15 maja w Płocku odbył się największy Marsz dla Życia i Rodziny w diecezji płockiej. – Przez nasz dzisiejszy marsz pragniemy pokazać, że nie chcemy być łatwowierni. Że jesteśmy ludźmi, którzy cieszą się życiem i kochają swoje rodziny, ale nie godzą się na promowanie postaw hedonistycznych – mówił w trakcie homilii biskup płocki Piotr Libera.
V Marsz dla Życia i Rodziny w Płocku odbywał się pod hasłem „Każde życie jest bezcenne”. Rozpoczął się od Mszy św. w katedrze. – Modlimy się dzisiaj, w Zielone Świątki, głębokimi i pełnymi pokoju strofami „Hymnu do Ducha Świętego” – Veni Sancte Spiritus. Strofy te zostały ułożone w 1200 roku, u szczytu świętego, europejskiego średniowiecza, przez Stephena Langtona, arcybiskupa Canterbury i prymasa Anglii – rozpoczął homilię biskup płocki Piotr Libera.
– Przez nasz dzisiejszy marsz pragniemy pokazać, że nie chcemy być łatwowierni. Że jesteśmy ludźmi, którzy cieszą się życiem i kochają swoje rodziny, ale nie godzą się na promowanie postaw hedonistycznych. Że to za słowami: mama – tata, syn – córka, babcia – dziadek, a nie za słowami: rodzic A i rodzic B, kryją się najbardziej podstawowe i najpiękniejsze wartości, które uobecnia zdrowa rodzina – mówił biskup płocki.
Po mszy, uczestnicy marszu przeszli w korowodzie do Wyższego Seminarium Duchownego, ulicami: Plac Narutowicza, Kościuszki, Plac Obrońców Warszawy, Kolegialna, Nowowiejskiego, po drodze zatrzymując się przy pomniku Jana Pawła II i „oknie papieskim” w domu biskupim, z którego w 1991 roku przemówił Ojciec Święty, podczas wizyty apostolskiej w Płocku. Na terenie seminarium przygotowano piknik rodzinny z udziałem zespołu muzycznego duszpasterstwa „Petroklezja”.