Choć kalendarzowej zimy jeszcze nie ma, to na drogach panuje już zimowa aura. Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do niebezpiecznej sytuacji. Zwłaszcza, jeśli ktoś kieruje pod wpływem alkoholu.
Znacznie zmniejszona przyczepność na drodze i trudne warunki atmosferyczne to cechy typowe dla tej pory roku. Szczególnie niebezpieczne jest to dla kierowców, dlatego trudno logicznie wyjaśnić decyzję o kierowaniu pod wpływem alkoholu przez kierującego osobówką.
- Do zdarzenia doszło w piątek, 2 grudnia przy ul. Płockiej w miejscowości Słubice, gdzie zadysponowany został zastęp GBA z naszej jednostki. Kiedy dotarliśmy na miejsce, działania prowadził już patrol Policji. Samochód osobowy znajdował się przednią częścią w przydrożnym rowie drogi wojewódzkiej nr 575, natomiast tył pojazdu wisiał w powietrzu nad drogą - informują strażacy z OSP Słubice.
Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał, samochód też nie został poważnie uszkodzony. Pojazd został wyciągnięty z rowu i przestawiony poza drogę, aby nie stwarzał zagrożenia dla pozostałych uczestników ruchu drogowego.
- Z nieoficjalnych informacji wynika, iż kierujący pojazdem marki Volvo, skręcając w zjazd jednej z posesji, nie trafił w mostek przejazdowy i wpadł do rowu. Mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu - wyjaśniają strażacy.
Oprócz strażaków z OSP w Słubicach, na miejscu działała policja z Komisariatu Policji w Gąbinie.
Pawel14:50, 04.12.2023
0 0
prerażające ile tego pijactwa wyjeżdża codziennie na drogi… 14:50, 04.12.2023