W niedzielę nad ranem w Warszawie przy ul. Marywilskiej doszło do pożaru ogromnej hali handlowej o wymiarach 250x250m. W działaniach gaśniczych brało udział aż 58 zastępów straży pożarnej, w tym strażacy z powiatu płockiego.
Informacja o pożarze przy ul. Marywilskiej w Warszawie wpłynęła około godz. 3.30 nad ranem, 12 maja br. Kiedy na miejsce zostały wysłane pierwsze dwa zastępy okazało się, że około 2/3 hali jest już objęte pożarem. Kierunek wiatru powodował, że pożar przez dach przenosił się na resztę hali, dlatego zadysponowano kolejne siły i środki.
Do działań skierowano także robot gaśniczy, ponieważ temperatura była tak wysoka, że strażacy nie mogli wejść. Istniało też ryzyko ryzyko zawalenia się hali do środka. Jak wyjaśniał podczas konferencji prasowej nadbryg. dr inż. Mariusz Feltynowski, Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej, zadysponowane zostało również mobilne laboratorium, żeby dokonywać pomiarów pyłów.
- Ponieważ są przekroczenia, zalecamy, żeby nadal nie otwierać okien - przekazał Komendant Główny PSP.
Na godz. 8.30 pożar został zlokalizowany i opanowany. Obecnie trwa dogaszanie, które może potrwać kilka, a nawet kilkanaście godzin. Państwowa Straż Pożarna zadysponowała dekontaminację dla strażaków ratowników, zadysponowany jest także dron do transmisji obrazu, a mobilne laboratorium nadal będzie dokonywać pomiarów, żeby informować mieszkańców, czy jest już bezpiecznie.
W akcji gaśniczej brało udział blisko 200 strażaków i 58 zastępów, w tym m.in. z OSP Gąbin.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz