Po gwałtownej wichurze i burzy śnieżnej, jaka przeszła w poniedziałek nad Mazowszem, strażacy usuwali znaczne szkody. Na terenie Płocka i powiatu płockiego zerwane były dachy domów, połamane drzewa, uszkodzony też został namiot do pobierania wymazów.
Jak informowaliśmy, 17 stycznia rano nad Mazowszem przeszedł front atmosferyczny, który spowodował gwałtowne porywy wiatru, opady śniegu i wyładowania atmosferyczne. Choć trwało to około pół godziny, to zniszczenia są znaczne.
W Płocku przy Al. Kobylińskiego uszkodzony został namiot z punktem pobrań wymazów do testów na koronawirusa. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale namiot musiał zostać zdemontowany.
Łącznie od północy Państwowa Straż Pożarna na terenie województwa mazowieckiego przyjęła około 170 zgłoszeń, dotyczących zdarzeń, jakie spowodował silny wiatr.
Ochotnicza Straż Pożarna w Radzanowie wyjeżdżała 17 stycznia około godz. 11.15 do zerwanego dachu.
Strażacy z OSP Staroźreby działali od godz. 8.30 do 13.30 w miejscowościach Staroźreby, Ostrzykówek i Zdziar Mały, gdzie usuwali skutki nawałnicy - między innymi powalone drzewa i zerwany dach.
Dużo pracy mieli też strażacy z OSP Drobin. Około godz. 9.20, wraz ze strażakami z JRG1 Płock, w miejscowości Brzechowo interweniowali przy zerwanym dachu. Około godz. 10.50 w miejscowości Przecieszewo usuwali drzewa powalone na drodze. Natomiast o godz. 16.55 otrzymali zgłoszenie w miejscowości Cieszewko do zerwanego dachu, przy którym interweniowali wraz z zastępem JRG 1 PSP Płock.
Strażacy z OSP Łąck po godzinie 9 tej zostali zadysponowani do dwóch połamanych konarów drzew na trasie Łąck-Wola Łąck (DK 60).
- Następnie przedysponowano nas do Korzenia Królewskiego do zerwanego dachu oraz do przewróconego drzewa na dom, też w Korzeniu Królewskim - informuje OSP Łąck.
O interwencjach informują też strażacy z OSP Bulkowo.
- W związku z gwałtowną zmianą pogody, po przejściu silnych wiatrów przez Gminę Bulkowo jest mnóstwo interwencji, dotyczących zerwanych dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych oraz zgłoszenia o przewróconych drzewach i oberwanych konarach - wyjaśnia OSP Bulkowo.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz