Interbud
- Misja, która przyświeca naszej spółce, to kontynuacja działalności PBU Interbud Jarosław Szczygieł, poprzez dostarczanie wygodnych zasobów mieszkaniowych, w zielonych okolicach i o konkurencyjnych cenach. Budujemy na granicy Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego i rezerwatu Uroczysko Łąckie - stawiając duży nacisk na zieleń i bliskość natury - tłumaczy przedstawiciel firmy .Aktualnie realizowana jest inwestycja przy ul. Przyszkolnej, na skraju skarpy pradoliny Wisły. Powstają tam dwa bloki, w których zlokalizowano odpowiednio 17 i 9 mieszkań. Każdy z bloków będzie miał trzy kondygnacje naziemne oraz garaż podziemny.
- Inwestycję zaczęliśmy pod koniec 2019 roku, planowaliśmy zakończyć pierwszy blok na przełomie III i IV kwartału tego roku, a drugi blok na początku 2021 roku. Niestety, epidemia wpłynęła na tempo prac powodując opóźnienia - przyznaje nasz rozmówca.Firma chciałaby przystosować parter mniejszego z budynków dla osób niepełnosprawnych - wstawić szersze drzwi, wybudować podjazd, zlikwidować progi, zaprojektować dostosowane do potrzeb łazienki z ergonomiczną przestrzenią, a także zaproponować pomoc w wykończeniu mieszkań.
- W tej sprawie współpracujemy z rzecznikiem ds. osób niepełnosprawnych Tomaszem Gorczycą - mówi Mateusz Szczygieł.
Interbud
- To będzie bardzo ciche miejsce, odcięte od przelotowej drogi Kutnowskiej i zasłonięte innymi, małymi blokami od ul. Góry. Z dwóch stron są drzewa i pole. Wspólnota mieszkaniowa, która się tu ukształtuje, będzie mogła prowadzić rozmowy w sprawie możliwości dzierżawienia gruntów przez mieszkańców pod ogródki warzywne z gospodarzem pól - zdradza współwłaściciel firmy. - Mieszkańcy sąsiedniego bloku użytkują w ten sposób kawałek ziemi - dodaje.A co dalej w planach? Pod koniec 2020 roku Interbud chce rozpocząć drugi etap osiedla Przylesie przy ul. Kutnowskiej. Stoją już tam bloki, wykonane w pierwszym etapie (28B, 28C, 28D, 28E, 28F i 28G), w drugim etapie ma powstać 5 do 7 budynków. Obecnie trwa ostatnia faza projektowania dwóch pierwszych.
- To osiedle jest również bardzo atrakcyjne, położone na skraju parku krajobrazowego. W pobliżu są lasy, dużo zieleni, śpiew ptaków... Tylko 2 kilometry dzielą nas od Jeziora Górskiego w Łącku. Mieszkańcy i administracja planują wykonać tam łąki kwietne na dachach zielonych garaży podziemnych - tłumaczy Mateusz Szczygieł.Całe osiedle Przylesie ma nazwy inspirowane drzewami. Jest więc Wspólnota Mieszkaniowa "Sosny" czy WM "Jodły". Kolejne budynki będą miały prawdopodobnie nazwy "Buk" i "Modrzew".
Interbud
- "Walczymy" tu z zielenią zawzięcie, ponieważ ziemia w tym miejscu ma kategorię V i VI, czyli głównie... piasek. Po konsultacji z zawodowymi ogrodnikami, planujemy wspomniane wcześniej łąki kwietne z ziół oraz wzmocnienie skarpy ziołami, w tym rumiankiem. Może dzięki temu przyciągniemy trochę pszczół, owadów, co jest niezwykle ważne pod kątem ekologii. W planach mamy też zaproponowanie mieszkańcom stworzenia drzewka dla ptaków, czyli konstrukcji w kształcie drzewa, które ma wiele domków dla ptaków oraz domków lęgowych pod dachami dla czyżyków, które zjadają komary i ochotki - wymienia pan Mateusz. - Mierzymy się też z dużą ilością dzikich królików. Dla każdego mieszkańca początkowo są słodkie i miłe, ale gdy koczują pod samochodami i zaczynają wić gniazda pod schodami do bloków, stają się uciążliwe. Jest to jednak ciekawe wyzwanie i urozmaicenie miejskiego życia - uśmiecha się nasz rozmówca.Firma opracowuje też plan na walkę z suszą, która jest zauważalnym problemem. - Mamy bardzo dużo zieleni, musimy więc zaplanować co zrobić, w przypadku sezonowych braków wody. Może będzie trzeba zainwestować w zbiorniki na deszczówkę. Mam też takie "oczko wodne", które... nie ma wody. Niestety, na etapie projektowania woda, zgodnie z pomiarem, była na głębokości 0,8 metra. Od tego czasu minęło 1,5 roku i jest tam sucho, jak na pustyni, a zagłębienie ma prawie 2 metry głębokości... - mówi współwłaściciel spółki.
Interbud
artykuł promowany
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz