Zamknij

Na Wiśle pracuje 8 lodołamaczy. IMGW: Zator ma ponad 60 km! [ZDJĘCIA SATELITARNE]

17:00, 20.02.2021 Aktualizacja: 17:01, 20.02.2021 ok. 3 min. czytania
4

W sobotę lodołamacze kontynuują pracę w Woli Brwileńskiej, gdzie utworzył się największy zator lodowy na Wiśle. Jak podaje IMGW na podstawie zdjęć satelitarnych, ma on długość ponad 60 kilometrów, a Wody Polskie potwierdzają, że zator lodowy jest bardzo zbity i wypiętrzony.
Zgodnie z prognozami, trwa odwilż, która potęguje ryzyko powodzi. Na Wiśle w sobotę, 20 lutego od rana pracuje 8 lodołamaczy, które kruszą lód, a skruszoną krę odprowadzają wykutą wcześniej rynną spływową. W Woli Brwileńskiej, gdzie powstał największy zator, odbyła się konferencja Wód Polskich.
- Ze względu na stabilną sytuację w Gdańsku na Wiśle, podjąłem decyzję o sprowadzeniu do Włocławka dodatkowych dwóch lodołamaczy. Ich zadaniem będzie patrolowanie Wisły i spływu kry poniżej stopnia Wodnego we Włocławku. Dodatkowo będą one pełniły funkcję zastępczą w przypadku ewentualnej awarii obecnie pracujących lodołamaczy - powiedział Prezes PGW Wody Polskie, Przemysław Daca.
Nawiązał tym samym do artykułu na portalu Onet.pl, w którym w alarmującym tonie opisano awarię jednego z lodołamaczy, z którego ma wypływać glikol, który jest odpowiednikiem płynu chłodniczego w samochodach. Jak wyjaśniają Wody Polskie, lodołamacze ze względu na swoją funkcję poddawane są tysiącom ton nacisku. Każda z jednostek jest serwisowana kilka razy dziennie, co jednak nie wpływa na przeprowadzaną akcję lodołamania. Przemysław Daca zaapelował w związku z tym do mediów o przedstawianie rzetelnych informacji.
- Dajemy z siebie wszystko, pracujemy na rzecz bezpieczeństwa lokalnej społeczności, a wprowadzanie nastroju grozy, sianie paniki poprzez podawanie nierzetelnych informacji, nie pomaga sytuacji. Trzeba skupić się na pracy. Zawsze po takich akcjach przeprowadzamy podsumowanie i wówczas będziemy Państwa informować o wynikach naszej pracy. Ci którzy nam nie chcą pomagać, prosimy aby nam nie przeszkadzali - powiedział prezes Wód Polskich.
W sobotę od godziny 7 lodołamacze pracują w systemie 4 na 4, czyli 4 jednostki w czole płyną do zatoru w Woli Brwileńskiej, a kolejne 4 w rynnie.
- W przypadku pojawienia się przy stopniu wodnym we Włocławku pokruszonej kry, 2 lodołamacze wrócą do jej spławiania przez stopień. Zator lodowy jest bardzo zbity i wypiętrzony. Będzie to ciężka i wymagająca praca - podkreślają Wody Polskie.
Potwierdzają to zdjęcia satelitarne, które udostępnił IMGW. Wynika z nich, że zator lodowy pod Płockiem ma ponad 60 km, a przed samym zatorem znajduje się wielka płachta nierozbitego lodu. źródło: Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - IMGW PIB źródło: Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - IMGW PIB źródło: Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - IMGW PIB
- Na podstawie sytuacji meteorologicznej i spodziewanego ocieplenia, IMGW-PIB wydał ostrzeżenia i alerty - wezbrania o charakterze lokalnym występować będą w różnych regionach kraju. Aktualnie w rejonie Płocka, Włocławka i dolnej Odry, gdzie sytuacja jest bardzo trudna, operuje kilka grup pomiarowych IMGW-PIB mierząc pokrywę lodu i informując o sytuacji służby administracji państwowej - przekazał IMGW-PIB.
W sobotę, 20 lutego zanotowano przekroczenie stanu alarmowego na dwóch stacjach wodowskazowych na obszarze dorzecza Wisły: Wyszogród i Kępa Polska. Zanotowano także przekroczenie stanu ostrzegawczego na 6 stacjach wodowskazowych na obszarze dorzecza Wisły. Stany wody na wodowskazach 20 lutego o godz. 6 (w nawiasach porównanie do godz. 4):
  • "Grabówka" - 351 (+1)
  • "PKN Orlen" - 771 (-2);
  • "Brama p.pow." - 350 (0);
  • "Borowiczki" - 378 (0);
  • "Wyszogród" - 588 (0);
  • "Kępa Polska" - 502 (0).
(Agnieszka Stachurska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze [4]

komentarz(4)

0 0

Właśnie widać jakie minusy ma ta tama we Włocławku heh. Teraz wielkie zdziwienie że taki zator się zrobił. Poczekajcie do wiosny heh. I pieniądze z pracy lodołamaczy wezmiecie do kieszeni.......bo tyle lat ktoś pieniążki brał do kieszonki jak nie było kry i lodu na Wiśle!!!!!

18:00, 20.02.2021
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

IkaryIkary

0 0

Gdzie do kieszeni? Kupili auta... Tera kupią paliwo do lodołamaczy i tematy do ich amortyzacji... Tutaj zawsze znajdzie się chętny na Nasze pieniądze ??? ???

20:34, 20.02.2021

NadwiślakNadwiślak

0 0

Skoro pieniądze na kruszenie lodu nie będą wykorzystane, powinno się je przeznaczyć na dynamit do wysadzenia tamy we Włocławku. Pewnie poświęcą znów okoliczne gminy powyżej płocka i zwalą wszystko na bobry, bo przecież o tym jak mają pracować lodołamacze decyduje grzyb z kulawym, i ważniejsze są inwestycje i centralne zarządzanie niż wiedza i doświadczenie ludzi, którzy całe życie to robili.

19:29, 20.02.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LysyLysy

0 0

Wisła płynąc będzie Wy tam mieszkać nie musicie

19:58, 20.02.2021
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

0 0

Weź młotek i puknij się w ten łysy łeb.

10:42, 21.02.2021

LysyLysy

0 0

W Płocku tak jest ,rzeka płynie a jak komuś się to nie podoba to nie musi tam mieszkać

15:45, 21.02.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%