Zamknij

Escape room w Płocku zamknięty. To efekt kontroli po tragedii w Koszalinie

10:48, 07.01.2019 Aktualizacja: 19:34, 08.01.2019 ok. 2 min. czytania
Skomentuj

4 stycznia Polskę obiegła informacja o tragedii, do której doszło w koszalińskim escape roomie. W wyniku pożaru, pięć nastolatek zmarło, a pracownik został poparzony. Premier zarządził kontrolę we wszystkich tego typu obiektach - w Płocku w wyniku tego zamknięto Tkalnię Zagadek.
Tragedia, do której doszło w Koszalinie, wstrząsnęła Polską. Zginęło pięć 15-latek, które świętowały w escape roomie urodziny jednej z nich. Ze względu na to, że ogień pojawił się w poczekalni, odciął drogę ucieczki dziewczętom - drzwi wewnątrz escape roomu nie dały się otworzyć. Nastolatki zabił czad. Dokładne przyczyny tego pożaru wyjaśnia prokuratura z policją. Ze wstępnych informacji wynika, że w obiekcie, w którym doszło to pożaru, były nieprawidłowości. Chodzi między innymi o brak zapewnienia właściwej ewakuacji, prowizorycznie wykonaną instalację elektryczną i złe ustawienie urządzeń grzewczych. W Polsce działa ponad tysiąc obiektów typu escape room. Lista lokali została przekazana do Komendy Głównej PSP i komend wojewódzkich. Po tej tragedii premier Mateusz Morawiecki zlecił kontrole we wszystkich tego typu obiektach w Polsce. Jak się okazało, wiele escape roomów posiadało nieprawidłowości - np. w województwie łódzkim wykazano je we wszystkich dotychczas skontrolowanych miejscach (19). http://petronews.pl/zamkneli-nas-w-celi-wydostaniemy-sie-jesli-rozwiazemy-zagadki/ Na terenie Mazowsza skontrolowano jak na razie 22 obiekty. Do trzech z nich nie udało się dotrzeć, ponieważ były zamknięte. Tylko jeden obiekt został zamknięty ze względu na nie spełnianie wymogów przeciwpożarowych - Tkalnia Zagadek, znajdująca się w kamienicy przy ul. Bielskiej w Płocku. Z jakiego powodu doszło do zamknięcia?
- Budynek, w którym znajduje się Tkalnia Zagadek, ma najwyższą klasę ogniową ZL5 - zaznacza Oskar Roszkowski, współwłaściciel Tkalni Zagadek. - Podczas kontroli straż pożarna wykazała jednak drobne niedociągnięcia, które dotyczyły drogi ewakuacyjnej i braków w dokumentach. Braki te wynikały z faktu, że informację otrzymałem zbyt późno, żeby je szybko uzyskać, a dokumenty znajdowały się u taty, właściciela budynku. Od straży pożarnej otrzymaliśmy wykaz tych dokumentów i jak je dostarczymy, otwieramy działalność ponownie - tłumaczy Oskar Roszkowski, współwłaściciel Tkalni Zagadek.
Podkreśla, że w żaden sposób nie uchyla się od wypełniania norm, dotyczących bezpieczeństwa, a samą kontrolę uważa za pozytywną.
- Po uzupełnieniu tych braków, nasz escape room będzie spełniał najwyższe normy klasy ogniowej, co jest pozytywnym efektem tej sytuacji. Klienci będą więc mogli bezpiecznie korzystać z naszego obiektu, a na tym przede wszystkim nam zależy - dodaje Sławomir Roszkowski, właściciel budynku.
Tkalnia Zagadek powinna być znowu czynna w ciągu dwóch tygodni - po dostarczeniu dokumentów, straż pożarna musi przeprowadzić ponowną kontrolę i wydać pozwolenie.
(Agnieszka Stachurska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%