Zamknij

Wjechał prosto w inne auto. "Od kierowcy wyczuwalny zapach alkoholu"

16:22, 18.12.2023 Redakcja
Skomentuj

Jak informowaliśmy, w minioną sobotę w Słupnie doszło do wypadku, w którym brały udział dwa samochody osobowe. Mamy więcej szczegółów na temat tego zdarzenia.
Ochotnicza Straż Pożarna w Słubicach przekazała więcej informacji na temat zdarzenia, do którego doszło 16 grudnia późnym wieczorem. Jak się okazuje, strażak OSP Słubice, Michał Dylicki przejeżdżał obok tego zdarzenia.
- Na miejscu znajdowały się już osoby będące świadkami zdarzenia, które poinformowały, iż służby ratunkowe są już wezwane. W zdarzeniu uczestniczyły dwa samochody osobowe: marki Mercedes i Toyota. Według relacji świadków, pojazdami podróżowali jedynie kierujący. Kobieta kierująca toyotą znajdowała się w pojeździe świadków, była przytomna i kontaktowa, uskarżała się na ból głowy w wyniku uderzenia. Druga z osób poszkodowanych to mężczyzna, który znajdował się na siedzeniu pasażera w mercedesie, był on przytomny i kontaktowy, posiadał niewielkie rany i zadrapania, uskarżał się na ból głowy po uderzeniu, lecz jego stan wskazywać mógł na to, iż znajduje się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających - relacjonuje OSP Słubice.
Świadkowie opowiadali, że mężczyzna chciał szybko opuścić pojazd po zdarzeniu, ale to właśnie świadkowie uniemożliwili mu to. Mężczyzna twierdził, że był tylko pasażerem pojazdu.
- Kierującą toyotą zaopiekowali się świadkowie zdarzenia, natomiast opiekę nad mężczyzną objął druh Michał Dylicki. W międzyczasie wyłączył on również pracujący cały czas silnik toyoty i, obok udzielania pomocy poszkodowanemu, obserwował sytuację z pojazdami - opisuje OSP Słubice.
Niedługo potem na miejsce przybył patrol Policji, zastępy z JRG nr 3 i OSP w Słupnie oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Poszkodowani zostali przekazani pod opiekę najpierw strażaków, a następnie ratowników medycznych. Następnie przy pojazdach odłączone zostały akumulatory. Zapytaliśmy też płocką policję o to zdarzenie.
- Kierujący mercedesem zjechał z drogi i uderzył w toyotę, kierowaną przez 22-letnią kobietę, która włączała się do ruchu. Od kierującego mercedesem, 46-letniego mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu. Została od niego pobrana krew do badania na zawartość alkoholu w organizmie. Podobnie jak kierująca toyotą, został przewieziony do szpitala, ale nie doznał poważnych obrażeń - powiedziała nam sierż. szt. Monika Jakubowska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
https://petronews.pl/powazny-wypadek-pod-plockiem-dwie-osoby-ranne-film

(Redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

HymmHymm

0 0

Kierowca toyoty włączyła się do ruchu? Czyli szczecie w nieszczęściu że kierowca mercedesa był pod wpływem 16:37, 18.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

XyzXyz

0 0

No beton ..? jakie szczęście w nieszczęściu ?
Jak się pije to się nie wsiada do samochodu i nie jedzie się 130km/h w terenie zabudowanym.
Jak chciałeś człowieku zabłysnąć to Ci się udało , brawo ?? 17:27, 18.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Czytam, iCzytam, i

0 0

Co ma OSP Słubice do wypadku w Słupnie, gdzie w Słupnie przecież jest OSP? 18:43, 18.12.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KurierKurier

0 0

"...Jak się okazuje, strażak OSP Słubice, Michał Dylicki przejeżdżał obok tego zdarzenia" Czytaj ze zrozumieniem jeśli już czytasz. Pozdrawiam. 19:49, 18.12.2023


HymmHymm

0 0

No wyskoczyć 130 z tego zakrętu to wyczyn, i przy 130 te auta gorzej by wyglądały moim zdaniem, zresztą gdyby kierowca mercedesa był trzeźwy to kierowca toyoty ciężko miałby wygrać ten spór, bo kamer chyba tam niema , ale po alkoholu owszem nie wsiada się 05:15, 19.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PrawdaPrawda

0 0

Pewnie starosta za dużo mu polał 23:33, 19.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%