Zamknij

Miał się oświadczyć, zabił jej synów. Reportaż o płockim mordercy dzieci

18:58, 20.08.2023 ok. 2 min. czytania
2

Zrzut programu "Uwaga!"

Program "Uwaga!" TVN przypomniał sprawę zabójstwa trzech chłopców, do którego doszło 9 marca 2022 roku. Nadal nie wiadomo, czy morderca zostanie skazany.
Tym razem reporterzy programu "Uwaga!" zajęli się sprawą potrójnego mordercy, który w marcu ubiegłego roku zabił trzech chłopców - Piotra (17 lat), Adriana (12 lat) oraz Oskara (9 lat). Przypomnijmy, że chłopcy byli pod opieką Radosława K., który był ojcem Oskara, ponieważ ich mama była wówczas z chorującą na białaczkę córką w szpitalu w Warszawie. Pewnej nocy mężczyzna zamordował chłopców, wyniósł z domu wartościowe przedmioty, zamknął drzwi na klucz i odjechał nad Wisłę. Gdy jego auto zakopało się, porzucił je i ukrywał się przez osiem dni. Zatrzymano go w dniu pogrzebu chłopców na jednej z płockich ulic. Jak ustalono, Radosław K. ukrywał się na terenie pustostanów. 43-letni mężczyzna był w związku z mamą chłopców od blisko 10 lat. Wiadomo, że pracował jako budowlaniec i miał problem z alkoholem, choć od trzech miesięcy nie pił.
- Tej tragicznej nocy miał jednak kupić wódkę na stacji benzynowej. To był Dzień Kobiet, długo rozmawiał tego dnia z panią Małgorzatą przez telefon. Para rozmawiała wtedy aż do 2 w nocy. Czy kobieta czuła, że coś jest nie tak, że coś go przerasta? - Nie. On zawsze mówił, że problemy są po to, żeby je rozwiązywać - mówi w programie matka dzieci.
Kobieta zdradza również, że Radosław K. miał jej się oświadczyć w urodziny, o czym dowiedziała się od dzieci. Nie zgadza się z opinią biegłych, którzy stwierdzili niepoczytalność mężczyzny w momencie popełniania czynu. Zwłaszcza, że może to oznaczać umorzenie sprawy i jedynie skierowanie na leczenie w zakładzie psychiatrycznym. Jej opinię podziela dr med. Jerzy Pobocha, prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrii Sądowej, który przyznaje, że rozpoznawanie urojeń w Polsce jest nadużywane. Podkreśla, że osoby z psychozą na ogół nie przygotowują się do morderstwa, to ma charakter impulsu i jest nagłe. Osoby w psychozie na ogół też nie chowają się. Tymczasem Radosław K. wiedział, że grozi mu kara, czyli odróżniał dobro od zła. Prokuratura nadal prowadzi śledztwo. Postanowiono o powołaniu kolejnego, trzeciego już zespołu biegłych, który ma określić, czy w chwili zabójstwa Radosława K. był poczytalny. Cały reportaż można obejrzeć na stronie uwaga.tvn.pl.
(Agnieszka Stachurska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze [2]

komentarz(2)

0 0

Chłopa do worka w wor...wiadomo gdzie

21:51, 20.08.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OtherOther

0 0

Żerują na tragedii - hieny z TVN

21:56, 20.08.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%