- Utwór jest ogromnie niepraktyczny, ponieważ wymaga dość dużo pracy, a trwa tylko 5 minut. Przeważnie po jego wysłuchaniu publiczność jest zupełnie zdezorientowana, mimo że długi akord końcowy wieńczy dzieło. Spodziewa się widocznie, że utwór powinien być dłuższy - tłumaczył brak zainteresowania uwerturą patron orkiestry.Kompozytor swą uwerturą rozpoczął okres poszukiwań nowego języka kompozytorskiego. Pojawiły się tam te elementy, które znalazły rozwinięcie w jego późniejszej twórczości. Oprócz wspomnianej kompozycji Witolda Lutosławskiego nie zabraknie także dzieł Karola Kurpińskiego, Mieczysława Karłowicza, czy też Grażyny Bacewicz. Płocką Orkiestrę Symfoniczną na sali koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej przy ul. Kolegialnej 23 poprowadzi dyrygent Jakub Chrenowicz. Bilety do nabycia w kasie POS oraz na portalu bilety24.pl. Koncert będzie też można obejrzeć online na stronie live.bilety24.pl. Obowiązują restrykcje:
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz