W najbliższą sobotę, 21 czerwca, już od godziny 13:00 Osada Młynarza w Radotkach ożyje śmiechem, muzyką i zapachem pyszności z grilla. To właśnie tu odbędzie się „Biesiada u Brudzeniaków”, wydarzenie plenerowe, które zapewne zainteresuje mieszkańców całego regionu. Organizatorzy zapewniają: wstęp wolny, emocji co niemiara i ani chwili na nudę!
W programie imprezy znalazło się wiele stref tematycznych, które przypadną do gustu zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Na najmłodszych czeka Strefa Dmuchańców, w której rządzić będzie skakanie, śmiech i radość. Nie zabraknie Strefy Smakołyków, gdzie klasyka – wata cukrowa, popcorn czy bigos – łączyć się będzie z pysznymi nowościami i słodkimi przysmakami dla każdego podniebienia, przygotowanymi przez Koła Gospodyń Wiejskich.
Chętni do aktywności fizycznej będą mogli sprawdzić swoje siły na Torze Ninja, a ci, którzy wolą kreatywną zabawę, odnajdą się w Strefie Warsztatów. Tworzenie kwiatów z bibuły, malowanie buziek, garncarstwo czy wypalanie w drewnie – to tylko część z przygotowanych zajęć.
Wyjątkową atrakcją będzie Strefa Relaksu, gdzie można będzie pogłaskać alpaki i lamy – idealna propozycja dla tych, którzy chcą na chwilę odpocząć w towarzystwie puchatych przyjaciół.
Wśród atrakcji nie zabraknie również mocnego muzycznego akcentu. Od godz. 13:00 na scenie zobaczymy przedstawicieli trzech szkół: z Sikorza, Brudzenia Dużego i Siecienia, natomiast o godzinie 15:00 na scenie pojawi się Łukasz Pawlikowski, który zaserwuje uczestnikom porcję emocji i dobrej muzyki na żywo. Późnym popołudniem zaś, przy ciepłym blasku ogniska, odbędzie się wspólne śpiewanie z harcerzami – klimatyczne zakończenie dnia pełnego wrażeń.
Nie zabraknie też przysmaków, które kojarzą się z polskim piknikiem.
– Chcemy, by to wydarzenie było nie tylko okazją do świetnej zabawy, ale także do integracji i wspólnego spędzania czasu w duchu rodzinnej atmosfery – mówi Paulina Grabikowska, odpowiedzialna za strefę gastronomiczną wydarzenia. – W tym roku kulinarnie przeniesiemy się aż pod Kaukaz, ale nie zapomnimy też o naszych tradycyjnych smakach - zapewnia.
Na biesiadnych stołach nie zabraknie więc soczystej karkówki, szaszłyków z polędwiczki, tradycyjnych kiełbasek, klasycznego bigosu, ale też frytek i lodów dla dzieci oraz innych smakowitych przekąsek.
Choć konkurs został już rozstrzygnięty, warto wspomnieć o wyjątkowej atrakcji dla zwycięzców – spływie kajakowym, który odbędzie się w godzinach 10:00–12:00 w dniu imprezy. 44 osoby wyłonione w konkursie internetowym będą miały okazję podziwiać uroki okolicy z perspektywy rzeki.
W czasie wydarzenia obecni będą także przedstawiciele Parków Krajobrazowych, którzy – wspólnie z maskotką Jarko – zaproszą dzieci i dorosłych do udziału w przyrodniczych quizach i zabawach edukacyjnych. Do dyspozycji uczestników będzie również fotobudka Fundacji Mocni Mocą Nadziei, w której każdy będzie mógł wykonać szalone zdjęcie i zabrać ze sobą pamiątkę z biesiady.
Organizatorzy zapraszają wszystkich – dzieci, młodzież, dorosłych i seniorów – do wspólnego świętowania w sercu przyrody. Osada Młynarza w Radotkach to wyjątkowe miejsce, które tego dnia wypełni się pozytywną energią, śmiechem i rodzinną atmosferą.
Start wydarzenia: 21 czerwca, godz. 13:00. Wstęp wolny. Nie może Cię zabraknąć!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@petronews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Będzie ścieżka rowerowa pod mostem
Inne miasta się rozwijają ,drogi ,szkoły (studenci) , miasto ściąga inwestycje firm , innowacje ,lotniska , szpitale uniwersyteckie itp. a te gamoni... ścieżki robią .No jaki prezydent takie inwestycje.
sypialnia
21:05, 2025-07-13
Tragiczny wypadek w Płocku. Zginął pieszy
Bardzo współczuję temu młodemu kierowcy oraz współczuję rodzinie zmarłego.
Monika.
12:33, 2025-07-13
Wystawiał recepty, udawał lekarza
Mając dolegliwości trafiłem do lekarza POZ który słynął z tego żeby nie zaszkodzić i nie pomóc czyli totalne beztalencie i tym razem też nie pomógł. Na SORZE też nie wiele lepsi. a na prywatnie totalnie odklejony. To są realia leczenia w Polsce czyli wstyd i hańba. Żyją z naszych składek a pacjenta mają głęboko... Ludzie płacą ogromne składki zdrowotne a i tak muszą leczyć się prywatnie więc gdzie ty u jakiś sens?
Janek
06:50, 2025-07-13
„Cud nad Wisłą” w Płocku - historia wciąż żywa
Jakoś nie widać wpisów po dniu wczorajszym
Taa
06:30, 2025-07-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz