Tegoroczna ZooNoooc, którą zaplanowano na piątek, 28 czerwca, rozpoczęła się ekstremalnie. Nad Płockiem przeszła burza, co spowodowało, że uczestnicy tej wyjątkowej nocy wśród zwierząt dotarli przemoczeni. Temperatura jednak była dość wysoka, więc w dobrych humorach ruszyli rozbijać namioty i zwiedzać ogród zoologiczny o tej nietypowej porze. Namioty wyrosły nie tylko obok kultowego "grzybka", ale i w pobliżu placu zabaw czy pawilonów Herpetarium.
Jeszcze przed rozpoczęciem imprezy, na oczekujących na wejście czekali animatorzy i... dinozaur, z którym chętnie robiono sobie zdjęcia. A później było ognisko z pieczeniem kiełbasek, pokazy zwierząt terrarystycznych, czy spotkania z opiekunami przy wybranych ekspozycjach na terenie ZOO. Nie zabrakło występów dzieci na scenie głównej, gdzie odbył się także muzyczny pokaz światła i zimnych ogni. Organizatorzy zadbali także o konkursy z atrakcyjnymi nagrodami.
Atrakcje trwały jeszcze w sobotę rano, kiedy część uczestników mogła towarzyszyć opiekunom w porannym karmieniu zwierząt. Wszyscy uczestnicy ZooNooocy mogą pozostać na terenie ogrodu do wieczora.
1 0
Biedne zwierzaki, nawet w nocy im spokoju nie dają. Ba uważają to za hardcorowe przeżycie... 16:46, 30.06.2024