W poniedziałek, 8 lipca posłanka na Sejm, Wioletta Kulpa przekazała informacje nt. zgłoszenia do prokuratury sprawę remontu pływalni "Podolanka" w Płocku.
- Dziś otrzymałam informację z Prokuratury Rejonowej w Płocku o wszczęciu śledztwa w sprawie wyrządzenia szkody przez Zarząd MOSiR w Płocku przekraczającej 200.000 zł przez nadużycie udzielonych uprawnień w podejmowaniu niekorzystnych decyzji w zakresie remontu Podolanki. Szkoda, o której mowa, oczywiście wyrządzona została wszystkim mieszkańcom Płocka, to Państwo utrzymujecie również ten Zarząd z budżetu miasta, czyli naszych podatków - napisała posłanka.
W informacji zamieściła także skan pisma.
- Sekretariat Prokuratury Rejonowej w Płocku zawiadamia, że postanowieniem prokuratora z dnia 02.07.2024 r. zostało wszczęte śledztwo w sprawie dotyczącej wyrządzenia przez członków zarządu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Płock Sp. z o.o. szkody przekraczającej 200 000 zł, przez nadużycie udzielonych uprawnień, przejawiających się w podejmowaniu niekorzystnych dla spółki decyzji w zakresie realizacji inwestycji Modernizacji Pływalni "Podolanka" w Płocku w okresie od 2021 r. do 24.01.2024 r., tj. o czyn z art. 296 par 1 kk - czytamy w piśmie Prokuratury Rejonowej w Płocku.
Przypomnijmy, że remont Podolanki rozpoczął się 19 kwietnia 2022 r. z terminem zakończenia na grudzień 2022. W październiku 2022 r. podtrzymano ten termin, jednak już w styczniu 2023 podano nowy termin oddania do użytku - II kwartał 2023 r. W styczniu 2023 MOSiR ogłosił, że nie ma dokumentacji technicznej obiektu, na który remont rozpoczęto procedurą ok. 9 m-cy wcześniej (choć remonty w tym obiekcie były wykonywane na podstawie dokumentacji technicznej co roku). W maju 2023 r. podano termin oddania jako III kwartał 2023, w sierpniu podano termin oddania 15 października 2023. Wówczas na konferencji prasowej padło pytanie, czy to ostateczny termin i padła odpowiedź twierdząca. Jednak już w październiku 2023 podano, iż do 15 listopada ubiegłego roku zakończą się prace w części pływalni i ta część zostanie uruchomiona w grudniu. O pozostałej części MOSiR nie wspominał. Ostatecznie Podolanka w wyremontowanej części została otwarta 12 stycznia o godzinie 16.30, jednak ze względu na "incydenty kałowe" już kilkukrotnie zamykana była niecka rekreacyjna. Dochodziło również do awarii jacuzzi czy szafek.
Podczas konferencji prasowej w styczniu br., klub radnych Prawa i Sprawiedliwości poinformował o złożeniu zawiadomienia w tej sprawie. Wioletta Kulpa podkreślała również, że dotychczas nie znamy kwoty tej modernizacji, chociaż już od 2017 roku wydano na prace remontowe i modernizacyjne około 10 milionów złotych. Taka sama kwota została przewidziana pierwotnie na obecną modernizację, jednakże ze względu na tak duże opóźnienie, na pewno zapłacimy za to więcej.
- W związku z tym, z pełną odpowiedzialnością składamy zawiadomienie do prokuratury, aby zbadać po pierwsze na jakiej podstawie uniemożliwiono nam w pełni wykonywanie mandatu radnego. Co tak naprawdę ukrywa spółka MOSiR? A po drugie, wnioskujemy o zbadanie części konstrukcyjnej, budowlanej zarówno pływalni, jak i zjeżdżalni, która będzie w niedługim czasie oddawana. Czy wszelkie prace budowlane przebiegały w sposób zgodny z procedurą? W zawiadomieniu jest również informacja o tym, że inspektor nadzoru zrezygnował w trakcie trwania tej inwestycji. W związku z tym zadajemy pytanie - dlaczego? Co się stało, na jakiej podstawie? Jakie były wpisy w dzienniku budowy? To powinno zostać zbadane, przeanalizowane czy przede wszystkim ten obiekt jest bezpieczny w użytkowaniu - mówiła w styczniu Wioletta Kulpa.
Kiedy w maju br. pytaliśmy, kiedy ostatecznie zakończy się remont pływalni usłyszeliśmy, że na pewno nie uda się tego wykonać w deklarowanym wówczas przez wykonawcę terminie 31 maja br.
- Zarząd Spółki prowadzi z wykonawcą rozmowy w sprawie możliwie najszybszego terminu zakończenia prac na wieży i zjeżdżalni. Naszym zdaniem, termin określony w ostatnim aneksie 31.05 jest nierealny - odpisał nam Konrad Kowal, kierownik marketingu płockiej spółki miejskiej.
Jak podkreślał, MOSiR podejmuje działania "w celu jak najszybszego zakończenia prac i rozwiązania problemu".
- Dla dobra negocjacji, nie chcemy na tym etapie komentować sprawy za pośrednictwem mediów. O kolejnych krokach będziemy Państwa informować - zapewniał Konrad Kowal. Do dzisiaj jednak żadnej informacji mediom nie przekazano.
MOSiR wyjaśniał jedynie, że obiekt w całości może być dostępny dopiero po zakończeniu prac przez wykonawcę, weryfikacji złożonej dokumentacji powykonawczej oraz wykonanych prac i ich skutecznym odbiorze przez Inspektorów nadzoru, a następnie zamawiającego (czyli MOSiR), oraz po otrzymaniu pozwolenia na użytkowanie w związku z zakończeniem prac objętych pozwoleniem na budowę.
$$$07:04, 09.07.2024
Ruszyła lawina?
Nina08:13, 09.07.2024
Najwyższy czas zabrać się za tę „stajnie Augiasza". Można zweryfikować etatyzację i zasadność zatrudnienia, co niektórych fachowych "perełek", sprawdzić czy i jak często przychodzą do pracy, wydatki reklamowe w okresie kampanii samorządowej, ponieważ przecież tam co drugi pracownik to był kandydat itp. itd.... jest co robić.
Pytanie01:28, 10.07.2024
"Lubeck, Germany. Doctor or engineer?"
https://x.com/RadioGenoa/status/1810363597685502008
Jak myślicie po obejrzeniu filmu?
On315:29, 10.07.2024
Szkoda ze nie zlozyliscie wniosku ze CPK nie ruszyl z budowa a miliony lecialy na waszych
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@petronews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Poseł w Płocku: To wybór, jakiej Polski chcemy!
jest całkiem zbieżny z radzieckim.. oskarż drugiego o to, co sam masz za uszami. Pani poseł przypomni kto klepnął ten zielony ład, hę?
pisowski mental
13:53, 2025-05-30
Poseł w Płocku: To wybór, jakiej Polski chcemy!
Nie chcecie to przyjdzie czerwony .Nie będzie się pytał o zgodę.
Zielony ład
13:44, 2025-05-30
Ratownicy medyczni uczą się bronić
Niech się uczą, uczą, wszak bisurmańscy nożownicy, dzięki naszym umiłowanym przywódcom, są już za rogiem. Czekają tylko na wyniki II tury i ruszy pełną parą jak w Rumunii, gdzie wygrał zatwierdzony kandydat przez UE.
Obserwator uważnyu
12:10, 2025-05-30
Zamówił jedzenie. Został zatrzymany
Wziął przykład ze starosty Sylwestra Ziemkiewicza . Wynik taki sam 2,5 promila. Nic mu nie grozi żadne więzienie. Ziemkiewicz nadal na wolności i na urzędzie to i temu panu nic nie zrobią. Nie ma równych i równiejszych. Trzeba dać temu panu jakieś wysokie stanowisko w UMP albo starostwie bo ewidentnie facet pasuje do tego towarzystwa
Brawo
09:29, 2025-05-30