Po ubiegłotygodniowej wygranej, Jutrzenka Płock ponownie będzie rywalizować z przeciwnikiem z województwa wielkopolskiego. To przeciwniczki płocczanek są na razie wyżej w tabeli, jednak zawodniczki liczą na wygraną.
Podopieczne Marcina Krysiaka robią systematycznie postępy w zdobywaniu punktów, liczą więc, że i w najbliższym meczu, zaplanowanym na niedzielę, jest nadzieja na wygraną. Jutrzenka, po dwóch wygranych z rzędu spotkaniach, udaje się na trudny teren, gdzie Bukowsko-Dopiewski KPR sprawił już niejedną niespodziankę.
- Mecz ten zapewne będzie emocjonujący i pełen zwrotów akcji, jak ten, który odbył się w minioną sobotę w Płocku. Wygrana płocczanek dopiero po rzutach karnych udowadnia, że oba zespoły prezentują zbliżony poziom sportowy, ale delikatnym faworytem wydaje się zespół gospodyń - mówi Łukasz Chrobot, prezes Jutrzenki Płock.
Pozytywnie nastawione są zawodniczki płockiego klubu.
- Na takie mecze nie trzeba nas dodatkowo motywować. Po meczu w Płocku wiemy, że jedziemy walczyć o kolejne punkty. KPR to solidny zespół, a my lubimy takie rywalizacje. Im mocniejsza jest walka na parkiecie, tym większa satysfakcja po meczu - mówi rozgrywająca Jutrzenki, Aleksandra Stasiak.
Partnerem wydarzenia jest Samorząd Województwa Mazowieckiego.
Bukowsko-Dopiewski KPR vs. MMKS Jutrzenka Płock, 14.04.2024 r., godz. 17.
![Jutrzenka Płock](/uploads/news_mig/2024/0411/jutrzenka.jpg)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz