Kierowcy po Płocku. Przejścia dla pieszych nadal niebezpieczne [FILM]

99% rowerzystów to święte krowy. TAK Macie pierwszeństwo na ścieżce ale żeby zapie.....c bo mam prawo. Dlaczego część Potrafi zwolnić lub Podziękować kierowcy(szacun dla Was) że przepuszczenie mimo że ma pierwszeństwo na tejże ścieżce ale większość nie patrzy,nawet nie upewni się tylko zapier....a a potem płacz i kierowca winny bo potrącił na Sciezce Rowerzystę. Nie rozumiem Zjebow którzy z premedytacją wjeżdżają w takiego kierowcę bo jemu wymusił wręcz celowo aby tylko upierdolic kierowcę. Ah brak słów na tych Pedalarzy ale tylko na tych 99 ,,%

A to ty znalazłeś prawo jazdy w chipsach!

Jak dla mnie patologią są przejścia dla pieszych na drodze z trzema pasami ruchu w jedną stronę, to jest nie do pomyślenia, czemu nie ma w Płocku kładek dla pieszych, na wszystko są pieniądze ale nie ma na to co jest minimum w cywilizowanym świecie, masakra, Z drugiej zaś strony nie ma co się dziwić w mieście gdzie niedawno hucznie ogłoszono, że możliwość znieczulenia dla rodzących kobiet, ja pi...., gdzie ja żyję

USTAWODAWCOM TYCH PRZEPISÓW PADLO COŚ NA MÓZG. NALEŻY ROZJEZDZAC PIESZYCH I ROWERZYSTOW.

Konsekwentnie należy kontynuować kierunek zwiększania przywilejów dla uczestników ruchu o mniejszej masie i wprowadzić pierwszeństwo dla pieszych, rowerzystów, furmanek i samochodów na przejazdach kolejowych. Taka jest logika niemiłościwie nam panujących patetycznych komediantów.

będzie - za pół litra!??

To proponuję skontrolować sytuacje na kolejnym przejściu bez sygnalizacji (przed wiaduktem kolejowym). Tam to strach probowac przejść na druga stronę. Albo ma się szczęście i wszyscy kierowcy sie zatrzymają, albo jeden stoi a na dwoch kolejnych pasach zapierd#ja jak szaleni. Ewentualnie jeden sie zatrzyma, a kolejny wjedzie mu w tył ?‍♀️

na mnie próbowano wymusić 1500 zł za rzekome potrącenie(skręcałem w prawo w Kochanowskiego). na kamerce widać, że pedalarz sam się wywalił i do mnie z pretensjami, że ja go potrąciłem i albo daje mu 1500 albo wzywa policje. Na szczęście gaz pieprzowy i baton na plecach ostudził zapędy pedalarza, szybko na rower nie wsiadzie