów tych wulgarnych, obrażających innych. Niestety, nie wszyscy zdają sobie sprawę, że istnieje granica między wyrażaniem własnych opinii a obrażaniem innych. Jak zauważa policja, coraz "odważniejsze" w swojej formie komentarze sprawiają, że rośnie tolerancja dla niepożądanych czy wręcz destrukcyjnych zachowań w sieci.
- Nie wszyscy też zdają sobie sprawę, że cześć z tych zachowań podlega sankcjom prawnym, lub też wydaję się im, że są bardziej anonimowi, a przez to bezkarni - zaznaczają policjanci.
Należy pamiętać, że spolszczone angielskie słowo „hate” oznacza nienawiść. Według słownika języka polskiego, hejt jest to obraźliwy i zwykle agresywny komentarz internetowy lub mówienie w sposób wrogi i agresywny na jakiś temat lub o jakiejś osobie.
Zwróćmy uwagę, że zgodnie z Konstytucją każdy z nas ma możliwość publicznego wyrażania swoich poglądów i nie każda wypowiedź o negatywnym wydźwięku czy bardziej dosadnej formie będzie stanowić hejt. Ważna jest tu forma wypowiedzi oraz jej zawartość, zwłaszcza odnosząca się do cech fizycznych czy umysłowych danej osoby, do jej pochodzenia, wiary, orientacji seksualnej lub innych elementów związanych z daną osobą i cechami ją opisującymi, albo zawierająca słowa powszechnie uznawane za wulgarne.
Hejt może przybierać różne formy a prawnie może być sankcjonowany jako:
Podkreślmy, że hejt jest bardzo rozpowszechniony i dotyka ludzi w różnym wieku, różnych grup, różnych zawodów.
- Często hejtowane są osoby znane z działalności dobroczynnej, osoby popularne czy odnoszące sukcesy na różnych polach. W każdej jednak sytuacji, w jakiej hejt się pojawia ważnym czynnikiem jest wsparcie ze strony rodziny i przyjaciół. Dlatego powinniśmy być czujni i rozmawiać ze sobą - apeluje Policja.
Policjanci zwracają też uwagę na to, jak trudno jest „wyczyścić” zamieszczone kiedyś, a teraz być może niechciane już treści z Internetu. Czasem jest to niemożliwe. Taka niechlubna przeszłość internetowa może mieć negatywne konsekwencje nawet po wielu latach (np. podczas starania się o pracę), dlatego warto się zastanowić zanim „klikniemy” „wyślij”, „zamieść” czy „opublikuj”.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz